Caritas w Krakowie organizuje zbiórkę odzieży dla poszkodowanych wojną w Ukrainie
13 grudnia 2022 | 15:32 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ
Caritas Archidiecezji Krakowskiej organizuje zbiórkę nowych ciepłych skarpet, czapek, szalików i rękawiczek dla osób poszkodowanym w wyniku wojny w Ukrainie, które przebywają na terenie Ukrainy oraz znajdują się w Polsce. Zebrane rzeczy pomogą im przetrwać trudny czas zimy.
Ubrania przyjmowane są w siedzibie Caritas przy ul. Ossowskiego 5 w Krakowie do 22 grudnia.
Organizacja nie zwalnia tempa pomagania ogarniętej wojną Ukrainie. Powstało Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom przy siedzibie Caritas w Krakowie. – Na początku pomoc była spontaniczna, każdy robił, co mógł i uważał za stosowne. Teraz staramy się, by była ona celowana – wyjaśnia ks. Tomasz Stec, dyrektor krakowskiej Caritas.
Wsparcie udzielane przez Caritas idzie dwutorowo. Z jednej strony wciąż wysyłane są transporty do Ukrainy. Teraz najbardziej są tam potrzebne ciepłe koce, śpiwory, agregaty prądotwórcze, baterie i latarki. Transporty trafiają do parafii, zgromadzeń zakonnych, instytucji i organizacji, z którymi Caritas nawiązała kontakt. Chodzi o to, by mieć pewność, że pomoc trafia tam, gdzie jest najbardziej potrzebna.
Z drugiej strony – w Krakowie pracownicy i wolontariusze Caritas starają się zaradzić najpilniejszym potrzebom uchodźców, jak żywność, mieszkanie, pomoc w znalezieniu pracy, ale także proponują formy integracji z polskim społeczeństwem, jak kursy językowe, pomagają psychologicznie, tłumaczą dokumenty.
– W naszych domach nadal przebywa ok. 250 osób. Wciąż mamy punkt pomocy na dworcu. Ponad 200 osób tygodniowo przewija się przez nasze biuro, korzystając z różnych form pomocy – informuje dyrektor krakowskiej Caritas.
Caritas pomaga dzięki środkom pozyskiwanym z realizowanych projektów oraz pieniądzom i darom rzeczowym przekazywanym przez ofiarodawców, sponsorów, firmy i osoby prywatne. – Zapał trochę ostygł, ludzie są zmęczeni, ale wciąż doświadczamy dobroci z wielu źródeł. Nie możemy się wycofać, trzeba dalej pomagać – dodaje ks. Stec.
Potrzebne są zarówno pieniądze, jak i dary rzeczowe. – Mamy magazyn, jesteśmy przygotowani do przyjmowania darów, m.in. żywności długoterminowej czy ciepłej odzieży – podkreśla duchowny. Dziś największy problem jest z dostępnością generatorów prądu.
Ksiądz Tomasz Stec dziękuje wszystkim, którzy nie zapominają o Ukrainie. – W tej wojnie spotykamy się z wielkim dramatem, a zarazem z wielką dobrocią i wrażliwością ludzi – podkreśla. Jak dodaje, pomoc wprawdzie zeszła z medialnych nagłówków, ale wciąż jest obecna w ludzkich sercach.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.