Dzieło obrony życia nienarodzonych wpisane w jasnogórski charyzmat

– Jeśli nie będą umieli uszanować maleńkiego życia, które się rodzi w komórce życia domowego, nie uszanują i życia obywateli, bo nauczą się mordować już w rodzinach. W ten sposób zamiast społeczności życiodajnej, będzie się wyrabiać społeczność morderców. Będzie to naród samobójczy. Taki naród się skończy – przestrzegał bł. kard. Stefan Wyszyński w 1956 r., gdy komuniści wprowadzili aborcję na życzenie. Jedną z form realizacji nauczania Prymasa Tysiąclecia i Ślubów Narodu jest dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Obrona życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci wpisana jest w charyzmat Jasnej Góry i misji paulinów.

W obchodzony dziś Dzień Świętości Życia częstochowianie i pielgrzymi będą mogli podjąć duchową adopcję dziecka poczętego, składając uroczyste przyrzeczenie, podczas Mszy św. sprawowanych w Kaplicy Matki Bożej o godz. 9.30, 13.30 i 18.30. Msze św. są transmitowane na jasnogórskim YouTube. W modlitwę adopcji dzieci poczętych, a zagrożonych aborcją mogą włączyć się też osoby, które ze względu na chorobę, cierpienie lub z innych przyczyn duchowo uczestniczą w Eucharystii.

Niepozorna modlitwa, wielka moc…

Zaangażowani w dzieło duchowej adopcji dziecka poczętego, którego od lat centrum jest Jasna Góra, zachęcają, by „stanąć w obronie tych, którzy nie potrafią się jeszcze sami bronić”. To jedna dziesiątka różańca dziennie przez dziewięć miesięcy, krótka modlitwa oraz podjęte dobrowolne wyrzeczenie. – Duchowa adopcja jest dziękczynieniem za własne życie, ratuje dziecko poczęte a zagrożone aborcją, leczy też zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji, pomaga także kształtować charakter, walczyć z egoizmem, odkrywać radość odpowiedzialnego rodzicielstwa – wyjaśnia paulin o. Samuel Karwacki, Krajowy Moderator Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

Duchowa Adopcja jest związana z duchowością maryjną. Modlitwa powstała po objawieniach fatimskich, stając się odpowiedzią na wezwanie Matki Bożej do modlitwy różańcowej, pokuty i zadośćuczynienia za grzechy.

Inicjatorami powstania w Polsce duchowej adopcji byli świeccy skupieni we wspólnocie „Straż Pokoleń” przy paulińskim kościele Świętego Ducha w Warszawie, skąd, co roku wyrusza piesza pielgrzymka na Jasną Górę. W tym kościele, 2 lutego 1987 r. zostały złożone pierwsze przyrzeczenia Duchowej Adopcji. Dziś jest ona dziełem krzewionym na całym świecie jako szczególna forma obrony życia i pomoc rodzicom zmagającym się m.in. z syndromem poaborcyjnym, jest też dla osoby ją podejmującej dziękczynieniem za własne życie.

Wiele osób, także młodzież, podejmuje modlitwę za dziecko, którego życie w łonie matki jest zagrożone, podczas letnich pieszych pielgrzymek na Jasną Górę. Potwierdzają to państwo Smagowie i Marksowie z Tarnowa. – O dziele dowiedziałem się od teściów i mojej małżonki, ponieważ zawsze w sierpniu, kiedy diecezja tarnowska wychodzi jest jeden dzień przeznaczony na duchową adopcję – mówił Filip Marks, który we wrześniu ub.r. uczestniczył na Jasnej Górze w rekolekcjach animatorów dzieła Duchowej Adopcji dziecka Poczętego. Jego żona Magdalena zaznacza, że dzięki zaangażowaniu rodziców w to dzieło, poznała je jako dziecko. – Już jako dziecko widziałam jak ważne jest życie. Rodzice zawsze nam wpajali, że życie jest najważniejsze i trzeba go bronić – podkreślała młoda uczestniczka rekolekcji. – Dzisiejsze czasy są trudne, ale św. Jan Paweł II mówił, że jak naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości, jak matka zabija swoje dziecko, to jaki ten świat jest marny. Pracuję cały czas przy dzieciach niepełnosprawnych, porzuconych, więc my wiemy, jak te dzieci kochają życie, chcą żyć. To inny świat – mówiła Maria Smaga, mama Magdaleny.

„Troska o życie testem z naszego człowieczeństwa”

– Tutaj dotykamy tajemnicy obecności samego Boga w bliźnim, Jego Oblicze rysuje się właśnie na twarzy drugiego człowieka; tym drugim, chociaż dzisiaj tak często marginalizowanym, odrzucanym jest również  poczęte dziecko, bo czyż nie jest ono podobne do Chrystusa, który sam przebywał w łonie Maryi jako bezbronne dziecko, czyż nie dostrzegamy Oblicza umęczonego i skatowanego Chrystusa w każdym abortowanym dziecku, któremu bez jego winy, podobnie jak Chrystusowi, zadaje się ogromny ból i skazuje na śmierć  – mówił o. Karwacki i podkreślił, że „bicie serca każdego poczętego dziecka jest biciem serca odwiecznej miłości Boga i Stwórcy i Dawcy Życia a walka o to życie jest testem z naszego człowieczeństwa”.

