Drukuj Powrót do artykułu

Dz 12,1-25: Duch Pana – przyzywany na modlitwie – Mocą męczennika Jakuba, Wyzwolicielem Piotra i Przewodnikiem Kościoła głoszącego Ewangelię

16 września 2024 | 22:01 | Opracowanie: ks. dr hab. Jacek Kucharski i alumni WSD w Radomiu Ⓒ Ⓟ

Sample Bartolomé Esteban Murillo "Uwolnienie św. Piotra Apostoła"/Wikipedia

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia (wyd.5)

1 W tym także czasie król Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. 2 Ściął mieczem Jakuba, brata Jana, 3 a gdy spostrzegł, że to spodobało się Żydom, uwięził nadto Piotra. A były to dni Przaśników. Pojmawszy go, osadził w więzieniu i oddał pod straż czterech oddziałów, po czterech żołnierzy każdy, zamierzając po Święcie Paschy wydać go ludowi. 5 Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a Kościół modlił się za niego nieustannie do Boga. 6 W nocy, po której Herod miał go wydać, Piotr, skuty podwójnym łańcuchem, spał między dwoma żołnierzami, a strażnicy przed bramą strzegli więzienia. 7 Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąciwszy Piotra w bok, obudził go  i powiedział: «Wstań szybko!» Równocześnie z rąk [Piotra] opadły kajdany. 8 «Przepasz się i włóż sandały!» – powiedział mu anioł. A gdy to zrobił, rzekł do niego: «Narzuć płaszcz i chodź za mną!» 9 Wyszedł więc i szedł za nim, ale nie wiedział, czy to, co czyni anioł, jest rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie. 10 Minęli pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy prowadzącej do miasta. Ta otwarła się sama przed nimi. Wyszli więc, przeszli jedną ulicę
i natychmiast anioł odstąpił od niego. 11 Kiedy Piotr przyszedł do siebie, powiedział: «Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z rąk Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi».12 Po zastanowieniu się poszedł do domu Marii, matki Jana, zwanego Markiem, gdzie zebrało się wielu na modlitwie. 13 Kiedy zakołatał do drzwi wejściowych, nadbiegła dziewczyna imieniem Rode i nasłuchiwała. 14 Poznała głos Piotra i z radości nie otwarła bramy, lecz pobiegła oznajmić, że Piotr stoi przed bramą. 15 «Bredzisz» – powiedzieli jej. Ona jednak upierała się przy swoim. 16 «To jest jego anioł» – mówili. A Piotr kołatał dalej. Kiedy wreszcie otworzyli, ujrzeli [go] i zdumieli się. 17 On zaś nakazał im ręką milczenie, opowiedział, jak to Pan wyprowadził go z więzienia, i rzekł: «Donieście o tym Jakubowi
i braciom!». I udał się gdzie indziej. 18 A gdy nastał dzień, powstało niemałe zamieszanie wśród żołnierzy z powodu tego, co się stało z Piotrem. 19 Herod poszukiwał go, a gdy go nie znalazł, przesłuchał strażników i kazał ich ukarać śmiercią. Sam zaś udał się z Judei do Cezarei i tam się zatrzymał. 20 Gniewał się bardzo na mieszkańców Tyru i Sydonu. Lecz oni razem przybyli do niego, a pozyskawszy sobie Blasta, podkomorzego królewskiego, prosili o pokój, ponieważ sprowadzali żywność z kraju króla. 21 W oznaczonym dniu Herod, ubrany w szaty królewskie zasiadł na tronie i miał do nich mowę. 22 A lud wołał: «To głos boga, a nie człowieka!» 23 Natychmiast poraził go anioł Pański za to, że nie oddał czci Bogu. I wyzionął ducha, stoczony przez robactwo. 24 A słowo Pańskie rozszerzało się i rosło. 25 Barnaba
i Szaweł, wypełniwszy swoje zadania, powrócili z Jeruzalem, zabierając ze sobą Jana, zwanego Markiem.

