Episkopat w Licheniu
25 czerwca 2011 | 20:43 | tk, mp / ms Ⓒ Ⓟ
Zagadnienia nowej ewangelizacji oraz katechezy w Polsce, kwestie dotyczące rodziny, pełnej obrony życia oraz dokumentu o małżeństwach mieszanych – to niektóre z ważniejszych tematów zakończonego 25 czerwca w Licheniu 355. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.
Biskupi wyrazili poparcie dla obywatelskiego projektu ustawy zakazującej aborcję.
W obradach uczestniczył nuncjusz apostolski w Polsce, abp Celestino Migliore, a także bp Antoni Stankiewicz, dziekan Trybunału Roty Rzymskiej.
Przeczytaj komunikat z 355. zebrania plenarnego KEP »
Zobacz fotoreportaże z tego wydarzenia:
Zebranie KEP w Licheniu »
Episkopat w bazylice licheńskiej »
Jutro biskupi wezmą udział w uroczystościach 600-lecia konsekracji katedry we Włocławku, którym będzie przewodniczył kard. Zenon Grocholewski, wyznaczony przez Benedykta XVI legatem papieskim.
Duszpasterstwo bardziej biblijne
Biskupi debatowali też nad tym, jak przybliżać Biblię współczesnemu człowiekowi. Co zrobić, by Biblia naprawdę przemieniała ludzi, którzy się z nią stykają? Podkreślano, że w świecie wojen, napięć i kryzysów Słowo Boże okazuje swoją ponadczasową moc, ale zwracano też uwagę, że wymaga ono odpowiedniej prezentacji. Wskazywano, że przeszkodą w tym dziele mogą być np. niestarannie przygotowane homilie.
Główne przesłanie na temat Biblii w duszpasterstwie wygłosił metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, odwołując się do swoich refleksji z watykańskiego Synodu Biskupów, który odbył się w Watykanie 3 lata temu. Owocem tamtych obrad jest wydana w ub. roku adhortacja apostolska Benedykta XVI „Verbum Domini”.
Abp Gądecki powiedział, iż wśród praktycznych wskazówek dotyczących popularyzacji i zakorzeniania Biblii wymieniano na Synodzie wprowadzanie obyczaju niedzielnej liturgii domowej: modlitewnego spotykania się z czytaniami, połączonego z błogosławieństwem przekazywanym dzieciom. „Jest to dzisiaj tym bardziej upragnione, im trudniejsze” – zauważył abp Gądecki. Dodał, że Biblia powinna być czytana w rodzinie codziennie.
Wspomniał też o konkretnych przeszkodach w dziele umiejętnego przekazywania treści biblijnych współczesnemu człowiekowi. Wskazywał na konieczność podniesienia wymagań wobec lektorów tak, by podczas liturgii nie czytali oni Pisma Świętego bez przygotowania, „wpadając” do zakrystii w ostatniej chwili. „Warto również zwrócić uwagę samym kaznodziejom na to – o czym mówił prorok Izajasz – mianowicie, że aby doprowadzić ludzi do oczyszczenia, do wewnętrznego nawrócenia, samemu trzeba być nawróconym” – zwracał uwagę metropolita poznański.
Wskazał też na zagrożenia związane z dzisiejszymi homiliami. „Pierwszym powszechnym niebezpieczeństwem jest czyste powtarzanie Ewangelii, bez odniesienia jej do życia” – mówił abp Gądecki. Drugim jest odniesienie do życia codziennego, lecz bez jakiegokolwiek związku z Ewangelią. „Trzecim niebezpieczeństwem jest głoszenie, które nie ma nic wspólnego ani z Ewangelią, ani z codziennością” – wyliczał mówca, dodając, iż wedle klasyków „jedna minuta dobrej homilii domaga się jednej godziny przygotowania”.
