Jak dobrze wyjść z pandemii? – konferencja popularnonaukowa w KAI
08 lipca 2021 | 00:04 | maj | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Odbudowywanie relacji między ludźmi to ważny sposób dobrego wychodzenia z pandemii. Mówili o tym lekarka, psycholożka i duszpasterz – uczestnicy konferencji popularnonaukowej zorganizowanej 7 lipca w Centrum Medialnym KAI.
Na temat powikłań pokowidowych oraz sposobów dochodzenia do formy mówiła dr Joanna Barczyńska, kardiolog, specjalista chorób wewnętrznych. Zwróciła uwagę m.in. na powikłania układu oddechowego oraz trudności kardiologiczne ale również na zjawisko tzw. „mgły mózgowej”, objawy depresyjne, czy stany lękowe. Jak podkreśliła, po przebyciu Covid, niezależnie od tego, czy jego przebieg był ciężki czy lekki, warto poddać się pewnym badaniom kontrolnym, gdyż niektóre poważne powikłania występują niezależnie od stopnia „ciężkości” infekcji.
Jak wrócić do formy? Prelegentka podkreśliła znaczenie nieprzemęczającej aktywności fizycznej (po wykluczeniu przeciwwskazań), zdrowej diety z przewagą produktów roślinnych i odpowiedniej ilości snu (zwracała uwagę na szczególną wartość snu przed godziną 24). Mówiła również o rezygnacji z używek i uzależnień od multimediów a także o znaczeniu budowania bliskich relacji z innymi – by nadrobić czas, kiedy pozostawaliśmy w izolacji.
Nawiązując do wyników trwającego już 75 lat badania prowadzonego na Uniwersytecie Harvarda podkreśliła, że umiejętność budowania bliskich, głębokich relacji z innymi przekłada się nie tylko na osobiste poczucie szczęścia ale również na możliwości intelektualne oraz na długość życia.
O trudnościach związanych z doświadczeniem pandemii ale o również o szansach, które mogą się z tym wiązać mówiła Malwina Anna Użarowska, psycholog, dziennikarka portalu mZdrowie.pl. Jak podkreśliła, z metaanalizy kilkudziesięciu przeprowadzonych w świecie badań na temat doświadczenia pandemii wynika, że człowiek ma bardzo dobre psychologiczne mechanizmy ochronne, ułatwiające przechodzenie przed tego rodzaju sytuacje. Zachęcała do konsultacji ze specjalistą, gdy pojawi się dyskomfort psychiczny, uniemożliwiający funkcjonowanie, zaburzający relacje czy pracę. Jak podkreśliła, nawet niewielkie wsparcie może pomóc.
Mówiąc o problemach psychicznych związanych z pandemią zwracała uwagę przede wszystkim na lęk, poczucie napięcia, problemy z koncentracją, utratę poczucia kontroli nad własnym życiem. Jak podkreśliła, ważne jest by odbudować w sobie poczucie bezpieczeństwa i wrócić do poczucia kontroli. Prelegentka zwróciła uwagę, że mamy tendencję do opierania poczucia bezpieczeństwa na czynnikach zewnętrznych. Jest to złudne; ważne jest, by zastanowić się na tym, co zależy ode mnie, co ja mogę zrobić, by poczuć się bezpiecznie.
Malwina Anna Użarowska zwróciła też uwagę na pewne pozytywne zjawiska związane z trudnym doświadczeniem czasu pandemii: 60 proc. Polaków zadeklarowało, że w tym czasie zmieniło styl żywienia, wielu zaczęło przygotowywać posiłki w domu, rezygnując z żywności wysoko przetworzonej, wiele osób zaangażowało się w sztukę i twórczość, wiele rodzin zostało niejako zmuszonych do podjęcia rozmowy, wiele osób zwróciło się ku naturze.
Mówiąc o dobrym wychodzeniu z pandemii prelegentka zwróciła uwagę m.in. na znaczenie emocji, konfrontacji z nimi i stanięcia w prawdzie oraz na potrzebę zadbania o innych. Jak wyjaśniła, zaspokaja to naszą głęboką potrzebę bycia przydatnym dla społeczeństwa oraz wspiera nasze poczucie tożsamości.
– My w Kościele jesteśmy jeszcze trochę „we mgle pokowidowej”. Byliśmy zaskoczeni tym, co się wydarzyło, na wiele pytań nie znajdujemy odpowiedzi; dopiero zaczynamy je stawiać – powiedział ks. dr Jan Konarski, wykładowca teologii moralnej w Seminarium Warszawskim, proboszcz stołecznej parafii pw. św. Michała. Jak podkreślił, epidemia uderzyła bardzo mocno w tkankę społeczną parafii. Doświadczenie najważniejszych w roku liturgii z udziałem kilku osób, było dla wielu duszpasterzy szokiem. – Mimo transmisji mieliśmy poczucie głębokiej pustki. Kazało nam ono zadać sobie pytanie, czy z przekazem Ewangelii nie trafiamy w pustkę, czy nasze relacje z wiernymi są na tyle mocne, by tę pustkę przekroczyć – powiedział.
Jak podkreślił, dziś głównym zadaniem duchowym jest przywrócenie więzi w społecznej tkance Kościoła. Zwrócił jednocześnie uwagę na niebezpieczeństwo chęci powrotu do tego, „by było jak było”.
-Każdy kryzys ma charakter paschalny, jest dotknięciem śmierci, które może prowadzić do czegoś nowego – powiedział. Nawiązując do historii parafii pw. św. Michała, doszczętnie zburzonej w Powstaniu Warszawskim a następnie wzniesionej na nowo z użyciem starych cegieł, gdyż dawnego kościoła nie dało się już odbudować, podkreślił, że z niektórych trudnych sytuacji da się wyjść, gdy podejmie się decyzję budowania Kościoła od nowa.
Ks. Konarski – paradoksalnie – szansę widzi w tym, że dziś mniej osób przychodzi do kościoła. Przychodzą bowiem ci, którym naprawdę zależy a w takiej właśnie i w dodatku mniejszej grupie, istnieje większa szansa budowania realnej wspólnoty. Jak podkreślił, wymaga to od duszpasterzy bardzo wiele pracy. – Ci, którzy chcą, musza wiedzieć, że mogą wrócić. Ludzi powinniśmy otoczyć serdecznością i wrażliwością. Budować relacje. Mniej pouczania, więcej dialogu – powiedział.
Zakończył cytując prawosławnego duchownego Aleksandra Mienia: „chrześcijaństwo dopiero się zaczyna”. – Mam nadzieję, że będzie nam się to udawało pokazywać – zaznaczył.
Konferencję prowadził red. Tomasz Królak z KAI. Główny Sponsor Wydarzenia PZU.
Spotkanie, w formule online, poprzedziło prowadzoną przez KAI akcję informacyjną związaną z problematyką zdrowotną w kontekście pandemii koronawirusa. Na portalu ekai.pl ukazywać się będą artykuły informacyjno-edukacyjne – przygotowane przez dziennikarkę specjalizującą się w tematyce medycznej – poświęcone wpływie diety na zdrowie fizyczne i psychiczne czy wysiłkowi fizycznemu, który może być dobrym sposobem na wyjście z pandemii.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.