Krytyka literacka

W jednostce tekstualnej 12,1-25 z łatwością można wydzielić trzy  mniejsze perykopy. Są to: 1) ww. 1-4; 2) ww. 5-17 oraz 3) ww. 18-25.

1. Pojmanie św. Piotra (12,1-4)

Tradycja i redakcja

Redakcja tekstu ww. 1-4 przypisywana jest Łk.

Gatunek i struktura literacka

Pod względem gatunku literackiego mamy tu do czynienia z narracją (ww. 1-4). Struktura literacka perykopy przedstawia się następująco: 1) Prześladowania niektórych członków Kościoła przez Heroda Agryppę (ww. 1-2); 2) Uwięzienie Piotra (ww. 3-4)

Orędzie teologiczne

Pierwszą ofiarą prześladowań Heroda był Jakub Starszy, syn Zebedeusza i brat Jana Ewangelisty (w. 2). Należał on do najbliższego grona uczniów Jezusa, a jerozolimska wspólnota chrześcijan darzyła go wielkim szacunkiem. Herod Agryppa mógł wydawać wyroki śmierci, ponieważ otrzymał takie pełnomocnictw od władców rzymskich. Wobec Jakuba oskarżenie musiało mieć podłoże polityczne, w przeciwnym wypadku byłby skazany na śmierć przez ukamienowanie, a nie ścięcie mieczem. Wyrok śmierci na Jakubie spotkał się, jak podaje Łukasz, z aprobatą Żydów (w. 3). To zachęciło Heroda zabiegającego o względy ludu do kontynuowania tej samej polityki wobec pozostałych chrześcijan. Kolejnym skazanym miał być Piotr. Aresztowano go i osadzono w więzieniu, gdzie  oczekiwał rozprawy i wyroku, którego nie można było wydać podczas Świąt Paschy. Według relacji Łukasza podjęto wszelkie środki, aby zapobiec ewentualnej ucieczce Piotra z więzienia. Noc podzielono na cztery czuwania. Co trzy godziny zjawiał się nowy, czteroosobowy oddział strażników (w. 4). Zazwyczaj dwóch żołnierzy przywiązywało się z lewej i prawej strony więźnia do jego kajdan, zaś dwaj pozostali czuwali przy bramie więziennej.

2. Cudowne uwolnienie św. Piotra z więzienia (12,5-17)

Tradycja i redakcja

Redakcja tekstu ww. 5-17 przypisywana jest Łk. Egzegetów przekonuje o tym przede wszystkim styl i język tekstu. Różnice dotyczą jedynie rozumienia interpretacji tekstu. Np. gdzie więziony był Piotr w twierdzy Antonia czy w więzieniu, które posiadał pałac Heroda? (w. 10). Obecne w w. 17 wyrażenie: [Piotr] oddalił się na inne miejsce jedni rozumieją jako udanie się Piotra do Rzymu, inni do Antiochii. Jednak zarówno jeden, jak i drugi pogląd nie ma należytego oparcia w tekście.

Gatunek i struktura literacka

Pod względem gatunku literackiego mamy tu do czynienia z narracją (ww. 5-17). Struktura literacka perykopy przedstawia się następująco: 1. Pobyt Piotra w więzieniu i modlitwa Kościoła za niego (ww. 5-6); 2) Cudowne uwolnienie Piotra z więzienia przez Anioła Pańskiego (ww. 7-11); 3) Przybycie Piotra do domu Marii, matki Jana zwanego Markiem i reakcja zebranych tam na modlitwie chrześcijan (ww. 12-16); 4) Opowieść Piotra zebranym o cudownym uwolnieniu oraz polecenie o przekazaniu go Jakubowi i braciom (w. 17)

