Duchowni anglikańscy poznają sztuki walki

Od lutego duchowni anglikańscy będą się uczyć wschodnich sztuk walki – poinformował londyński dziennik „The Guardian”.

Zajęcia z taekwondo – koreańskiej odmiany japońskiego karate – nauczą pastorów i pastorki bronić się przed atakami, które coraz częściej ich spotykają. Według ogłoszonych niedawno badań na ten temat jeden na ośmiu duchownych padł ofiarą takiej napaści.
Instruktorzy będą uczyć kobiety i mężczyzn w sutannach, jak przeciwstawić się i odeprzeć napastników, a jeśli zajdzie taka potrzeba, również jak powstrzymać agresywne zachowania wśród parafian lub ze strony osób z zewnątrz.
Większość napastników to bezdomni lub osoby z zaburzeniami psychicznymi, którzy zwykle w sposób natarczywy a nawet agresywny domagają się pieniędzy. Ale zdarzają się wśród nich także osoby rozgniewane na duchownego za to, że odmówił udzielenia im ślubu lub chrztu w ważne święto.
Zajęcia ze sztuk walki rozpoczną się w lutym, a ich organizatorem jest związek zawodowy pracowników fizycznych, naukowych i finansów, do którego należy kilkuset duchownych Kościoła Anglii (anglikańskiego).
Zdaniem przedstawicieli tego związku, „reprezentowanie Boga jest obecnie bardziej niebezpieczne niż bycie lekarzem lub opieka nad aresztantami, gdyż do wielu napaści dochodzi na terenie kościelnym lub parafialnym”.
Badania, przeprowadzone w 1999 roku na próbie 1,3 tys. duchownych przez kolegium Royal Holloway Uniwersytetu Londyńskiego ujawniły, że 12% duchownych zostało napadniętnych, dalszym 22% grożono siłą a 70% było ofiarami napaści słownych.