Katecheza winna integrować szkołę, parafię i rodzinę
Katecheza postrzegana na tle wyzwań nowej ewangelizacji, była kolejnym tematem dyskutowanym przez biskupów na zebraniu plenarnym w Licheniu. Bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Episkopatu podkreślił, że katecheza szkolna winna być rozumiana nie tylko jako nauka religii skierowana wyłącznie do dzieci, ale także jako element znacznie szerzej rozumianej nowej ewangelizacji, za pośrednictwem której wino dotrzeć się także rodzin katechizowanych, wśród których jest wielu poszukujących czy wręcz niewierzących.
Biskup poinformował, że w katechizacji szkolnej na poziomie szkoły podstawowej bierze udział 96 proc. dzieci. Na poziomie gimnazjów i liceów jest nieco gorzej – ponad 80 proc.
Bp Mendyk podkreślił, że Kościół dokonał już dostosowania programu nauczania religii do nowej podstawy programowej w szkole. Zmiany te Konferencja Episkopatu zatwierdziła w ubiegłym roku. Obecnie trwają prace nad uwzględnieniem w planach i w programie nauczania religii faktu, że w przyszłym roku naukę w szkołach rozpoczną już 6-latki. W konsekwencji tego faktu, do pierwszej komunii św. przystępować będą uczniowie trzecich, a nie jak dotąd drugich klas.
Sprawą ciągle nie załatwioną w relacjach z ministerstwem – poinformował bp Mendyk – jest możliwość zdawania matury z religii. Wszystko jest przygotowane, ale nie ma decyzji po stronie ministerstwa. „Mamy wrażenie, że jest to wciąż sprawa polityczna” – skomentował biskup.
Kolejnym problemem – zdaniem bp. Mendyka – jest fakt, że katecheci szkolni nie mogą być wychowawcami klasy. „A często to oni właśnie są wychowawcami w pełnym znaczeniu tego słowa, gdyż na lekcjach religii prowadzona jest bardzo istotna praca wychowawcza” – podkreślił.
Reformy wymaga też sposób organizacji szkolnych rekolekcji. Biskup w rozmowie z KAI wyjaśnił, że zgodnie z rozporządzeniem za organizację rekolekcji odpowiedzialny jest proboszcz parafii, na której terenie szkoła się znajduje wraz z zespołem szkolnych katechetów. Tymczasem dla tak małej grupy jest to zadanie często niewykonalne. Szkoła, zwalniając się ze swej funkcji opiekuńczej i wychowawczej, pozostawia 3-osobowej grupie katechetów z proboszczem kilkusetosobową grupę dzieci. Sytuacja wymaga reformy, jednak – jak dodał bp Mendyk – liczne monity Rady Wychowania Katolickiego w ministerstwie nie przyniosły rozwiązania.
Biskup opolski Andrzej Czaja podkreślił, że nowa ewangelizacja wymaga zintegrowania działań szkoły i parafii. Katecheza prowadzona w parafii winna objąć nie tylko dzieci, ale też ich rodziców. „Kościół winien być Kościołem wychodzącym do ludzi z ofertą ewangelizacyjną, a nie być tylko miejscem, gdzie się oczekuje, aż sami przyjdą” – podkreślił biskup. Według niego, idealną okazję dotarcia do rodziców stwarzają przygotowania do kolejnych sakramentów: pierwszej komunii św. i bierzmowania. Można więc ją rozpocząć niemal na samym początku szkoły podstawowej.
Biskup opolski uważa, że w procesie katechizacji koniecznie trzeba zintegrować działania szkoły, parafii i innych środowisk ewangelizacyjnych, np. nowych ruchów apostolskich.
Prezentacja ekumenicznej deklaracji
Projekt deklaracji nt. małżeństw o różnej przynależności wyznaniowej, który został przygotowany w oparciu o współpracę Rady Episkopatu ds. Ekumenizmu i Polskiej Rady Ekumenicznej, został 24 czerwca zaprezentowany wszystkim biskupom zebraniu plenarnym.
„Przyjęliśmy wskazania z zamiarem przyjęcia tego dokumentu. Cieszymy się, że jest on już w fazie finalnej. Na dokument ten patrzymy z szacunkiem i nadzieją” – powiedział abp Michalik. Dodał, że dokument ten pozwoli rozwiązać bardzo praktyczne sprawy dotyczące sposobu zawierania małżeństw i wychowywania dzieci w wierze, w sytuacji kiedy każdy z małżonków należy do innego Kościoła.