Orędzie teologiczne

Wierni Jerozolimy byli bardzo przywiązani do ich pasterza, stąd osadzonego w więzieniu, otoczyli  nieustanną modlitwą (w. 5), która jak ukazują kolejne wiersze była skuteczna. Pojawienie się anioła Pańskiego było tak niespodziewane, a wszystkie jego polecenia tak niezwykłe, że Piotr pomimo, że był mu posłuszny, i był już poza więzieniem, jak podaje Łukasz, nie wiedział, czy to, co czyni anioł, jest rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie (w. 9). Wiedzionego przez anioła Piotra, nikt nie zatrzymał, a brama której pokonanie było największą przeszkodą, sama otwarła się przed nimi (w.10). Kiedy Piotr znalazł się w bezpiecznej odległości od więzienia, opuścił go anioł Pański, a on sam doszedł do świadomości, że było to działanie samego Boga (w. 11). Udał się następnie, do Wieczernika, który był domem Marii, matki Jana zwanego Markiem, gdzie wielu zebrało się wówczas na modlitwę (w. 12). Zanotowany przez autora Dziejów epizod pod drzwiami domu rodzinnego Jana Marka tchnie autentycznym wydarzeniem. Radość, tak często opisana jako istotny element życia pierwszych chrześcijan, będący owocem wiary, w przypadku zachowania Rode, okazała się przeszkodą do właściwej reakcji na niespodziewane pojawienie się Piotra (ww. 13-14). Również wspomnienie anioła jest wyrazem przekonania, że każdy człowiek posiada swojego anioła stróża, który jest jakby sobowtórem duchowym swego podopiecznego (por. Rdz 48,16; Tb 5,22)(w. 15). Rozpoznany przez wspólnotę Piotr opowiedział im o cudownym uwolnieniu z więzienia, po czym polecił im poinformować o swoim losie Jakuba (może ze względu na pokrewieństwo z Jezusem por. Dz 15,13; 21,18; 1 Kor 15,7), dobrze znanego jerozolimskiej wspólnocie chrześcijan. Wzmianka o tym, że Piotr  udał się gdzie indziej (w. 17), jak dotąd nie pozwala bliżej określić tego miejsca. Wskazywany Rzym oraz Antiochia nie znajdują należytego potwierdzenia w tekście Dziejów.

3. Koniec rządów Heroda Agryppy (12,18-25)

Tradycja i redakcja

Redakcja tekstu ww. 18-25 przypisywana jest Łk. Wskazują na to choćby używane jedynie przez Łk wyrażenia, np. A słowo Pańskie szerzyło się i rosło (w.24)(nieformalne summarium).

Gatunek i struktura literacka

Pod względem gatunku literackiego mamy tu do czynienia z narracją (ww. 18-23.25) oraz nieformalnym summarium (w. 24). Struktura literacka perykopy przedstawia się następująco: 1) Zamieszanie i poszukiwanie Piotra (ww. 18-19); 2) Gniew Heroda Agryppy wobec mieszkańców Tyru
i Sydonu oraz ich prośba o pokój (ww. 20-22); 3) Śmierć Heroda Agryppy (w. 23); 4) Informacja o rozszerzaniu się słowa Bożego (w. 24) i powrocie do Antiochii Barnaby i Szawła (w. 25).

Orędzie teologiczne

kończy smutny epilog cudownego uwolnienia Piotra. Strażnicy odpowiedzialni za losy więźnia, zostają ukarani śmiercią, pomimo, że nie byli winni żadnego zaniedbania (w. 19). Źródła pozabiblijne nie mówią nic o wspomnianych tu zatargach Heroda z Tyrem i Sydonem. Z pewnością nie chodziło o jakiś ważniejszy konflikt, gdyż takiego nie tolerowałby z pewnością władze rzymskie. O sprowadzaniu zboża przez Fenicjan z Palestyny wspominają już teksty ST (por. 1 Krl 5,25; Ez 27,17). Nieco inaczej niż Łukasz, nagłą śmierć Heroda przedstawia Józef Flawiusz. Według niego, król miał zasłabnąć w czasie uroczystości na cześć cesarza rzymskiego i umrzeć dopiero po pięciu dniach. Opowiadając śmierć Heroda Łukasz, uległ wpływowi narracji dotyczącej śmierci Antiocha IV Epifanesa (2 Mch 9,5-28). Przyczyną tak surowej kary Bożej były, nie tylko okrucieństwa Heroda względem ludzi, ale również przyzwolenie na to – a może wręcz domaganie się, aby porównywano go do Boga. Taki tok myśli nasuwają słowa poraził go anioł Pański (w. 23) oraz wzmianka Łukasza, że Herod nie oddał czci Bogu. Po śmierci króla Agryppy, jak podaje Łukasz, nastał czas pokoju, a rodzący się Kościół mógł rozwijać się bez przeszkód. Wyraźnie wskazują na to słowa w w. 24: A słowo Pańskie rozszerzało się i rosło poszerzając grono nowych wyznawców Chrystusa. Właśnie wtedy z kolektą antiocheńską przybyli do Jerozolimy Barnaba i Paweł. Po spełnieniu zleconego im zadania wrócili do Antiochii zabierając ze sobą Jana Marka (w. 25).

