Drukuj Powrót do artykułu

Jezus objawia życie przyszłe pysznego bogacza i ubogiego Łazarza (Łk 16,16-31)

07 stycznia 2023 | 12:19 | ks. Tomasz Siemieniec Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wikipedia

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia

16 Aż do Jana trwało Prawo i Prorocy; odtąd głosi się Dobrą Nowinę o królestwie Bożym i każdy gwałtem wdziera się do niego. 17 Lecz łatwiej niebo i ziemia przeminą, niż żeby jedna kreska miała odpaść z Prawa. 18 Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo.

19 Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. 20 U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. 21 Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. 22 Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. 23 Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. 24 I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. 25 Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. 26 A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. 27 Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. 28 Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. 29 Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” 30 „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. 31 Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».

Okolice ujścia Jordanu do Morza Martwego. Miejsce działalności Jana Chrzciciela. Fot. T. Siemieniec

Kontekst i kompozycja

Komentowany fragment składa się z trzech nierównomiernych części. Pierwszą z nich określić możemy jako „dwie wypowiedzi na temat Prawa” (w. 16-17), drugą – jako sentencję na temat małżeństwa (w. 18), zaś trzecią jako przypowieść (w. 19-31). Komentatorzy zauważają, że wypowiedzi znajdujące się w 16,16-18 zdają się być wyrwane z kontekstu. Przemawiać za tym może fakt, że np. u Mateusza znajdują się one w całkiem innym miejscu (w Kazaniu na Górze). Z drugiej jednak strony, są komentatorzy (np. M.C. Parsons), którzy uważają, że w ramach całego 16 rozdziału jednostka, która obejmuje w. 16,14-18, jest elementem centralnym, zwłaszcza za sprawą motywu faryzeuszy i ich relacji do pieniądza. Rzeczywiście, dwie przypowieści w Łk 16 zbudowane są w oparciu o motyw dóbr materialnych.

Jeśli chodzi o wypowiedź na temat Prawa, jest ona o tyle ciekawa, że Łukasz rzadko zajmuje się Prawem żydowskim. Kiedy tutaj jednak mówi o Prawie, to może mieć na celu faryzeuszy, dla których wypełnianie Prawa było bardzo ważne. Zachowanie przez nich Prawa sprowadzało się w istocie do przyjęcia orędzia o królestwie. Pozytywna odpowiedź na głoszoną Ewangelię oznacza więc wypełnienie Prawa, które wskazywało na Jezusa. Warto zauważyć, że wspomniane dwie przypowieści w Łk 16 podkreślają potrzebę wysiłku dla Królestwa. Pierwsza – o nieuczciwym rządcy, który dokłada wszelkich starań, aby osiągnąć upragniony cel, druga – o Bogaczu i Łazarzu – stanowiąca pewną przestrogę, że utrata Królestwa jest realnym niebezpieczeństwem. Ci, który chcą być wierni Prawu (tu przede wszystkim należy wspomnieć o faryzeuszach, którzy u Łukasza nie są zaprezentowani w sposób skrajnie negatywny) nie muszą stawać przed dylematem: albo Prawo, albo Ewangelia o Królestwie, ponieważ w istocie Prawo zmierza do Chrystusa, zwiastującego Królestwo.

Wypowiedź na temat małżeństwa (w. 18) może być rozpatrywana w kontekście wcześniejszego stwierdzenia Jezusa na temat trwałego charakteru Prawa. Niezależnie od ludzkich interpretacji (i zalegalizowania przez ludzi) cudzołóstwo zawsze pozostanie cudzołóstwem. Tutaj ciekawe jest także powiązanie z osobą Jana Chrzciciela, wzmiankowaną nieco wcześniej. Jan znalazł się w więzieniu właśnie z powodu krytyki związku zawartego przez Heroda z kobietą, która wcześniej była żoną jego brata. Warto też dopowiedzieć, że sentencja zachowana u Łukasza nie zawiera wyjątku wzmiankowanego w Mt 5,32 i 19,9 (kwestia nierządu), co zdaniem komentatorów jest zgodne z pierwotnym zamysłem.

