Francesca Di Giovanni o wyzwaniach związanych z pracą w Sekretariacie Stanu
23 grudnia 2020 | 03:00 | rk (KAI/Our Sunday Visitor) | Watykan Ⓒ Ⓟ
O swym ciągłym zdumieniu wobec daru wcielonego Boga, który stał się dzieckiem, a także o wyzwaniach związanych z pracą w Watykanie opowiedziała w rozmowie z „Our Sunday Visitor” dr Francesca Di Giovanni, podsekretarz w Sekcji ds. Stosunków z Państwami Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Mianowana przez papieża w styczniu tego roku 67-letnia doktor prawa z Palermo jest pierwszą kobietą pełniącą tak wysokie stanowisko w historii Kurii Rzymskiej.
W rozmowie Di Giovanni podkreśliła, że tajemnica Bożego wcielenia inspiruje ją, by żyć „w taki sposób, aby Bóg zawsze mógł być wśród nas, nie tylko na Boże Narodzenie”. „To wspaniałe, że Bóg chciał się zrodzić w rodzinie – zwykłej rodzinie, ale w której Bóg był obecny” – dodała.
Wyjaśniła, że jej praca jako dyplomaty dotyczy kształtowania stosunków Stolicy Apostolskiej z organizacjami międzynarodowymi, rządowymi i międzyrządowymi. Jej zadaniem jest m.in. analiza traktatów, które państwa przyjmują w rozmaitych kwestiach wymagających zaangażowania międzynarodowego. „Pracujemy na rzecz wspólnego dobra narodów” – stwierdziła, wskazując, że dobrem tym są m.in. prawa człowieka, rozwój, ochrona środowiska, status kobiet.
Wiele uwagi poświęciła w rozmowie osobistemu kształtowaniu wiary. Przyznała się do wzruszenia, jakie wywołuje w niej prawda, że Bóg stał się bliski człowiekowi, przychodząc jako dziecko w skromnej rodzinie z Nazaretu. Zwróciła też uwagę na znaczenie ogłoszonego przez papieża Franciszka Roku św. Józefa.
Di Giovanni podzieliła się refleksją o mijającym roku naznaczonym pandemią i wynikającymi z niej: „cierpieniem, śmiercią, wzrostem ubóstwa i głodu, nasileniem się przemocy w domach i na zewnątrz”. Przyznała, że kryzys pandemii sparaliżował także pracę dyplomatów, którzy musieli zrezygnować z podróży i tak ważnych w ich misji spotkań twarzą w twarz.
Wspomina, jak papież Franciszek na początku 2020 r. wyraził nadzieję, że w Kurii Rzymskiej i w Watykanie będzie więcej kobiet na kierowniczych stanowiskach. Podsekretarz stanu jest przekonana, że kobiet w Watykanie może być jeszcze więcej i że są one w stanie wnieść szczególny wkład, niemający nic wspólnego z pragnieniem władzy.
Przyznała, że kobieta w Watykanie nadal budzi zaciekawienie. Zauważyła, że nawet papież Franciszek często żartuje na ten temat: „Gdzie jest twoja sutanna? Gdzie twój pas do sutanny?” – zapytał kiedyś żartobliwie, gdy ją spotkał.
Di Giovanni z wdzięcznością wypowiedziała się o ogłoszonym Roku św. Józefa, Według niej, to niesamowity święty. „To normalny człowiek, który jednak wiedział, jak zaakceptować to, co Bóg chciał mu powiedzieć. To mnie zadziwia i sprawia, że zadaję sobie pytanie: co ze mną? Czy mogłabym przyjąć to, co Bóg mi podpowiada dzień po dniu, jak św. Józef?” – dodała.
Nawiązała do rozważań papieża o ziemskim ojcu Jezusa – ojcu pełnym czułości. „Nie wszyscy w życiu zaznali czułości ojca. Jeśli w tym roku możemy odkryć czułość tego Ojca, który jest Bogiem, myślę, że byłaby to piękna chwila, która dałaby nadzieję wielu ludziom” – podkreśliła, zachęcając, by w sytuacji licznych ograniczeń spowodowanych zagrożeniami epidemicznymi spróbować odkryć prawdziwy sens Bożego Narodzenia. Jest nim, zdaniem Di Giovanni, nawrócenie, będące, jak to podkreślił niedawno Franciszek, sposobem osiągnięcia królestwa Bożego.
Di Giovanni na koniec wyraziła pragnienie, aby duch wzajemnej pomocy zdominował sferę stosunków międzynarodowych, „gdzie często brakuje wzajemnego zaufania i nadziei”. „Ale zawsze można zacząć ponownie współpracować” – dodała.
Dr Francesca Di Giovanni od 28 lat pracuje w watykańskim Sekretariacie Stanu. Wcześniej była zaangażowana w Międzynarodowym Centrum Dzieła Maryi (Ruch Focolari). 15 września 1993 r. rozpoczęła pracę jako urzędnik w Sekcji ds. Stosunków z Państwami Sekretariatu Stanu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.