Bp Pindel: „Ewangelia starości i cierpienia” Jana Pawła II przypomina o wartości ludzkiego życia
14 października 2024 | 12:01 | rk | Rychwałd Ⓒ Ⓟ
Na to, że „Ewangelia starości i cierpienia”, która była tak ważna w życiu Jana Pawła II, stanowi przypomnienie o wartości ludzkiego życia na każdym etapie, zwrócił uwagę bp Roman Pindel, który 13 października przewodniczył ostatniemu w tym roku nabożeństwu fatimskiemu w sanktuarium maryjnym w Rychwałdzie.
Od maja do października, każdego 13. dnia miesiąca, w modlitwach przed wizerunkiem Matki Bożej Pani Ziemi Żywieckiej uczestniczyło tysiące wiernych. Pielgrzymowali przedstawiciele różnych środowisk, grup i formacji kościelnych, organizacji oraz instytucji. W ostatnim w tym roku czuwaniu wzięli m.in. udział Róże Żywego Różańca oraz emeryci i renciści.
Biskup w homilii przypomniał, że centralnym tematem obchodzonego w Kościele Dnia Papieskiego jest „Ewangelia starości i cierpienia”, nawiązująca do nauczania i świadectwa życia Jana Pawła II o cierpieniu, starości oraz śmierci.
Zdaniem biskupa, temat jest szczególnie istotny. Przywołał słowa kardynała Kazimierza Nycza, przewodniczącego Rady Fundacji, o tym, że cierpienie było kluczowym elementem zarówno w nauczaniu, jak i w życiu Jana Pawła II.
Duchowny przypomniał trudne dzieciństwo Karola Wojtyły, które było naznaczone stratą bliskich osób – matki, brata i ojca. Wojtyła przeżył śmierć dziadka, gdy miał 3 lata, zmarła jego matka, gdy miał 9 lat, a brat zmarł, gdy miał 12 lat. Ojca stracił mając 21 lat.
„Kluczowe znaczenie dla Ewangelii cierpienia Jana Pawła II miał na pewno zamach na placu św. Piotra dokonany przez Alego Ağcę 13 maja 1981 roku. Papież powinien był zginąć, bo zamachowiec celował przez chwilę w głowę, a opóźnienie strzału spowodowało jego niedokładność. Sam Jan Paweł II był pewien cudownej interwencji Matki Bożej i modlitwy milionów wiernych o jego ocalenie, bo przecież w wielu krajach wiadomość o zamachu docierała w godzinach walki o życie Papieża” – podkreślił kaznodzieja i zaznaczył, że po operacji i długiej rekonwalescencji papież przyjmował swoje cierpienie z pokorą, modlitwą i cierpliwością.
„Wyrazem Ewangelii starości i cierpienia Jana Pawła II była także jego podróż do Fatimy w rocznicę zamachu, kiedy to został zaatakowany bagnetem przez księdza hiszpańskiego pochodzenia, związanego z ruchem lefebrystów, krzyczącego: Precz z papieżem. Tym razem skutecznie uchroniono Papieża od poważniejszych obrażeń. On zaś mógł wyrazić wdzięczność Maryi, której wcześniej już oddał siebie w niewolę miłości. Tym razem pozostawił nie świecę czy różę albo złoty różaniec, ale kulę, którą został trafiony, a którą umieszczono w koronie cudownej figury Matki Bożej Fatimskiej” – przypomniał bp Pindel.
Jak zauważył hierarcha, Jan Paweł II nie tylko doświadczał cierpienia fizycznego, ale również głęboko rozważał jego chrześcijański sens. Biskup przywołał list Jana Pawła II do ludzi starszych, napisany na jego 80. urodziny. Papież dzielił się w nim swoimi refleksjami na temat starości i końca życia.
Hierarcha przyznał, że miał okazję przeżywać śmierć Jana Pawła II w Krakowie pod samym Wawelem. „Przez okna seminaryjne patrzyłem, jak na jego śmierć oczekiwali dziennikarze i ekipy telewizyjne, by relacjonować, jak reaguje Kraków na ostatnie dni i godziny Papieża. On zaś, gdy nawet zamilknął i zdawałoby się, że już umarł, to przecież przemawiał tak, że niemal cały Kraków jakby uczył się od niego w milczeniu, jak powinno się przeżyć starość godnie, choć z ograniczeniami, jak znosić cierpienie w ciszy i z modlitwą najbliższych, jak wreszcie śmierć, którą wierzący przeżywali w przekonaniu, że on po prostu przechodzi do domu Ojca” – wspominał biskup bielsko-żywiecki.
Uroczystości zakończyła procesja maryjna ze świecami.
Ośrodek kultu maryjnego w Rychwałdzie powstał w 1644 r. Jego źródłem był cudowny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na ręku, namalowany na lipowej desce na przełomie XV i XVI wieku. Powstał w pracowni Mistrza Rodziny Marii w Krakowie. Wizerunek cieszył się czcią wiernych od samego początku. Powszechnie uważano Matkę Bożą Rychwałdzką za Patronkę i Opiekunkę Żywiecczyzny.
Na przełomie XVII i XVIII wieku kult Matki Bożej Rychwałdzkiej rozszerzył się poza granice ziemi żywieckiej, a nawet poza granice państwa polskiego. 2 lipca 1756 roku bp Franciszek Potkański z Krakowa konsekrował nowy murowany kościół i przewodniczył wprowadzeniu cudownego obrazu, który umieszczono w nowym ołtarzu. 18 lipca 1965 roku odbyła się uroczysta koronacja wizerunku. Dokonali jej Prymas kardynał Stefan Wyszyński i abp Karol Wojtyła.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.