Przypowieść o bogaczu i Łazarzu zwieńcza nie tylko rozdział 16, ale cały większy blok tekstu, w którym znajduje się wiele przypowieści (Łk 14,7-16,31). Jak już wspomniano, ta ostatnia przypowieść jest mocno zakorzeniona w całym rozdziale 16 Łukasza. Biorąc pod uwagę konstrukcję tej przypowieści należy zauważyć pewne elementy: 1) wyrażenie anthropos tis – pewien człowiek (ale też: każdy człowiek), które często pojawia się w przypowieściach wprowadzających bliżej nieokreślonego człowieka jako bohatera (por. Łk 10,25-37; 14,15-24; 16,1-8; 15,11-32); 2) zestawienie dwóch postaci na zasadzie kontrastu, co również jest ulubionym środkiem literackim Łukasza (np. dwóch synów; faryzeusz i celnik; sędzia i wdowa).

Gatunek literacki

Pierwszy z tekstów (w. 16-17), badany pod kątem gatunku literackiego określić można jako tzw. chreję (czasem spotyka się też określenie aforyzm). Były to zwięzłe, jednozdaniowe wypowiedzi wyrażające prawdę ogólną. Wypowiedź o małżeństwie jest sentencją o charakterze prawnym, przypominającą wypowiedź deklaratywną, nawiązującą do kazuistycznego prawa znanego ze Starego Testamentu. Prawo kazuistyczne, w odróżnieniu od prawa apodyktycznego, podającego ogólne zasady, odwoływało się do konkretnego przypadku (kazusu) i komentowało go.  Z kolei trzeci z tekstów to opowiadanie o charakterze przypowieści. Niemiecki egzegeta Klaus Berger uważa, że idzie tutaj o szczególnego rodzaju przypowieść, odmienną od najczęściej spotykanych przypowieści o Królestwie Bożym. Tutaj przypowieść ma na celu doprowadzenie czytelnika do wydania osądu – rozstrzygnięcia między dwiema postawami. Ponadto zauważyć należy, że tego typu przypowieści często zwieńczają większy blok tekstu, stanowiąc konkluzję, która ma podkreślić główny temat wspomnianego bloku. Tutaj takim tematem jest kwestia Prawa Mojżeszowego oraz kwestia bogactwa.

Orędzie teologiczne

Pierwszy fragment zawiera charakterystyczny na Łukasza (widoczny nie tylko w Ewangelii, ale i w Dziejach Apostolskich – por. Łk 1-2; 3,1-6.15-20; 7,18-35; Dz 10,37; 13,34-35) schemat historii zbawienia, pojmowanej w kluczu zapowiedź – wypełnienie. Czas Starego Testamentu określić można jako czas zapowiedzi. Czas Nowego Testamentu – jako czas wypełnienia. Osoba Jana Chrzciciela stanowi pomost, łączący oba etapy. Jan jest postacią „przejściową”. Należy z jednej strony do epoki ST, jako ostatni z tych, którzy zapowiadali Mesjasza. A z drugiej strony, będąc u końca tej epoki, rozpoczyna to, co nowe, bo królestwo głoszone jest od jego czasów. Ten czas przed Jezusem był czasem Prawa i Proroków. Prawo i Prorocy byli nośnikiem treści, którą określić możemy jako obietnicę (por. Łk 24,44-49 oraz Dz 3,11-26). Wyrażenie greckie apo tote („odtąd”) jest często wprowadzane przez Łukasza dla ukazania jakiegoś punktu zwrotnego w sekwencji wydarzeń (Łk 1,48; 5,10; 12,52; 22,18.69). Boży plan wszedł w nowy etap wraz z przyjściem Jezusa. Głoszenie orędzia o Królestwie nie jest już traktowane jako ogłaszanie jakiejś odległej obietnicy, ale może jest już pojmowane w jako to, co jest bliskie i już nadeszło.

