Dyrektor Instytutu Polskiego o inicjatywach związanych z polskimi duchownymi w Japonii
23 listopada 2019 | 11:52 | Michał Kłosowski (KAI Tokio) | Tokio Ⓒ Ⓟ
Historia relacji polsko-japońskich to także historia duchownych, którzy je współtworzyli i wciąż współtworzą. O polskich duchownych w Japonii, ich roili w budowaniu dialogu między oboma Państwami i działaniach Instytutu Polskiego w Tokio, który promuje Polskę na płaszczyźnie kulturalnej w Japonii – opowiedziała dziennikarzom Maria Żurawska, dyrektor placówki na dzień przed wizytą papieża Franciszka do Japonii.
– W 2019 roku Instytut Polski w Tokio zorganizował wystawę poświęconą pamięci św. Maksymiliana Kolbe, której autorem jest Jan Hajduga, Rycerz Niepokalanej – przypomniała dyrektor Instytutu Polskiego w stolicy Japonii. Wystawa zorganizowana została dla uczczenia 125. rocznicy urodzin św. Maksymiliana Kolbe oraz 90. rocznicy jego wyjazdu na misję do Japonii. – Wystawa została zaadoptowana i przetłumaczona na język japoński, wystawiona w Nagasaki, w kościele Hongochi, siedzibie franciszkanów. Obecnie wędruje po Japonii – dodała dyrektor Żukowska.
W społeczeństwie japońskim, zwłaszcza wśród katolików silna jest pamięć o historii. W relacjach polsko-japońskich więcej jest duchownych, którzy odegrali ważną rolę. Polacy są też wśród pierwszych męczenników, którzy w Japonii ponieśli śmierć za wiarę. – Wojciech Męciński, jezuita który przybył tu razem z portugalskimi duchownymi w XVII wieku, jest niezwykle dobrze znany. Najbardziej historia ta jest znana w samej Nagasaki. – tłumaczyła Żurawska.
Przez wiele lat to właśnie miasto położone na południowym krańcu Japonii było bramą do tego kraju. – W ogóle, w Nagasaki Polska jest bardzo rozpoznawana przez, właśnie przez pryzmat polskiego duchowieństwa, nie tylko w kontekście religijnym. Franciszkanie, którzy przyjechali w 1930 roku do Japonii, św. Maksymilian Kolbe i brat Zenon Żebrowski, założyli tu zakon franciszkanów. Prowadzili działalność nie tylko duchowną, ale także społeczną. Japończycy bardzo dobrze pamiętają, że po wybuchu bomby atomowej w Nagasaki wiele dzieci osieroconych znalazło schronienie właśnie w założonym przez Polaków zakonie Franciszkanów – dodaje.
Również czasy najnowsze to znaczna rola duchownych w budowaniu relacji między obu krajami.
– W 2018 roku Tomei Ozaki OFM, zwany w Japonii bratem Tomaszem, odznaczony został Bene Merito w 2018 roku, z rąk ówczesnego wiceministra MSZ Jana Dziedziczaka. Brat Tomasz otrzymał to odznaczenie za krzewienie wiedzy i umacnianie więzów z Polską poprzez swoją działalność – przypomniała dyrektor Instytutu Polskiego w Tokio.
Ojciec Tomei Ozaki to Franciszkanin, który wstąpił na drogę zakonną pod wpływem fascynacji postacią św. Maksymiliana Kolbe. Ozaki przeżył wybuch bomby atomowej i zafascynował się postawą, świętego o. Kolbe, który oddał swoje życie za drugiego człowieka. – Dla o. Ozaki było to niesamowite, bowiem on, jak sam opowiada, miał kolegę, który wiecznie mu dokuczał. I kiedy zobaczył tego człowieka dotkniętego skutkami wybuchu bomby nie był mu w stanie pomóc – tłumaczyła Żurawska. Po czasie, kiedy o. Ozaki poznał postać o. Kolbego zafascynowała go postawa i umiejętność oddania życia za drugiego człowieka. Dzięki temu wstąpił do zakonu. Brat Tomasz został wyróżniony odznaką Bene Merito za wieloletnią popularyzację sylwetki św. Maksymiliana Kolbe w Japonii.
Instytut Polski w Tokio był także organizatorem sympozjum o Janie Pawle II w 2016 roku. W 2018 roku organizował sympozjum poświęcone misjonarzom polskim a także projekcję animowanego filmu o bracie Zenonie Żebrowskim.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.