Bp Orchowicz: jesteśmy ludźmi wiary i mamy prawo do krzyża

„Jesteśmy ludźmi wiary i mamy prawo do krzyża” – powiedział w sobotę bp Radosław Orchowicz, który przewodniczył uroczystościom odpustowym w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Żołędowie w diecezji bydgoskiej.

„A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony^, przyciągnę wszystkich do siebie” – dodał podczas powitania proboszcz, ks. kanonik Jarosław Kubiak, przypominając, że są to słowa samego Jezusa. – To On pociągnął nas dzisiaj na tę górę krzyża. Jako wspólnota powinniśmy czuć się wyróżnieni, że możemy być zawsze na Golgocie, spoglądając na to, co dał nam Jezus – dodał ks. kanonik Kubiak.

„Odkryta w czasie ostatniego remontu wspaniała pasyjna polichromia tego kościoła, a także znajdujący się w centrum tutejszego głównego ołtarza obraz Zdjęcia Jezusa Chrystusa z krzyża, znajdują swoje szczególne odniesienie w tytule kościoła i parafii, obdarowanej w XVIII wieku przez papieża Klemensa XI przywilejem obchodzenia odpustu” – tymi słowami swoją homilię rozpoczął bp Radosław Orchowicz z Gniezna.

Były one nawiązaniem do homilii, jaką z okazji 300-lecia zabytkowej świątyni w Żołędowie w 2015 r. wygłosił Prymas Polski abp Wojciech Polak. – Jeśli na krzyż, nasze życie, wszystko, co się dzieje, czego doświadczamy, będziemy patrzeć tylko w wymiarze świata, nie mamy szans zrozumieć, odkryć, a przede wszystkim przyjąć i żyć tym, co czyni Pan Bóg – mówił bp Radosław Orchowicz.

Potem dodał, że Zbawiciel wychodzi człowiekowi naprzeciw i daje podpowiedź, by spojrzeć w górę, a przez to zyskać właściwą perspektywę. – Krzyż ma przemieniać nasze życie. Jednak w dzisiejszym świecie – w naszej ojczyźnie – kiedy słyszymy, że zakazują krzyża, każą go zdejmować, najchętniej by nas opiłowali – mamy prawo powiedzieć i domagać się: jesteśmy ludźmi wiary i mamy prawo do krzyża. My chcemy, by on nas charakteryzował. Byśmy mogli się do niego publicznie przyznawać – powiedział bp Radosław Orchowicz, prosząc obecnych, by zadali sobie również pytanie o miejsce świętego symbolu w swoich domach.