W w. 16b pewną trudność sprawia czasownik biadzetai. Podstawowym pytaniem jest to, czy należy go traktować jako stronę zwrotną (wtedy chodziłoby o wchodzenie z działanie w pewnym sensie siłowe – ludzie wywalczają sobie dostęp do królestwa), czy też stronę bierną („są zmuszani do wejścia). Z punktu widzenia gramatyki obie możliwości są uprawnione. W związku z tym możliwe są cztery sposoby rozumienia Łk 16,16: 1) Królestwo jest celem działania przeciwników, którzy z siłą występują przeciw niemu; 2) Królestwo jest przestrzenią, którą zdobywa się siłą (byłaby tu polemika z działaniami zelotów, którzy na drodze przemocy próbowali zaprowadzić Królestwo Boże);3) Każdy za wszelką cenę próbuje wejść do niego; 4) wszyscy są usilnie zachęcani, aby wejść do Królestwa. Ten ostatni pogląd najlepiej pasuje do teologii Łukasza, gdzie zbawienie jest ukazywane jako możliwość stojąca przed człowiekiem, a z drugiej strony mamy przestrzeganie przed jego utratą. W tym kontekście Łk 16,16 byłby doskonale powiązany z przypowieścią zawartą w 16,19-31, która przestrzega przed możliwością utraty zbawienia, wprowadzając postać Bogacza, który zmarnował swoją szansę. Dopełnieniem tej wypowiedzi jest w. 17 i podkreślona tam konieczność kierowania się nauczaniem Prawa i Proroków. Pomimo tego, że Prawo i Proroków należy zaliczyć do etapu przygotowania, to jednak nie straciły one nic ze swej aktualności. Kiedy Jezus mówi o „kresce” (gr. keraia – dosł. „mały róg”), to ma na myśli najmniejszy znaczek w piśmie hebrajskim, który pomaga rozróżnić dwie litery (taka drobna różnica z zapisie dotyczy np. spółgłosek dalet i resz oraz het i he. Tu oczywiście powstaje pytanie o obowiązywalność Prawa, skoro – jak zostało powiedziane wcześniej – zalicza się ono do epoki przygotowania. Spośród kilku propozycji interpretacji najbardziej przekonuje ta, która mówi, że Prawo, ponieważ wskazuje na Jezusa, jest zawsze aktualne. W Jezusie natomiast zostało ono wypełnione i przekształcone. Prawo nie zawodzi, ponieważ zmierza ono ku Chrystusowi i dzięki Niemu, bo na Niego ono wskazuje, ma ono nieustający autorytet.

Pouczenie o nierozerwalności małżeństwa wpisuje się w pełniejsze rozumienie Prawa i jego trwałość, charakterystyczne dla Królestwa Bożego. To pełniejsze rozumienie („wypełnienie”) dokonuje się dzięki Jezusowi Chrystusowi. Przynależność do Królestwa oznacza dla wierzącego większe wymagania, przed którymi staje. Choć w Torze jest mowa o możliwości odprawienia żony (Pwt 24,1-3), to jednak Jezus w swoim nauczaniu na ten temat odwołuje się do Księgi Rodzaju (Łukasz, co prawda tego nie podaje, natomiast czyni to Mateusz – 19,3-9).

Nauka Jezusa o nierozerwalności małżeństwa jest bardzo jasna: gdy mężczyzna i kobieta zawrą prawdziwe małżeństwo, żadne z nich nie może zawrzeć go ponownie za życia drugiego. Ta kwestia jest bardziej rozwinięta w Mt 5,31-32 i Mt 19,9. Cudzołóstwo jest bardzo poważnym naruszeniem naturalnego porządku moralnego, często i wyraźnie potępianym w Piśmie Świętym (np. Wj 20,14; Kpł 20,10; Pwt 5,8; 22,22; Pwt 6,34; Rz 13,9; 1 Kor 6,9; Hbr 13,4). Nawiązując do tego Kościół stale naucza, że miłość małżeńska przypieczętowana sakramentalnym węzłem trwa wiernie w umyśle i ciele, w pomyślności i przeciwnościach, a zatem wyklucza zarówno cudzołóstwo, jak i rozwód” (por. Sobór Watykański II, Gaudium et spes, n. 49).

