Chrześcijanie demonstrują w obronie patriarchy Sako

Podczas publicznych wieców 13 lipca chrześcijanie w północnym Iraku opowiedzieli się za chaldejskim patriarchą katolickim kard. Louisem Raphaelem Sako. W Ankawie niedaleko Erbilu w Autonomicznym Regionie Kurdystanu oraz w Karamlesie na Równinie Niniwy manifestanci domagali się sprawiedliwości dla swego zwierzchnika. Chodzi o konflikt „wewnątrzkościelny”, który zakończył się 3 bm. odwołaniem przez prezydenta Iraku Abdula Latifa Raszida specjalnego dekretu wydanego przez jego poprzednika Dżalala Talabaniego (w latach 2005-14) w 2013 r., który przyznał kardynałowi szerokie uprawnienia do zarządzania sprawami Kościoła i oficjalnie uznał go za głowę Kościoła chaldejskiego.

Raszid podjął swą decyzję po spotkaniu z Rajanem Al-Kildanim, założycielem milicji „Brygady Babilonu” i ruchu politycznego „Babilon”. Jest on oskarżany z różnych stron o pozostawanie w służbie Iranu i o wyprzedaż temu krajowi na dużą skalę Iraku lub mienia chrześcijańskiego. Kard. Sako w ostatnich miesiącach oskarżył polityka i przywódcę milicji o to, że nie reprezentuje on interesów chrześcijan, choć zapewniał, że tak nie jest. Kildani ze swojej strony zarzucił patriarsze mieszanie się do polityki i szkodzenie reputacji Kościoła chaldejskiego.

Na marginesie demonstracji mówiono, że decyzja prezydenta była motywowana politycznie. Chodzi o przejęcie tego, co pozostało po chrześcijanach w Iraku i ich wypędzenie. Między innymi pozbawiłoby to patriarchę władzy zarządzania majątkiem Kościoła. Jego zwolennicy, w tym niektóre małe chrześcijańskie partie polityczne, wezwali władze w Bagdadzie do zaprzestania prześladowań chrześcijan. Zaapelowali również do instytucji międzynarodowych i Organizacji Narodów Zjednoczonych o interwencję w celu ochrony własności wyznawców Chrystusa i ich Kościołów.

Sam patriarcha Sako ogłosił list otwarty, w którym podkreślił, że działania prezydenta stanowią „zagrożenie” dla społeczności chrześcijańskiej w Iraku. Zapowiedział, że zwróci się do wymiaru sprawiedliwości, jeśli szef państwa nie odwoła swojej decyzji. Jego posunięcie nazwał „bezprecedensowym” i „politycznym”.

Według miejscowych kół kościelnych o powadze sytuacji świadczy także fakt, że patriarcha otrzymał wezwanie do stawienia się na policję w piątek 14 bm.

Istniejący od 1553 roku Chaldejski Kościół Katolicki jest jednym z najważniejszych Kościołów na Bliskim Wschodzie. Stanowi on katolicką gałąź Asyryjskiego Kościoła Wschodu, pozostając w pełnej wspólnocie z papieżem, zachowując jednocześnie własną tradycję i liturgię. Liczy około 500 tysięcy wiernych, z których prawie połowa mieszka w Iraku.