Myśl (komentarz) z Ojców Kościoła

Euzebiusz z Cezarei (ok. 264-ok. 340 po Chr.): „Za niegodziwe zamysły, wykonane przeciwko apostołom, dosięgła króla kara bez żadnej zwłoki, i natychmiast pochwycił go anioł-mściciel sprawiedliwości bożej. Zaraz po dokonanym na apostołów zamachu, opowiadają Dzieje apostolskie, wyruszył król do Cezarei i tam w uroczyste święto przybrał się w wspaniały płaszcz królewski i z wysokiej trybuny przemówił do ludu. Naród zaś cały mowę jego oklaskiwał z uwielbieniem, jak gdyby to były słowa boże, a nie człowiecze. Wtem, jak opowiada Pismo, uderzył go anioł Pański, tak że stoczony przez robaki, ducha wyzionął” (Historia Kościelna.
O Męczennikach Palestyńskich).

Św. Bazyli Wielki (330-379 po Chr.): „Nikt nie zaprzecza, że każdy wierny ma anioła jako nauczyciela i pasterza prowadzącego przez życie”.(Adversus Eunomium 3,1)(cyt. z Biblii Nawarskiej).

Św. Jan Chryzostom (+407 po Chr.): „Zauważcie, jakie uczucia mieli wierni wobec swoich pasterzy. Nie uciekają się do zamieszek czy buntu, ale do modlitwy, która jest środkiem niezwyciężonym. Nie mówią: „Tak nieznaczący ludzie jak my nie mogą się za niego modlić”. Modlili się z miłości i nie myśleli nic podobnego. Czy widzicie, czego dokonali prześladowcy, wcale tego nie chcąc? Uczynili jednych silniejszymi w doświadczeniach, a drugich gorliwszymi i żarliwszymi w miłości”. (In Acta Apostolorum 26,2) (cyt. z Biblii Nawarskiej).

Wpływ komentowanego tekstu na literaturę, poezję, malarstwo, muzykę

Rafael „Uwolnienie św. Piotra  z więzienia”/Wikipedia

Hendrick ter Brugghen „Uwolnienie św. Piotra”/Wikipedia

Aktualizacja orędzia teologicznego perykopy

Św. Josemaria Escriva de Balaguer (1902-1975): „Pij z czystego źródła Dziejów Apostolskich. W rozdziale dwunastym Piotr, dzięki pomocy anielskiej wyzwolony z więzienia, przychodzi do domu matki Marka. Nie chcą uwierzyć służącej, która zapewnia, że Piotr stoi u drzwi. […] To jest jego Anioł! – powiadają. Patrz, z jaką ufnością traktowali pierwsi chrześcijanie swoich Aniołów Stróżów. A ty?” (Droga 570)(cyt. z Biblii Nawarskiej).

Benedykt XVI (1927-2022): „Jakub, gdy nadeszła chwila najwyższego świadectwa, nie cofnął się. Na początku lat czterdziestych I wieku król Herod Agrypa, wnuk Heroda Wielkiego, jak opisuje to Łukasz, „zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana” (Dz 12, 1-2). Lakoniczność tej wiadomości, pozbawionej jakichkolwiek szczegółów narracyjnych, pokazuje z jednej strony, jak bardzo czymś normalnym dla chrześcijan było dawanie świadectwa Panu własnym życiem, z drugiej zaś, że Jakub był wybijającą się postacią w Kościele jerozolimskim, również ze względu na rolę odegraną podczas ziemskiego życia Jezusa”. (Fragment katechezy o św. Jakubie z 20.06.2006 r.).