W sierpniu ubiegłego roku Stanisława Łydkowska i jej syn Rafał szli w pielgrzymce płockiej po raz 39. – Mój syn ma niepełnosprawność, zespół Downa, ale jeszcze większą radość życia i ogromną miłość dla Boga i ludzi – podkreślała w rozmowie z @JasnaGóraNews pani Stanisława.

– Jak krzyczą „aborcja, aborcja”, mój syn bardzo to przeżywa, gdy widzi i słyszy ataki, żeby aborcję stosować na dzieciach z zespołem Downa. Dzieci z zespołem Downa mają w sobie bardzo dużo miłości, są grzeczne, kulturalne, tylko wymagają pracy od podstaw. Mój syn ma dwa zawody ukończone: kucharza i introligatora. Robi zakupy, sprząta, robi opłaty. Wszystkim rodzicom z całego serca życzę tego, żeby się nie zamartwiali, że dziecko jest z zespołem Downa. To jest normalne życie człowieka. Ja jestem bardzo dumna; tutaj jestem na świętym miejscu, na Jasnej Górze i jestem bardzo wdzięczna, że Maryja obdarzyła mnie takim dzieckiem – mówiła pątniczka. Z synem przyszła na Jasną Górę po raz 39., 17 razy byli wspólnie na pieszej pielgrzymce do Wilna. Rafał szczególnie modli się w czasie pielgrzymek zwłaszcza za małżeństwa, które starają się o dziecko i z upragnieniem czekają na potomka. Uśmiecha się, że próśb z takimi intencjami otrzymuje wiele, a on lubi się modlić.

„Niech Polska będzie ziemią, która chroni życie w każdym jego momencie” …

Dziewięciomiesięczna modlitwa za życie jest także odpowiedzią na Jasnogórskie Śluby Narodu bł. kard. S. Wyszyńskiego. Gdy w 1956 r. komuniści wprowadzili aborcję na życzenie Prymas wspólnie z polskimi biskupami wydał list, w którym aborcję nazwano „pokojowym samobójstwem narodu”. Wskazał na potrzebę obrony życia nienarodzonych, która jest polską racją stanu i nadrzędnym interesem państwowym. Jasno opowiedział się za życiem, podkreślając, że czasem trzeba znosić nawet prześladowania dla dobra narodu. Apelował wówczas do rodzin, by one stały na straży życia. – Jaka jest rodzina domowa, taka też będzie rodzina ojczysta – podkreślał Prymas Tysiąclecia.

– Złożone tutaj Śluby Jasnogórskie, ponowione przez bł. kardynała Stefana Wyszyńskiego; to też jest zobowiązanie do tego, aby stać za życiem, bronić życia. I dlatego to jest dla nas ogromnym wyzwaniem, znakiem, a jednocześnie wysiłkiem, aby faktycznie wcielać charyzmat tego miejsca – powiedział o. Karwacki.

„Duchowa adopcja a kultura pro-life. Jasnogórski horyzont obrony życia dzieci poczętych” – to temat sympozjum naukowego, które odbędzie się na Jasnej Górze 11 kwietnia. Wpisuje się ono w 20-lecie powstania w częstochowskim sanktuarium Centralnego Ośrodka Duchowej Adopcji. Celem spotkania będzie zwrócenie uwagi na duchową adopcję jako jeden z ważnych wymiarów charyzmatu paulinów i Jasnej Góry na tle różnych inicjatyw w Polsce mających na celu obronę życia dzieci poczętych. Organizatorami konferencji są: Wydział Teologiczny Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie we współpracy z Instytutem Teologicznym Zakonu św. Pawła Pierwszego Pustelnika i Jasnogórskim Instytutem Maryjnym.

Centralny Ośrodek Duchowej Adopcji zlokalizowany jest na Jasnej Górze w murach klasztornych naprzeciwko Kaplicy św. Józefa na tzw. Halach. Jest czynny od wtorku do soboty w godzinach od 11.00 do 15.00.

– Myśląc o waszej Ojczyźnie, chciałbym odnieść do niej moje marzenie, jakie kilka lat temu wyraziłem, pisząc o Europie. Niech Polska będzie ziemią, która chroni życie w każdym jego momencie, od chwili, gdy pojawia się w łonie matki, aż do jego naturalnego kresu. Nie zapominajcie, że nikt nie jest panem życia, czy to swojego, czy też innych – mówił papież Franciszek do Polaków podczas jednej z marcowych audiencji generalnych w Watykanie (20 III 2024r).