Innym znakiem przynależności do Królestwa i respektowania jego praw jest relacja człowieka względem dóbr materialnych. Łukasz jest na tę kwestię bardzo uczulony. Bogactwo, choć w Biblii jest ono czasem znakiem doświadczania Bożego błogosławieństwa, to jednak stanowić może dla człowieka także pewnego rodzaju zagrożenia. O jednym z takich zagrożeń mówi omawiana przypowieść.

Przypowieść ta podkreśla dwie ważne prawdy – 1) prawdę o istnieniu życia po śmierci (jest to jednocześnie prawda o odpłacie mającej miejsce po śmierci). 2) prawdę o tym, że materialny dobrobyt w ziemskim życiu niekoniecznie musi być nagrodą za moralną prawość, a brak bogactwa (i inne nieszczęścia) niekoniecznie musi oznaczać karę. Właściwa ocena ma miejsce dopiero po śmierci człowieka. Przypowieść uczy także o wrodzonej godności każdej osoby ludzkiej, niezależnie od jej pozycji społecznej, finansowej, kulturowej czy religijnej. A respektowanie tej godności oznacza, że jesteśmy zobowiązani do pomocy tym, którzy doświadczają jakiejkolwiek biedy materialnej lub duchowej.

Zarówno bogacz, jak i żebrak umarli i zostali zaniesieni przed oblicze Abrahama, i tam został wydany osąd ich postępowania. Ewangelia mówi nam, że Łazarz znalazł pocieszenie, natomiast bogacz znalazł mękę. Czy bogacz został potępiony dlatego, że miał bogactwo, że obfitował w dobra ziemskie, że ubierał się w purpurę i codziennie wystawnie ucztował? Nie wydaje się, aby to się dokonało z tego powodu. Bogacz został potępiony, ponieważ nie zwrócił uwagi na drugiego człowieka, na osobę, która siedziała u jego drzwi i która tęskniła za resztkami z jego stołu. Warto zauważyć, że Jezus nigdzie nie potępia samego posiadania dóbr ziemskich jako takich. Sam zresztą korzystał także z pomocy majętnych ludzi. Natomiast wypowiada bardzo ostre słowa przeciwko tym, którzy wykorzystują swoje dobra w sposób egoistyczny, nie zwracając uwagi na potrzeby innych. Widać zatem, że świetle przypowieści Chrystusa bogactwo i wolność oznaczają szczególną odpowiedzialność. Bogactwo i wolność tworzą szczególny obowiązek.

Ojcowie Kościoła

Orygenes: „Jedna kreska” to nie tylko litera iota dla Greków, ale także, dla Hebrajczyków, litera, którą nazywają jod. Możliwe, że Jezus powiedział: „jedna jota lub jedna kreska”, symbolicznie, ponieważ początek Jego imienia, nie tylko dla Greków, ale także dla Hebrajczyków, zaczyna się od litery jod. A „jedna jota lub jedna kreska” to Jezus, Słowo Boże w Prawie. On nie znosi Prawa „aż wszystko się spełni”. (Fragmenty na temat Ewangelii Łukasza).

Ireneusz z Lyonu: „W owej przypowieści przedstawia nam On nie tylko zwyczajne opowiadanie o biedaku i bogaczu, ale przede wszystkim poucza, że nikt nie powinien się pławić w luksusach ani oddawać się światowym rozrywkom czy spędzać cały swój czas na biesiadowaniu, będąc niewolnikiem swych żądz i zapominając o Bogu” (Adversu Haereses IV,2,4).

Grzegorz Wielki: „Ów bogacz nie za to został skazany, że zabrał cudze, lecz że nie oddał swego. Nie powiedziano, że siłą kogoś gnębił; lecz że wynosił się z rzeczy, jakie otrzymał. Z tego widać jasno, jaka kara czeka tego, kto cudze zabiera, skoro został skazany na piekło za to, że ze swego nie udzielił. Niech nikt się nie czuje bezpieczny mówiąc: Cudzego nie porywam, lecz należycie korzystam z rzeczy mi danej (…). Również i to oddało go piekłu, że w swojej pomyślności nie kierował się bojaźnią, że otrzymywanymi darami żywił swoją pychę, że nie znał uczucia litości, że opływając w dostatki, nie chciał się ich wyzbyć za cenę grzechów…” (Homilia 40, 3n,10).