Przewodniczący Episkopatu przyznał, że „różne jest wewnętrzne prawo Kościołów i nie można zobowiązywać członków jakiegoś Kościoła do przyjmowania prawa czy praktyki duszpasterskiej, która istnieje w innym Kościele”. Zatem duch przygotowywanego dokumentu „idzie w kierunku większego zaufania do samych małżonków” – podkreślił.
Czterostronicowy dokument – jak informuje KAI ks. Sławomir Pawłowski, sekretarz Rady Episkopatu ds. Ekumenizmu – porusza m. in. sporną dotąd kwestię wychowania dzieci w wierze. Deklaracja stwierdza, że małżonkowie pozostają członkami własnych Kościołów, ale muszą wspólnie zdecydować w której tradycji kościelnej wychowają dzieci.
Ponieważ Kościół katolicki wymaga od swoich członków oświadczenia, że wytrwają w swojej wierze oraz przyrzeczenia, że strona katolicka uczyni, co w jej mocy, aby wszystkie dzieci zostały ochrzczone i wychowane w wierze katolickiej, w dokumencie zawarto propozycję treści takiego przyrzeczenia. Zawiera ono jednak uwagę, że druga strona może mieć taki sam obowiązek w swoim Kościele, dlatego małżonkowie będą poszukiwać zgody w tej sprawie dla dobra wspólnoty małżeńskiej i życia duchowego dzieci. Taka forma przyrzeczeń może być zastosowana przez wszystkie Kościoły. Oznacza to, że w praktyce ostateczna decyzja co do tradycji kościelnej w jakiej zostaną wychowane dzieci, należy do małżonków.
Proponowane w deklaracji przyrzeczenie ma następującą postać: „Oświadczam, że będę trwał/trwała w mojej wierze i uznaję prawo mojego małżonka/mojej małżonki do trwania we własnej wierze. Przyrzekam uczynić, co będzie w mojej mocy, aby wszystkie dzieci zostały ochrzczone i wychowane w wierze mojego Kościoła, biorąc pod uwagę, że mój małżonek/moja małżonka ma to samo prawo i obowiązek w swoim Kościele. Dlatego będę poszukiwać zgody z moim małżonkiem/małżonką w podejmowaniu wyborów dla dobra naszej wspólnoty i życia duchowego naszych dzieci”.
Deklaracja mówi też szerzej o rozumieniu małżeństwa w tradycji różnych Kościołów. W pierwszym swym punkcie przypomina to, co jest wspólne w nauczaniu o małżeństwie ze strony Kościoła katolickiego jak i Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej. W drugim jest mowa o rozbieżnościach w nauczaniu – w kwestii m. in. sakramentalności małżeństwa, ważności i godziwości zawierania go, nierozerwalności i przekazywania życia.
Deklaracja przypomina, że Kościoły o tradycjach protestanckich – inaczej niż Kościół katolicki czy prawosławny – nie uważają małżeństwa za sakrament. Również w kwestii nierozerwalności nie są tak kategoryczne jak katolicy. Opowiadają się za nierozerwalnością, lecz w sytuacji nieodwracalnego rozpadu małżeństwa dopuszczają trwałe rozstanie i nawet, pod pewnymi warunkami, zwarcie ponownego kościelnego związku z inną osobą.
Dokument przypomina także, iż w Kościele katolickim wykluczanie przez jedną ze stron lub przez obie strony posiadania dzieci powoduje nieważność małżeństwa. W innych Kościołach nie jest to przeszkoda powodująca nieważność sakramentu.
Deklaracja stwierdza, że jeśli chodzi warunki pod jakimi małżeństwo zawarte jest w sposób ważny i godziwy, to każdy Kościół kieruje się własną nauką i prawem.
Tekst deklaracji zatwierdziły już Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej. W najbliższym czasie zostanie on prawdopodobnie przyjęty przez Konferencję Episkopatu Polski. Wówczas możliwe stanie się jego wspólne podpisanie. Może to nastąpić najwcześniej jesienią br.
