Bp Kiernikowski: świat straszy nas końcem świata, ale wierzący wiedzą, że pełnia czasu nadeszła
01 stycznia 2013 | 16:35 | eł, mcz Ⓒ Ⓟ
Nieszpory z uroczystości Świętej Bożej Rodzicielki, celebrowane 31 grudnia w siedleckiej katedrze z procesją, kadzidłem, ze śpiewem psalmów, homilią, modlitwą końcową, uroczystym błogosławieństwem i modlitwą przed Najświętszym Sakramentem, były aktem dziękczynienia Bogu za przeżyty rok 2012.
Celebracji liturgii Nieszporów przewodniczył biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski.
W homilii zwrócił uwagę na fakt, że człowiek zawsze czegoś oczekuje, za czymś tęskni, odczuwa w sobie wiele niepokoju. – Świat straszy nas końcem świata, ale my jako wierzący wiemy, że pełnia czasu nadeszła. Niezależnie od przemian zachodzących w świecie, żyjemy w pełni czasu – mówił. Przypomniał, że Jezus Chrystus dał siebie w taki sposób, że Bóg w każdym z nas ma upodobanie. Trudno nam w to uwierzyć, szczególnie wtedy, gdy nasze plany nie układają się po naszej myśli. Nawiązując do tego wyjaśniał na czym polega pełnia czasu. Chodzi o to, że dzięki tajemnicy Jezusa Chrystusa, rozumiemy co dzieje się w naszym życiu i otaczającym świecie. – Bóg zesłał swego Syna dla każdego z nas. Bóg „posyła słowo i lód topnieje, powieje wiatrem, i rzeki płyną. Oznajmił swoje słowo Jakubowi, Izraelowi ustawy swe i wyroki”.
Pełnia czasów to znajomość tajemnicy Jezusa Chrystusa – kontynuował bp Kiernikowski. Zaznaczył, że Bóg wybrał nas przed założeniem świata. – On zaplanował historię każdego z nas jeszcze przed założeniem świata, byśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Być świętym przed Bogiem to przyjąć Jego wolę, według postanowienia jakie powziął w Chrystusie. Bóg złożył zło na barki swego Syna, ale nie zostawił go w więzach śmierci, lecz uczynił Panem i Mesjaszem – wyjaśnił. – Znać tę tajemnicę oznacza żyć pełnią czasu. Pozwólmy, aby ta tajemnica zstępowała na runo naszego życia, byśmy byli jak krzak gorejący, który płonie i nie spala się. Ten krzak jest obrazem Maryi, ale też każdego chrześcijanina. Mamy ciało śmiertelne, które się spala, ale mamy w sobie coś, czego nic nie zniszczy. Jest to znajomość woli Ojca. Maryja jest Matką rodzenia Jezusa w trudnych sytuacjach życiowych. „Słowo stało się ciałem”, byśmy mieli orientację życia i wiedzieli jak żyć – nauczał biskup Kiernikowski.
Uroczyste „Te Deum” i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem zakończyły celebrację liturgii w siedleckiej katedrze. Oprawę muzyczną przygotowała schola „Gaudete”. W liturgii obok wiernych uczestniczyli również ks. prałat Piotr Sawczuk, ks. kan. Tomasz Czarnocki i ks. kan. Marek Paluszkiewicz.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.