Bp Greger: Zmartwychwstały wychodzi naprzeciw, jest wcieleniem miłosierdzia
19 kwietnia 2020 | 18:58 | rk | Bielsko - Biała Ⓒ Ⓟ
„Chrystus paschalny: definitywne wcielenie miłosierdzia” – tę definicję z encykliki Jana Pawła II „Dives in Misericordia” przywołał bp Piotr Greger w rozmyślaniach po Koronce do Bożego Miłosierdzia, 19 kwietnia, w intencji ustania pandemii, którą odmówili księża w kaplicy kurialnej w Bielsku-Białej. Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej zachęcił, by zobaczyć w niedowierzającym Tomaszu współczesnego człowieka, który chce namacalnie dotknąć rzeczy, sprawdzić i zweryfikować wszystko za pomocą rozumu.
„Pan Jezus nie zostawia jednak Tomasza samego z tym jego zwątpieniem. Nie gani go, nie karze, niczego mu nie wypomina, ale wychodzi naprzeciw. Odsłania w ten sposób miłosierdzie. Tomasz daje się poznać jako ten, który wreszcie uwierzył, chociaż, bo ewangelista Jan tego nie zanotował, nie wiemy, czy uczeń włożył palec w rany Chrystusa i w ten sposób sprawdził wątpliwości” – zauważył hierarcha. Zaznaczył zarazem, że w spotkaniu ze Zmartwychwstałym, żywym Chrystusem, nie chodzi o dotyk, lecz o wymiar wiary. „Z takiego właśnie spotkania wiary rodzi się Tomaszowe wyznanie: Pan mój i Bóg mój” – stwierdził.
Jak zauważył biskup, Kościół właśnie ma nie tylko nauczać o miłosierdziu, ale powinien prowadzić do rozwiązywania wszelkich ludzkich wątpliwości.
Biskup przypomniał, że dzisiejsza niedziela jest patronalnym świętem Caritas i rozpoczyna Tydzień Miłosierdzia. Przy tej okazji podziękował rzeszom wolontariuszy zaangażowanych w dzieło niesienia pomocy najsłabszym.
„Wszystko po to, by słowo z encykliki Jana Pawła II przybrało wymiar praktyczny” – wytłumaczył, nawiązując do zachęty papieża-Polaka wypowiedzianej podczas z ostatniej podróży do ojczyzny, gdy Ojciec Święty prosił rodaków o dbanie i kształtowanie w świadomości „wyobraźni miłosierdzia”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.