Obrona życia i rodziny
Rodzina i kwestie życia człowieka zawsze będą priorytetem dla Episkopatu – powiedział abp Józef Michalik na konferencji prasowej podsumowującej obrady 355.zebrania plenarnego KEP. Ubolewał, że rodziny wielodzietne spotykają się w naszym kraju z lekceważeniem. – Polska wymiera i musimy o tym mówić, bo troska o rodzinę jest prawem Bożym – powiedział.
Biskupi zaapelowali do polityków o tworzenie prawa wspierającego rodzinę oraz o nie uleganie presji środowisk, które dążą do zrównania małżeństwa ze związkami osób tej samej płci. Dopuszczenie do takich rozwiązań byłoby bowiem niebezpieczne dla instytucji małżeństwa.
Przewodniczący Rady ds. Rodziny, bp Kazimierz Górny poinformował o zaplanowanym na maj 2012 r. Międzynarodowym Kongresie Rodzin, który odbędzie się w Mediolanie, na który zaproszone są wszystkie stowarzyszenia i ruchy rodzin z Polski. Z naszego kraju przybędzie tam prawdopodobnie kilkadziesiąt tysięcy rodzin.
Przy okazji omawiania spraw rodziny poruszono sprawę obywatelskiego projektu ustawy, który eliminuje wszystkie wyjątki dopuszczające przerywanie ciąży. Projekt będzie czytany na najbliższym posiedzeniu Sejmu które rozpocznie się 28 czerwca. „Obrona życia to przecież bezwzględny priorytet związany z przykazaniem 'nie zabijaj’ – powiedział KAI tuż przed rozpoczęciem obrad abp Józef Michalik. – Ważne jest dla nas byśmy przypominali o tym całemu Kościołowi – dodał przewodniczący KEP.
Jego zdaniem, obywatelska inicjatywa ustawodawcza chroniąca życie to „projekt wielkiej wartości, projekt znaczący”. A fakt, że stoi za nim 600 tys. podpisów świadczy o tym, jak podkreśla metropolita przemyski, że „jest to fenomen budzącej się Polski, świadomości i podmiotowości społeczeństwa”. Całym sercem popieramy wszystkie inicjatywy chroniące życie. Są godne poparcia chociażby przez fakt, że formują one mentalność społeczeństwa, promują wychowanie w kierunku życia i budzą sumienia – podkreślił abp Michalik. Wyraził też oczekiwanie, że parlamentarzyści zajmą postawy zgodnej z sumieniem w zakresie obrony życia” – dodał.
Pytany na konferencji prasowej, czy Kościół nie opowiada się za tzw. kompromisem aborcyjnym, zawartym w ustawie o ochronie życia z 1993 r., abp Michalik wyjaśnił, że sytuacja od tego czasu znacznie się zmieniła. O ile wówczas nawet wśród lekarzy były różne opinie kiedy zaczyna się życie człowieka, rozwój medycyny sprawił, że nikt już nie twierdzi, że życie nie zaczyna się od momentu poczęcia.
Wyjaśnił też, że Kościół nigdy nie popierał kompromisu w sprawie ludzkiego życia, gdyż jego nauczanie w tym zakresie jest bezkompromisowe. Natomiast w 1993 r. Episkopat pozytywnie odnosił się do przyjętej wówczas ustawy, jedynie dlatego, że była ona znacznie lepsza od tej jaką w Polsce wprowadzono w latach 50-tych, a która ustanawiała aborcję „na życzenie”. Natomiast ustawa z 1993 r. ograniczyła możliwość aborcji do pewnych konkretnych przypadków jak np. dziecko pochodzące z gwałtu czy niepełnosprawne. Była więc ona pozytywnym krokiem do przodu, Jednakże pozwalającym na zabijanie, co nigdy nie uzyska akceptacji ze strony Kościoła.
„Nie rozumiem dlaczego ma być zabijany człowiek, wyłącznie z tego powodu, że został poczęty na skutek gwałtu bądź dlatego, że badania prenatalne wykazały u niego niepełnosprawność” – podkreślił z mocą przewodniczący Episkopatu.
