Dwie zakonnice nadal w więzieniu w Nepalu
29 października 2021 | 09:53 | Marek Krzysztofiak SJ/vaticannews.va | Katmandu Ⓒ Ⓟ
Dwie koreańskie misjonarki ze Zgromadzenia Sióstr św. Pawła z Chartres, które zostały aresztowane w Nepalu 14 września pod zarzutem nawracania na chrześcijaństwo, nadal przebywają w areszcie. „Pokazuje to nietolerancję wobec Kościoła i jest atakiem na mniejszości w Nepalu” – stwierdził bp Paul Simick, wikariusz apostolski Nepalu.
Siostry Gemma Lucia Kim i Martha Park prowadziły ośrodek Happy Home zapewniający zakwaterowanie, żywność, edukację i opiekę medyczną ubogim dzieciom ze slumsów w Pokharze. Zakonnice przebywały w areszcie do 27 września, a następnie zostały przeniesione do więzienia. Lokalna wspólnota kościelna złożyła wniosek o ich zwolnienie za kaucją, ale został on odłożony z powodu świąt hinduistycznych. W najbliższych dniach mogą zostać przesłuchane i wypuszczone na wolność.
Bp Simick wydał oświadczenie opublikowane przez papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. „Zarzuty o przymusową konwersję są całkowicie bezpodstawne i niesprawiedliwe. Akt ten ujawnia nie tylko bigoterię ze strony tych, którzy oskarżali siostry, ale także nieznajomość potrzeb ubogich. Obie od tylu lat całkowicie poświęcają się ludziom w biedzie. Niepokoimy się o ich stan zdrowia, który może się teraz pogorszyć, są starszymi siostrami. Dlatego wzywamy do dogłębnego zbadania sprawy” – zaznaczył hierarcha. „Postrzegamy to wydarzenie jako atak na społeczności mniejszościowe z zamiarem uznania działalności misyjnej za przestępstwo. Inicjatywy sióstr, takie jak praca społeczna, edukacja i opieka medyczna, są postrzegane jako przynęta by siłą nawracać ludzi” – dodał wikariusz apostolski.
Nepal to kraj z małymi wspólnotami chrześcijańskimi. Ewangelizacja napotyka tam na wrogość hinduskich radykałów, liczne są oskarżenia przeciwko chrześcijanom o przymusowe nawracanie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.