Bp Milewski: św. Antoni zapobiega zgubieniu wiary

Święty Antoni, patron od zgubionych rzeczy, wskazuje nam o wiele gorszą stratę: porzucenie Boga i praktyk religijnych. Dziś wielu ludzi „gubi Boga” – powiedział bp Mirosław Milewski w Zawidzu w diecezji płockiej. We wspomnienie św. Antoniego z Padwy udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Biskup pomocniczy Mirosław Milewski odwołując się do Ewangelii dnia (Mt 5,20-26) zauważył, że Jezus mówi w niej o ludziach, którzy nie do końca żyją w prawdzie. Starają się czynić dobrze, ale w głębi serca chowają na przykład urazę do jakiegoś człowieka. Starają się zachowywać przykazania, jednak „nie ma w nich prawdziwej miłości i przebaczenia”.

– Jezus nie zgadza się na takie przeżywanie wiary. Nie wystarczy być tylko poprawnym w życiu. Potrzebny jest szacunek do każdego człowieka, bo każdy posiada godność dziecka Bożego. Nawet wtedy, gdy kogoś nie lubimy, drażni nas, jakoś przeszkadza – on też jest dzieckiem Bożym. Aby osiągnąć niebo i życie wieczne, konieczne jest życzliwe traktowanie innych ludzi, nawet nieprzyjaciół. Nie możemy z czystym sumieniem modlić się i wznosić ręce do Boga, jeśli żyjemy z kimś w nieprzyjaźni. Pojednanie z Bogiem domaga się naszego pojednania z bliźnimi – głosił hierarcha.

Zaznaczył, że tak kazał postępować przed wiekami patron dnia św. Antoni z Padwy (1195-1231), portugalski zakonnik, franciszkanin, jeden z najlepiej znanych i często przyzywanych świętych. Jego obraz czy figura znajduje się niemal w każdym kościele: to zakonnik w brązowym habicie, z tonsurą na głowie, z Dzieciątkiem Jezus na rękach i z lilią. Ludzie najczęściej zwracają się do niego, gdy zgubią jakąś rzecz.

Duchowny zauważył, że warto się zastanowić, czemu właśnie takiego patrona daje tego dnia Kościół. Antoni jako młody człowiek zapragnął zostać misjonarzem, był wędrownym kaznodzieją. Tam, gdzie się pojawiał, gromadziły się tłumy, które chciały go słuchać. W swoich kazaniach piętnował pogoń za bogactwem i skąpstwo, ale też przekonywał, że każdy człowiek powinien troszczyć się o dar wiary. Nauczał: „Niech każdy chrześcijanin prosi o dar wytrwania w wierze”.

–  Może św. Antoni tak naprawdę nie jest patronem od zgubionych rzeczy? Może wskazuje nam o wiele gorszą stratę, na przykład na porzucenie Boga i praktyk religijnych? Dziś tak wielu ludzi „gubi Boga”. Ludzie odchodzą od Boga z duchowego lenistwa, z powodu kryzysów, zaniku wiary, mimo przyjętego chrztu św. i innych sakramentów. Nie chcą w dorosłym życiu o Bogu pamiętać – stwierdził biskup pomocniczy.

Zachęcił ludzi młodych, aby modlili się do św. Antoniego o zachowanie „skarbu wiary”. Życzył, by bierzmowanie było „umocnieniem wiary”, prawdziwym spotkaniem z Bogiem, a może dla niektórych ponownym odnalezieniem Go.

Za udzielenie młodzieży sakramentu bierzmowania podziękowali rodzice młodych ludzi i ks. kan. Józef Łozecki, proboszcz parafii pw. św. Marcina w Zawidzu.