Dodał, że w związku z tym istniejące obecnie prawo wymaga poprawy, ale czy to się stanie, zależy wyłącznie od sumień posłów i senatorów, w których rękach to spoczywa.
„Kościół naszym domem” – nowy program duszpasterski 2011/2012
Biskupi otrzymali program duszpasterski skoncentrowany wokół hasła: „Kościół naszym domem”. Będzie on realizowany w parafiach przez rok od 27 listopada br czyli od pierwszej niedzieli Adwentu.
Program: „Kościół naszym domem” jest drugim etapem rozpoczętego przed rokiem trzyletniego cyklu pracy duszpasterskiej w myśl hasła: „Kościół domem i szkołą komunii”. Opracowała go Komisja Episkopatu ds. Duszpasterstwa, kierowana przez abp. Stanisława Gądeckiego.
Abp Gądecki podkreślił w rozmowie z KAI, że bardzo istotnym elementem przyszłorocznego programu duszpasterskiego jest promocja i rozwój „struktur komunijnych” w Kościele. Chodzi tu o różnego rodzaju rady istniejące w Kościele, a skupiających także świeckich. Zdaniem abp. Gądeckiego chodzi o to, by wierni czuli się „bardziej zadomowieni w Kościele, a sam Kościół był bardziej udomowiony”.
Istotny impuls ku rozwojowi „struktur komunijnych” w Kościele dał Sobór Watykański II i jego wizja Kościoła jako wspólnoty. Znalazło to wyraz m.in. w Konstytucji Dogmatycznej o Kościele „Lumen gentium”. Budowanie „struktur komunijnych” ma na celu kształtowanie odpowiedzialności za wspólnotę Kościoła na zasadzie większej partycypacji poszczególnych jego członków.
Wśród struktur komunijnych należy wymienić na pierwszym miejscu parafialne rady duszpasterskie oraz parafialne rady ekonomiczne. Oprócz tego w każdej diecezji winna działać rada społeczna, będąca organem doradczym biskupa w zakresie pomocy w definiowaniu aktualnych problemów i wyzwań stojących przez Kościołem w sferze społecznej. We wszystkich tych radach istotną rolą winni odgrywać kompetentni ludzie świeccy, poczuwający się do współodpowiedzialności za kształt misji Kościoła we współczesnym świecie.
Zdaniem abp. Gądeckiego w nadchodzącym roku trzeba zrobić wszystko, aby rady te – istniejące często tylko na papierze – ożywić i zachęcić do praktycznej pracy na rzecz Kościoła. Wiceprzewodniczący Episkopatu podkreśla, że kilka tysięcy ludzi świeckich obecnych w tych radach jest wielkim kapitałem, z którego Kościół nie potrafił dotąd należycie skorzystać.
Ożywieniu i wymianie doświadczeń pracy rad w parafiach służyć będzie także Pierwszy Ogólnopolski Kongres Diecezjalnych Rad Duszpasterskich, który odbędzie się 22 i 23 września 2012 r. w Licheniu. Będzie to pierwsze zgromadzenie przedstawicieli tych struktur z całego kraju, co może stać się istotnym impulsem dla ich dalszej działalności.
Wcześniej – zapoznaniu świeckich liderów z nowym programem duszpasterskim – ma służyć Poznańskie Forum Duszpasterskie, organizowane 8 października br. na Politechnice w Poznaniu. Zaproszeni są nań liderzy świeccy ze wszystkich polskich diecezji.