Franciszek (1936-):„Pierwsze czytanie opowiedziało nam historię uwolnienia Piotra z więzienia. Opis ten zawiera wiele obrazów, które przypominają nam doświadczenie Paschy: wydarzenie to ma miejsce podczas Święta Przaśników; Herod przywołuje postać egipskiego faraona; uwolnienie następuje w nocy, tak jak to było w przypadku Izraelitów; anioł daje Piotrowi takie same polecenia, jakie zostały przekazane Izraelowi: wstań szybko, przepasz się, włóż sandały (por. Dz 12, 7-8; Wj 12, 11). Jest to więc opowiadanie o nowym exodusie: Bóg uwalnia swój Kościół, swój lud, który jest w okowach, i po raz kolejny ukazuje się jako Bóg miłosierdzia, który wspiera go w drodze. A w tę noc wyzwolenia najpierw w cudowny sposób otwierają się bramy więzienia; następnie mowa o Piotrze i towarzyszącym mu aniele, że „doszli do żelaznej bramy prowadzącej do miasta. Ta otwarła się sama przed nimi” (Dz 12, 10). To nie oni otwierają bramę, otwiera się sama. To Bóg otwiera drzwi, to On uwalnia i oczyszcza drogę. Piotrowi – jak słyszeliśmy w Ewangelii – Jezus powierzył klucze królestwa; ale on doświadcza tego, że to Pan pierwszy otwiera drzwi, On zawsze nas uprzedza. Ciekawe jest także i to, że drzwi więzienie otwierają się mocą Pana. Trudno Jemu jednak wejść do domu wspólnoty chrześcijańskiej, tej, która myśli, że u drzwi jest zjawa, i nie otwiera Mu drzwi. Ileż to razy wspólnoty się nie uczą tej mądrości otwierania drzwi”. (Fragment homilii z 29 czerwca 2024 r.).

Kilka pytań czy problemów do refleksji

  • Prześladowanie uczniów Chrystusa „spodobało się Żydom”. Także i dziś świat przyklaskuje temu, że chrześcijaństwo jest prześladowane i wyśmiewane. Czy w jakikolwiek sposób przeciwstawiam się temu poprzez modlitwę za prześladowanych, za prześladowców, dawanie pięknego świadectwa chrześcijańskiego życia, wyrażanie na różny sposób swego sprzeciwu wobec tych działań?
  • Bóg działa wtedy, kiedy wokół panuje noc, tak jak było to w przypadku św. Piotra. Jak wygląda moja wiara w moc i opiekę Bożą, gdy wokół panuje ciemność, beznadzieja?
  • Kościół modlił się za uwięzionego Piotra. Czy ogarniam modlitwą Piotra naszych czasów – papieża Franciszka i innych pasterzy Kościoła? Oni potrzebują Twojej modlitwy, bo też są słabymi ludźmi, których Pan wybrał, by posługiwali w Jego Kościele.
  • Zebrani w domu Marii, matki Jana Marka, byli w szoku, kiedy oznajmiono im, że Piotr stoi u drzwi. W jakich sytuacjach „tracę głowę”, jakie wydarzenia burzą „mój święty spokój”? Jak do tego podchodzę?
  • W dzisiejszym świecie zanika postawa oddawania czci Bogu, świat woli hołdować sobie. Czy potrafię odnaleźć swoje właściwe miejsce w świecie stworzonym przez Boga, czy poprzez moje życie nie burzę tego porządku?

Modlitwa

Pomódlmy się fragmentem Psalmu 34, który słyszymy w Uroczystość św. Ap. Piotra i Pawła, w odpowiedzi na I czytanie, w którym słyszymy o cudownym uwolnieniu Piotra z więzienia:

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.