Gorzowska katedra po pożarze w fotografiach na wystawie Klubu Inteligencji Katolickiej

Odnawiane po pożarze organy Sauera, zabytkowy zegar i fragmenty murów Katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wielkopolskim pokazane zostały na wystawie fotografii, której wernisaż odbył się 21 listopada w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta. Organizatorem jest Klub Inteligencji Katolickiej.

Wystawę kilkudziesięciu zdjęć, których autorką jest Emilia Wójcik otworzył proboszcz katedry ks. dr Zbigniew Kobus. W wernisażu uczestniczyli m.in. Jest Błażej Skazinski – delegat wojewódzkiego konserwatora zabytków i Michał Jarosiński – kierownik prac konserwatorskich.

Fotografka Emilia Wójcik pokazuje poszczególne etapy restauracji świątyni, która uległa zniszczeniu podczas pożaru w lipcu 2017 roku. Od tamtej pory prowadzone są prace konserwatorskie kościoła, które przerywane były na początku pracami archeologicznymi, dzięki którym wzbogaciła się historia miasta i kościoła.

Wystawę zatytułowaną „Katedra: serce Gorzowa – nowy blask” zorganizował KIK przy współpracy z WiMBP.

Ks. Kobus powiedział, że katedra nadal się odbudowuje, więc fotografie jeszcze będą robione. – W ciągu ostatnich lat jest coraz większe zainteresowanie kościołem, bo jesteśmy przywiązani do tego miejsca i tęsknimy za powrotem do jego wnętrza. Zdjęcia rejestrują ogrom prac, które zostały podjęte. Priorytetem było zabezpieczenie po pożarze – wyjaśnił duszpasterz, stwierdzając, że już dwa lata przed pożarem była planowana renowacja kościoła, był przygotowany projekt odnowienia całego obiektu ale ze względu na niewystarczającą ilość pieniędzy prace miały się odbyć w trzech etapach.

Błażej Skazinski – delegat wojewódzkiego konserwatora zabytków powiedział, że taki remont zdarza się bardzo rzadko, jest to odbudowa wieży, elewacji, zegara, organów, przeprowadza się konserwację obrazu Najświętszej Maryi Panny. Są też odkrycia i wyjątkowe wydarzenia, to tak jakby pisać historię kościoła na nowo. Prace są prowadzone na wysokim poziomie – powiedział muzealnik.

Michał Jarosiński – kierownik prac konserwatorskich, który od początku koordynuje te prace, powiedział, że niestety jeszcze pasterki w tym roku w tej świątyni nie będzie.

Emilia Wójcik przyznała, że jako fotografka była w katedrze osobą przeszkadzającą pracującym tam ludziom. – Patrzyłam na ich trudną pracę pod kątem realizmu oraz myśli twórczej – zdradziła. Emilia Wójcik odbyła także wyjazdy do Puszczykowa i Sulechowa śladami odnawianych tam elementów wyposażenia kościoła. W Puszczykowie przyjrzała się żmudnej pracy zegarmistrza Krzysztofa Kurka, który naprawia katedralny zegar. W Sulechowie miała możliwość przyjrzenia się pracy organmistrza Adama Olejnika, w którego pracowni mocno zniszczone organy Sauera odzyskają drugie życie.

Na wystawie znalazło się także kilka fotografii innych autorów m.in ks. Zbigniewa Kobusa, Michała Jarosińskiego, fotoreportera Kazimierza Ligockiego, muzealnika Piotra Seweryńskiego i Krzysztofa Kurka.

Emilia Wójcik w latach 1992–2012 pracowała m.in w charakterze freelancera w Gazecie Wyborczej, Ziemi Gorzowskiej, Arsenale, Gazecie Lubuskiej, kwartalniku Zadra, Gorzowskich Wiadomościach Samorządowych. Jej zdjęcia znalazły się w albumach, mapach, kalendarzach czy widokówkach a także w folderach reklamujących miasta województw: lubuskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego. Prace wystawiane były na wielu wystawach.

Imprezę muzycznie ubogacił grając na skrzypcach nauczyciel Lech Serpina – były dyr. Szkoły Muzycznej I st. im. Wł. Ciesielskiego.