Biskupi UKGK spotkali się przedstawicielami katolickich organizacji pomocowych

Uczestnicy Synodu Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego spotkali się w Przemyślu z przedstawicielami niemieckiej organizacji Renovabis oraz Międzynarodowej Katolickiej Komisji ds. Migracji. Ich liderzy zapewnili o kontynuowaniu swojego wsparcia.

– Musimy podwoić nasze humanitarne partnerstwo ze wspólnotami kościelnymi na Ukrainie i w sąsiednich krajach przyjmujących uchodźców – stwierdził ks. Robert Vitillo z Komisji ds. Migracji. – Na Ukrainie w trudnych czasach ludzie nie szukają usług socjalnych, ale księdza lub klasztoru – powiedział z kolei abp Światosław Szewczuk.

Sekretarz generalny Międzynarodowej Katolickiej Komisji ds. Migracji ks. Robert Vitillo mówił o pracach Grupy Roboczej Catholic Response for Ukraine (CR4 U), która powstała na początku marca w odpowiedzi na wojnę na Ukrainie. Jednocześnie zaznaczył, że Komisja ciągle wspiera ofiary innych konfliktów na świecie, które często są zapomniane przez media, rządy i społeczeństwa.

Ks. Vitillo podzielił się swoimi wrażeniami z kończącego się kilkudniowego pobytu w Polsce i Ukrainie. Jak stwierdził, przeszedł ceną lekcję, a jego nauczycielami byli sami uchodźcy oraz szereg osób duchownych i świeckich, które dzień i noc pracują, aby zapewnić schronienie i duchowe wzmocnienie dla milionów Ukraińców.

– Przekażę innym członkom CR4 U moje mocne przekonanie, że musimy podwoić nasze humanitarne partnerstwo ze wspólnotami kościelnymi na Ukrainie i w sąsiednich krajach przyjmujących uchodźców. Poinformuję ich również o pewnych szczególnych potrzebach, które mogły nie zostać odpowiednio uwzględnione w naszych oddzielnych apelach o pomoc, które skierowaliśmy do naszych darczyńców – powiedział sekretarz Komisji ds. Migracji.

Wyjaśnił, że osoby udzielające pomocy potrzebują większego wsparcia w zapewnieniu uchodźcom opieki „psychospołecznej i duszpasterskiej”. – Potrzeba bardziej specjalistycznej i intensywnej pomocy psychologicznej dla osób, które padły ofiarą zespołu stresu pourazowego. Szczególnej uwagi i wsparcia wymagają wdowy i sieroty. Szczególne potrzeby mają kapelani wojskowi i ich rodziny – wskazywał.

– Istnieje również pilna potrzeba zapewnienia bezpiecznego i dobrowolnego powrotu uchodźców i osób wysiedlonych oraz przyszłej odbudowy życia gospodarczego i społecznego oraz holistycznego rozwoju jeszcze silniejszej i bardziej zdeterminowanej Ukrainy, która będzie i musi prosperować po tej straszliwej wojnie – dodał.

Z uczestnikami Synodu spotkał się także ks. Tomasz Schwartz, dyrektor generalny Renovabis – fundacji charytatywnej niemieckich katolików. W swoim przemówieniu wyraził solidarność z narodem ukraińskim oraz przedstawił program na pomoc potrzebującym w czasie wojny.

Według niego, jedną z ważniejszych rzeczy jest pomoc duchowieństwu Kościoła greckokatolickiego, „aby księża i ich rodziny mogli nadal żyć i być blisko ludzi”. – W obecnej sytuacji wojennej pomoc duchowa jest bardzo ważna, nawet ważniejsza niż jakakolwiek pomoc finansowa. I zapewniają ją księża. Ale aby móc dawać ludziom wsparcie duchowe, sami muszą mieć jakieś minimalne zabezpieczenie dla swoich rodzin, dla własnego życia – mówił duchowny.

Ks. Schwartz zapewnił jednocześnie, że Renovabis jest gotowe do wspierania inicjatyw związanych z odbudową, rehabilitacją, pomocą psychologiczną nie tylko w czasie wojny, ale także w okresie powojennym.

Dziękując za udzielaną pomoc, zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego abp Światosław Szewczuk powiedział, że „na Ukrainie w trudnych czasach ludzie nie szukają usług socjalnych, ale księdza lub klasztoru”.

Spotkania organizacji pomocowych z biskupami były również okazją do wysłuchania i lepszego zrozumienia potrzeb Ukraińców.

Synod Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego odbywa się w dniach 7 – 15 lipca. Ze względu na trwająca wojnę, został przeniesiony z Kijowa do Przemyśla. Hierarchowie obradują w rzymskokatolickim seminarium duchownym.