Cztery karetki dla Ukrainy od fundacji „Lekarze lekarzom”

Chcemy pomagać Ukrainie i chcemy pokazywać, że nie ma naszej zgody na tę wojnę – mówił abp Józef Kupny w czasie spotkania poprzedzającego wysłanie za wschodnią granicę czterech karetek wyposażonych w leki i sprzęt medyczny.
Organizatorem spotkania była fundacja „Lekarzem lekarzom”, która pokryła koszty zakupu pojazdów.

Prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej i członek zarządu fundacji dr Paweł Wróblewski zaznaczył, że jeden ambulans wcześniej już został przekazany do szpitala we Lwowie. Podkreślił przy tym, że dzięki prywatnym kontaktom polskich i ukraińskich lekarzy do fundacji na bieżąco docierają informacje na temat aktualnych potrzeb.

– Wiemy, że jest dużo pomocy instytucjonalnej, natomiast my mamy kontakty bezpośrednie i odpowiadamy na skierowane do nas prośby – wyjaśnił dr Wróblewski. Karetki nie jadą jednak puste. Do akcji ich wyposażenia przyłączył się wrocławski Kościół, który przekazał niezbędny sprzęt medyczny. Dotarł on częściowo do stolicy Dolnego Śląska z Niemiec.

Abp Józef Kupny gratulował inicjatywy. – To wielki dar serca i wyraz solidarności wrocławskich lekarzy z lekarzami na Ukrainie – mówił duchowny. – Dziękuję również mieszkańcom Wrocławia, bo w tych karetkach znajduje się sprzęt i wyposażenie przekazane właśnie przez nich. Dziękuję wszystkim za ten ogromny dar – dodał metropolita wrocławski. Wyraził przy tym radość, że pod ponad trzydziestu dniach wojny wrażliwość na potrzeby Ukrainy i Ukraińców niestopniała.

– Przygotowujemy się do długofalowej pomocy. To jest wyraz naszej wrażliwości, czułości i solidarności. Chcemy pomagać Ukrainie i chcemy pokazywać, że nie ma naszej zgody na tę wojnę i na zabijanie niewinnych ludzi – zaznaczył abp Kupny.

Karetki, które jutro wczesnym rankiem wyjadą z Wrocławia trafią do Lwowa, Tarnopola oraz do miasta w obwodzie tarnopolskim. Będą przeznaczone na użytek szpitali w zachodniej Ukrainie, gdzie nie ma wielu incydentów związanych z wojną. Z informacji, jakie docierają do wrocławskich lekarzy wynika jednak, że coraz częściej zaczyna tam brakować medycznego sprzętu. Ambulanse z tych szpitali zostały bowiem zabrane przez władze Ukrainy do części wschodniej kraju.