Dwanaście historii o Apostołach

Czy św. Andrzej Apostoł odwiedził Polskę, czy niewierny Tomasz był rzeczywiście niewierny oraz jakiego wzrostu był Jakub Mniejszy – odpowiedzi na te i wiele innych pytań można znaleźć w książce „Dwunastu Apostołów” wydanej przez „Znak”.

Opowieści o uczniach Jezusa, napisane przez chrześcijan różnych wyznań, zebrał Jan Turnau i najpierw wydrukował w odcinkach w „Gazecie Wyborczej”, a później zebrał w jednej książce. 20 lutego w Warszawie odbyła się promocja tego zbioru, który wydał Znak.
Historie Apostołów napisało pięciu biskupów katolickich, m.in. znany biblista abp Henryk Muszyński, ale także prawosławny arcybiskup wrocławsko-szczeciński Jeremiasz, bp Zdzisław Tranda z Kościoła Ewangelicko-Reformowanego i ks. Henryk Czembor, teolog luterański. Jedyną kobietą w tym towarzystwie jest katoliczka prof. Anna Świderkówna, autorka poczytnych książek o Piśmie Świętym. Nie brak w niej myśli odkrywczych, ale też kontrowersyjnych.
Najciekawszą chyba opowieść napisał abp Jeremiasz o Andrzeju Apostole, bracie Szymona Piotra. Według tradycji św. Andrzej był pierwszym biskupem Bizancjum, czyli późniejszego Konstantynopola. Abp Jeremiasz przytacza jednak w swoim tekście jeszcze inne, mało znane przekazy ruskiego kronikarza Nestora na temat podróży Apostoła dużo dalej, bo aż w okolice, gdzie później zbudowano Kijów i Nowogród. Uczeń Jezusa miał się też udać do Skandynawii i później wrócić Bursztynowym Szlakiem do Rzymu, gdzie poniósł męczeństwo. Jego droga wiodłaby wtedy przez Polskę. Święty Andrzej byłby więc Apostołem także naszego kraju – zauważa autor.
Opowieści na temat Apostołów są bardzo różne. Wszyscy autorzy wychodzą jednak od opisów „swojego” ucznia w Nowym Testamencie. Posiłkują się też apokryfami i legendami. Często dyskutują z powszechnymi wyobrażeniami na temat Apostołów.
Najtrudniejsze zadanie miała prof. Świderkówna, która napisała o św. Szymonie zwanym Kananejczykiem lub Gorliwym. Wszystko, co można znaleźć w Piśmie Świętym na jego temat, to ten przydomek. Jednak czytelnik przy tej okazji dowiaduje się czegoś ciekawego – w greckim oryginale Dziejów Apostolskich ten przydomek brzmi „zelotes”. Zeloci byli żydowską grupą polityczno- religijną, „dobrze zorganizowaną i gotową na wszystko” – jak pisze prof. Świderkówna. Uważali, że Mesjasz przyjdzie na świat dopiero wtedy, kiedy Lud Wybrany wyciągnie miecze przeciwko rzymskiemu panowaniu. Czyżby św. Szymon należał do tej grupy? Jak wykazuje autorka, należy w to powątpiewać.