Powstanie Zespół KEP ds. Nowej Ewangelizacji
Biskupi rozmawiali na temat składu Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji, który działać będzie w ramach Komisji ds. Duszpasterstwa. Decyzja powołania takiego zespołu została podjęta podczas poprzedniego zebrania plenarnego, w ślad za utworzeniem przez papieża Benedykta XVI w ramach struktur Stolicy Apostolskiej odrębnej Rady ds. Spraw Krzewienia Nowej Ewangelizacji
Abp Gądecki wyjaśnił, że zespół ten zajmować się będzie tymi polami ewangelizacji w Polsce, które nie są objęte przez duszpasterstwo tradycyjne. Wyjaśnił, że chodzić będzie o znalezienie właściwych metod ewangelizacji i sposobów dotarcia do osób obojętnych religijnie bądź niewierzących, którzy w Polsce stanowią już faktycznie większość. W parafiach praktykuje systematycznie 41 proc. Polaków, a niemal 60 proc. społeczeństwa stanowią ludzie obojętni lub wrogo nastawieni do Kościoła. „Tak więc 60 proc. naszego społeczeństwa pozostaje przedmiotem nowej ewangelizacji” – skonstatował. „Trzeba się poważnie zastanowić, jak podejść do tych środowisk, jak je poruszyć wewnętrznie, tak aby łaska Boża miała dostęp do tych ludzi” – dodał.
Zdaniem kard. Kazimierza Nycza brak dojrzałej wiary czy opaczne jej pojmowanie jest poważnym problemem charakteryzującym współczesnego człowieka. Metropolita warszawski podczas Mszy w bazylice w Licheniu mówił, że „problemem dzisiejszego człowieka nie jest niewiara, ale wiara we wszystko, co mu się podaje, a co wykorzystuje wielu fałszywych proroków”. Przywołał słowa Benedykta XVI, który powiedział, że „tam gdzie znika Bóg, gdzie znika żywa wiara, człowiek popada w niewolę bałwochwalstwa i uzależnia się od współczesnych bożków”.
Kard. Nycz zwrócił uwagę, że „może istnieć wiara mocna, ale która jest niezdolna do współdziałania z Kościołem”. Dodał, że taki typ wiary można zauważyć w tych współczesnym trendach, które mówią: „Jezus tak, ale Kościół nie!”
Kardynał przestrzegł następnie przed liderami tych ruchów czy wspólnot, obecnymi również w Polsce, których charakteryzuje nieraz nawet wiara silna i wręcz fanatyczna, ale którzy przyjmują Kościół na swój sposób. W praktyce ich działalność skutkuje wyprowadzaniem ludzi z Kościoła.
„Istotą i celem każdej ewangelizacji, także nowej ewangelizacji, jest troska o wiarę mocną i dojrzałą. Troska o wiarę żywą, taką która przekłada się na życie. Zaś dojrzałość wiary mierzy się zdolnością do współdziałania z Kościołem” – wyjaśnił kard. Nycz. Przypomniał, że tak o wierze dojrzałej mówił Jan Paweł II.
Na zakończenie kard. Nycz zaapelował o szukanie dróg, które mogą nas obronić się przed zejściem na fałszywe ścieżki „wiary subiektywnej, dalekiej od czerpania z Ewangelii i niezdolnej do współpracy z Kościołem”. „Nie ma innej drogi jak pogłębienie wiary, jak studiowanie Pisma Świętego, wiara w Boga objawionego w Jezusie Chrystusie, którego przekazuje Kościół” – podkreślił.
Uczelnie katolickie
Krótka obecność na zebraniu plenarnym kard. Zenona Grocholewskiego, prefekta Kongregacji ds. Wychowania katolickiego stała się okazją do refleksji nad obecnymi zadaniami uczelni katolickich. Kard. Grocholewski mówił o tym, że ambicją kierowanej przez niego kongregacji jest to, aby studia na uczelniach katolickich były twórcze, gruntowne i aby nie ustępowały wymaganiom współczesnych czasów.
Zmiany personalne
W związku z wygaśnięciem dotychczasowych kadencji biskupi dokonali wyborów do różnych gremiów Konferencji Episkopatu. Nowym przewodniczącym Rady ds. Ekumenizmu został bp Krzysztof Nitkiewicz. Przewodniczącym Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów został wybrany bp Adam Bałabuch. Przewodniczącym rady ds. Społecznych wybrano bp. Józefa Kupnego.
Zmiany nastąpiły także na stanowiskach niektórych duszpasterzy krajowych. Krajowym Duszpasterzem Środowisk twórczych został wybrany ks. prof. Jerzy Szymik, a delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Kobiet – bp Ireneusz Pękalski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.