Bp Jarecki: po 100 dniach Millera brak konkretów
29 stycznia 2002 | 13:22 | jw //mr Ⓒ Ⓟ
Zdaniem bp. Piotra Jareckiego, SLD zbudowało swoją popularność na krytyce czterech reform, jednak po dojściu do władzy nie zaproponowało prawie nic, żeby je ulepszyć.
– Nie ma niezawodnej recepty na wyjście z kryzysu, w jakim niewątpliwie znalazły się finanse państwowe. Dlatego kiedy rząd Leszka Millera za swój największy sukces uważa zapobieżenie kryzysowi, jest w tym sporo racji – zauważa bp. Jarecki, członek Rady ds. Społecznych Episkopatu Polski, podsumowując 100 dni rządów Leszka Millera.
Jednak niepokojące jest – zdaniem biskupa – że rząd upatruje przyczynę wszystkich problemów w polityce poprzedniego rządu. Jeszcze bardziej niepokoi to, że rząd Millera nie zaproponował prawie żadnych konkretów, żeby uzdrowić sytuację – podkreśla.
Bp. Jareckiego szczególnie niepokoi oszczędzanie na studentach i młodych matkach. – Dla skarbu państwa to niewielki zysk, ale pozafinansowe straty będą ogromne – podkreśla. – W ciągu 100 dni ten rząd miał też kilka wpadek – zauważa bp Jarecki i wymienia trzy z nich:
. przyspieszenie rozmów o integracji europejskiej bez wiedzy parlamentu,
. próby podporządkowania rządowi Pady Polityki Pieniężnej,
. obsadzanie urzędów według klucza partyjnego.
Bp Jarecki wiele spodziewa się po Pakcie dla Przedsiębiorczości, który zapowiada rząd. Z pewnością ożywiłby on polską gospodarkę. Tym bardziej, że koszty pracy są w Polsce najwyższe wśród krajów posttotalitarnych, mamy też jedną z największych biurokracji – podkreśla bp Jarecki.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.