Chrześcijanie i Żydzi już po raz 30. będą świętować Wspólną Radość Tory

Pod hasłem „Czy Bóg chce różnorodności?” już po raz 30. spotkają się chrześcijanie i Żydzi w ramach unikalnej w skali światowej inicjatywy „Wspólna Radość Tory”, na którą zaprasza Polska Rada Chrześcijan i Żydów. Wydarzenie ma miejsce w niedzielę po święcie Simchat Tora – Radość Tory, czyli w tym roku 23 października o 18.00, w warszawskim kościele środowisk twórczych przy Placu Teatralnym.

Spotkania w duchu modlitwy wokół Biblii odbywają się od 1992 r., w tym roku więc wspólne świętowanie odbędzie się już po raz trzydziesty.

– Nie byłem w gronie osób, które zakładały Polską Radę Chrześcijan i Żydów. Formalnie dołączyłem do Rady o wiele później. Faktycznie jednak – dołączyłem już wcześniej. Uczestniczyłem bowiem we wspaniałych inicjatywach Rady. A organizowanie w katolickim kościele spotkań modlitewnych Żydów i chrześcijan z okazji święta Simchat Tora to dla mnie akurat najpiękniejsza tradycja Rady, wręcz esencja jej działalności. Dumny jestem, że mogę tę tradycję kontynuować – mówi w rozmowie z KAI Zbigniew Nosowski, współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.

Co roku spotkanie odbywa się pod innym hasłem, zainspirowanym omawianym fragmentem Tory.

– Tematem tegorocznej Wspólnej Radości Tory, czyli modlitewnego spotkania chrześcijan i Żydów, jest pytanie „Czy Bóg chce różnorodności”. Będziemy szukali na nie odpowiedzi, inspirując się fragmentem Tory z Księgi Rodzaju, mówiącym o budowie Wieży Babel i o konsekwencjach tego działania. Czy Bóg chce różnorodności? Pytanie jest ciekawe, zwłaszcza, że różnorodność jest tą rzeczywistością, która dla wielu ludzi jest czymś bardzo pozytywnym, czymś wzbogacającym, pięknym. Ale ta sama rzeczywistość dla wielu innych jawi się jako zagrożenie – zagrożenie dla ich życia, zagrożenie dla jedności, dla świata, w którym są czy który chcieliby budować – wskazuje ks. Grzegorz Michalczyk, duszpasterz środowisk twórczych.

Z odpowiedzią na te pytania zmagać się będą podczas spotkania komentatorzy tego fragmentu Tory ze strony żydowskiej i chrześcijańskiej. “Sama opowieść o Wieży Babel, która nie jest przecież opowieścią ściśle historyczną – nie opowiada o wydarzeniu historycznym, a raczej o symbolicznym, niosąc bardzo ważne przesłanie, bardzo realne dla naszego życia, może być różnie interpretowana. Pomieszanie języków, które było konsekwencją tego dzieła, może być traktowane jako nieszczęście – ludzie przestali się rozumieć, wcześniej mając jeden język mogli wspólnie działać i realizować swoje plany tak dobre jak i złe. A być może to pomieszanie języków było ratunkiem dla ludzi, którzy postanowili sobie w swej pysze, że chcą sięgnąć nieba, stawiać się na równi z Bogiem… Nie mogli tego dokonać, ponieważ Bóg pomieszał ich języki, ratując ich przed tym straszliwym w skutkach przedsięwzięciem” – mówi ks. Michalczyk.

– Dla nas chrześcijan to opowiadanie jest też inspiracją do refleksji nad tym, co stało się w dzień Pięćdziesiątnicy, kiedy Duch Święty zstąpił, dając ludziom ten uniwersalny język, jakim dla chrześcijaństwa ma być język miłości. Język, którym wyznajemy wiarę w Boga, który gromadzi to, co wskutek grzechu zostało rozproszone – podkreśla warszawski duszpasterz.

Program spotkania od lat realizowany jest według podobnego schematu – po wprowadzeniach gospodarza miejsca, ks. Grzegorza Michalczyka, a także współprzewodniczących Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów – prof. Stanisława Krajewskiego i Zbigniewa Nosowskiego, będzie miało miejsce wspólne śpiewanie Psalmów.

Następnie po hebrajsku i polsku odczytany zostanie fragment Tory (Rdz 11, 1-9), do którego komentarze wygłoszą ze strony żydowskiej Sylwia Kędzierska-Jasik (prawniczka po studiach w Polsce, Anglii i Izraelu, absolwentka judaistyki i tłumaczka, współautorka filmu o Żydach z Pułtuska mieszkających w Izraelu i przewodnicząca zarządu warszawskiej gminy wyznaniowej żydowskiej), a ze strony chrześcijańskiej ks. Tomasz Adamczyk (socjolog z KUL, sekretarz Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem KEP, organizator wyjazdów polskich księży na seminarium do Jad Waszem w Jerozolimie).

Świadectwem zaangażowania w dialog podzieli się Łukasz Rzepka – teolog z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, pomysłodawca i koordynator projektu i serii książek „BOŻnica. Biblioteka Ożarowa Żydowskiego”. Drugi tom „Zapisani w księdze” zawiera personalia ponad 2500 Żydów z Ożarowa (woj. świętokrzyskie), laureat małopolskiej nagrody Amicus Hominum.

– Żydek, Żydówa – te słowa poznałem jeszcze w dzieciństwie i już wtedy byłem świadomy ich znaczenia. Pejoratywny wydźwięk był wyraźnie odczuwalny. Ale może właśnie z tego powodu, gdy byłem nastolatkiem, tak bardzo mnie intrygowały. Po kilkunastu latach wciąż je słyszę, teraz wypowiadane w bardziej zawoalowany sposób. Okazuje się bowiem, że prowadzenie dialogu w katolickiej wspólnocie niejednokrotnie wiąże się z niezrozumieniem, odrzuceniem, czasem pogardą. Paradoksalnie, kilkukrotnie ja, rzymski katolik, teolog z wykształcenia, pracownik kościelnej uczelni, doświadczyłem na sobie antysemityzmu „ludzi Kościoła”. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że recepcja chociażby „Nostra aetate” jest jeszcze przed nami, a co dopiero mówić o Ewangelii… – mówi Łukasz Rzepka.

Spotkanie będzie transmitowane na żywo na kanale YouTube warszawskiego Duszpasterstwa Środowisk Twórczych.