Czy Benedykt XVI został zmuszony do abdykacji?
09 marca 2017 | 09:40 | Ferrara / kg (KAI/ilsismografo) / wer Ⓒ Ⓟ
Na Benedykta XVI wywierano ogromne naciski w Kurii Rzymskiej, dlatego poczuł się on zmuszony do ustąpienia – powiedział arcybiskup-senior Ferrary-Comacchio, Luigi Negri. 7 marca w wywiadzie dla portalu „online Riminiduepuntozero” wyraził on przekonanie, niepoparte jednak żadnymi konkretnymi dowodami, iż dymisja papieża J. Ratzingera była wymuszona. Przyznał, że nie zna szczegółów tego, co się dzieje w Kurii Rzymskiej, ale – dodał – „pewnego dnia wypłyną poważne materiały z Watykanu i spoza”.
75-letni obecnie hierarcha włoski, który sam ustąpił z urzędu 15 lutego br., zaznaczył, że decyzja Ojca Świętego sprzed 4 lat [o zrzeczeniu się swego stanowiska] była „gestem niesłychanym”. Dzieląc się swymi wrażeniami ze spotkań z nim w owym czasie, abp Negri zaznaczył, że papież był osłabiony fizycznie, „ale miał bardzo światły umysł”. „Niewiele wiem o faktach w Kurii, ale jestem pewien, że pewnego dnia pojawią się poważne fakty z Watykanu i spoza niego” – oświadczył arcybiskup.
Jego zdaniem „nie jest przypadkiem, iż w Ameryce, również na podstawie tego, co ogłoszono w ramach Wikileaks, niektóre grupy katolików poprosiły prezydenta Trumpa o powołanie komisji śledczej w sprawie zbadania, czy administracja Baracka Obamy nie wywierała nacisku na Benedykta”. Na razie jest to „ogromna tajemnica”, ale – zdaniem emerytowanego pasterza Ferrary – odpowiedzialność za tę sytuację spoczywa na siłach „zewnętrznych”. Nawiązując do swego zaawansowanego wieku abp Negri dodał: „Zbliża się mój osobisty «koniec świata» i pierwsze pytanie, jakie zadam św. Piotrowi, będzie dotyczyło właśnie tej sprawy”.
W odpowiedzi na te stwierdzenia redakcja włoskiego katolickiego portalu informacyjnego „ilsismografo” przypomniała jasną wypowiedź samego papieża-seniora z książki-wywiadu „Ostatnie rozmowy”. Benedykt XVI stwierdził tam, że sam napisał tekst o swym ustąpieniu, choć – jak zaznaczył – „nie mogę powiedzieć dokładnie, kiedy, ale najpóźniej dwa tygodnie wcześniej”. Wyjaśnił przy tym, że uczynił to po łacinie, gdyż zna ten język na tyle dobrze, że może się nim swobodnie posługiwać, a gdyby pisał po włosku, mógłby w swym oświadczeniu zrobić błędy.
Papież-senior podkreślił ponadto, że swą decyzję podjął całkowicie dobrowolnie, bez presji wydarzeń lub chcąc „uciec w obliczu niezdolności podejmowania wyzwań”. Zaznaczył też, że gdyby wywierano nań naciski, to by nie ustąpił, „gdyż nie należy porzucać [urzędu] w obliczu presji”. A tym bardziej nie czuł się rozczarowany ani zawiedziony, „co więcej, dzięki Bogu, byłem w pokojowym stanie ducha kogoś, kto pokonał trudności, (…), gdy może spokojnie przekazać ster następcy” – stwierdził Joseph Ratzinger.
„Wierzymy temu, co powiedział Benedykt XVI. A co do tego, co powiedział abp Negri, pozostaje czekać, co przyniesie czas” – zakończył swój komentarz włoski portal.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.