Bp Muskus do młodych: nie bójcie się wierzyć, że Pan jest z wami w każdej chwili życia
16 marca 2025 | 07:03 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ

Drodzy młodzi, Pan jest z wami zwłaszcza wtedy, gdy czujecie się zdezorientowani i zagubieni. Nie bójcie się wierzyć, że On jest z wami – mówił bp Damian Muskus OFM podczas nabożeństwa stacyjnego w kościele św. Szczepana w Krakowie. Podczas odprawionej przez niego Mszy św. młodzież przyjęła sakrament bierzmowania.
– Wiem, że czekają was różne momenty w relacji z Bogiem. Przyjdą takie, kiedy jak Piotr będziecie wołać: „Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy!”. Ale będą też momenty znużenia i obojętności. Będą chwile, kiedy na własne oczy będziecie podziwiać działanie Boga w waszym życiu, w osobach wam bliskich i na świecie. Ale przyjdą i takie, kiedy przestaniecie cokolwiek rozumieć, bo wszystko, co dla was ważne, przesłoni mgła zwątpienia i lęk – mówił bp Muskus w homilii, nawiązując do czytanego w niedzielę opisu przemienienia Pańskiego na górze Tabor.
– Chcę wam dziś powiedzieć, że to normalne. Że normalne są radości i smutki, normalny jest bunt i rozterki, nawet odejścia są normalne – zapewniał krakowski biskup pomocniczy.
– Nie bójcie się wierzyć, że Pan jest z wami w każdej chwili. Nie tylko dziś, w tak odświętnych okolicznościach. Jest z wami zwłaszcza wtedy, gdy czujecie się zdezorientowani i zagubieni – prosił młodych i życzył im, by „nigdy nie utracili nadziei, której źródłem jest Jego miłość”.
Biskup Muskus wskazywał, że Jezus szukał miejsc odosobnienia, by spotkać się z Bogiem na modlitwie, bo – nieustannie otoczony tłumami ludzi – potrzebował ciszy, czasu poświęconego wyłącznie Ojcu. Jego zdaniem, umieć tak się zatrzymać i skupić na jednej rzeczy to wielka sztuka dziś, „w czasach internetowych rolek, które przykuwają na chwilę uwagę i znikają, a kolejne zastępują w ciągu kilku sekund ich miejsce”.
– Jezus uczy nas, jak zadbać o najważniejsze dla nas relacje w świecie wypełnionym rozpraszaczami, które walczą o nasz czas, zaśmiecają nasze serca i umysły. Nigdy nie poznamy siebie w pełni, nigdy nie odkryjemy naszej zdolności do przemiany i rozwoju, jeśli nie będziemy potrafili odsunąć się na ubocze, znaleźć miejsce i czas na najważniejsze spotkanie – z Bogiem i z sobą samym – stwierdził.
Zaproponował, by w Wielkim Poście ćwiczyć w sobie taką umiejętność. – By na kilkanaście minut odłożyć smartfona, zamknąć internet, przez chwilę nie zajmować się codziennymi sprawami i po prostu zadbać o ciszę. Zobaczymy wtedy, jak wielka jest jej siła. Ile spokoju i nadziei daje taki czas, w którym możemy wsłuchać się w swoje serca – przekonywał.
Biskup podkreślał, że Jezus zabrał na górę Tabor Szymona Piotra, Jakuba i Jana, choć żaden z nich nie wyróżniał się „wyjątkowymi cechami osobowości, intelektu, wrażliwości i wiary”. – A jednak Pan wybrał właśnie ich. Może po to, by nam powiedzieć, że każdy człowiek, niezależnie od tego, jak sobie radzi w życiu i co prezentuje sobą, powołany jest do przemiany? Że każdy z nas jest w oczach Ojca cenny, umiłowany i wybrany? – pytał.
Przypomniał jednocześnie, że ci trzej uczniowie odegrali ogromną rolę w głoszeniu Ewangelii i stali się fundamentami Kościoła. – Zwykli, słabi ludzie. Tacy jak my wszyscy. Kościół bowiem nie jest wspólnotą herosów, doskonałych nadludzi, ale miejscem dla grzeszników, dla upadających i słabych – dodał duchowny.
– Pan zaprasza nas wszystkich do przemiany, prowadzi nas na nasze osobiste góry Tabor, bo chce nam powiedzieć, że kocha nas, choć mamy swoje wady i błądzimy. W Jego oczach wszyscy jesteśmy wyjątkowi i ważni – mówił.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.