Kultura i sztuka

1) W tzw. Złotym Kodeksie z Echternach (ok. 1030-1050) na karcie 78r znajduje się ilustracja inspirowana przypowieścią o bogaczu i Łazarzu. Górna część przedstawia bogatego człowieka cieszącego się luksusowym życiem. Biedak o imieniu Łazarz cierpliwie czeka na kilka okruchów – których jednak nie dostanie. Pozostałe części pokazują, co się stało po śmierci obu mężczyzn. Łazarz zostaje zabrany do nieba, na łono Abrahama. Bogacz nie ma tyle szczęścia: będzie musiał na zawsze cierpieć męki.

Płaskorzeźba przedstawiająca bogacza i Łazarza, znajdująca się na tympanonie kościoła św. Andrzeja w Besse-en-Chandesse, fot. Wikipedia

Życie i nauczanie Kościoła

Do tekstu Łk 16,18 odwoływały się często dokumenty Kościoła mówiące o nierozerwalności małżeństwa:

Sobór Trydencki. Sesja XXIV, Kanony o sakramencie małżeństwa:

Kanon 7: „Kto mówi, że Kościół błądzi, kiedy nauczał i naucza, że zgodnie z nauką Ewangelii i Apostoła (por. Mt 5,32; 19,9; Mk 10,11n; Łk 16,18; 1 Kor 7,11) więź małżeńska nie może być rozwiązana z powodu cudzołóstwa któregokolwiek z małżonków i żadne z nich, nawet niewinne, które nie dało żadnej okazji do cudzołóstwa, nie może, dopóki żyje drugi małżonek, zawrzeć kolejnego małżeństwa, a ten, kto odsyła cudzołożną żonę, a poślubia inną, jak i ta, która odsyła cudzołożnika, a poślubia innego, popełniają cudzołóstwo – kto tak twierdzi podlega anatemie”.

Pius XI, Encyklika „Casti Connubii” (31.12.1930): „A teraz, przede wszystkim, sam Chrystus podkreśla nierozerwalną trwałość przymierza małżeńskiego, gdy mówi: ‘Co Bóg złączył, niech człowiek nie rozłącza’ (Mt 19,6); oraz: ‘Każdy, kto oddala swoją małżonkę i poślubia inną, popełnia cudzołóstwo; także ten, kto poślubia tę, która została odsunięta od męża, popełnia cudzołóstwo’ (Łk 16,18).

Z kolei do przypowieści o bogaczu i Łazarzu odwołują się dokumenty społeczne Kościoła:

Sobór Watykański II, Konstytucja „Gaudium et Spes” (7.12.1965): „Sobór kładzie nacisk na szacunek dla człowieka: poszczególni ludzie winni uważać bliźniego bez żadnego wyjątku za „drugiego samego siebie”, zwracając przede wszystkim uwagę na zachowanie jego życia i środki do godnego jego prowadzenia, tak by nie naśladować owego bogacza, który nie troszczył się wcale o biednego Łazarza. Szczególnie w naszych czasach nagli obowiązek, byśmy stawali się bliźnimi każdego bez wyjątku człowieka i służyli czynnie spotkanemu, czy byłby to starzec opuszczony przez wszystkich, czy robotnik, bezpodstawnie pogardzany cudzoziemiec, czy wygnaniec, czy dziecko z nieprawego związku cierpiące niezasłużenie za grzech przez siebie nie popełniony, czy głodny, który apeluje do naszego sumienia, przypominając słowo Pańskie: „cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili” (n. 27).

Paweł VI, Encyklika „Populorum progressio” (26.05.1967): „Nie chodzi bowiem tylko o przezwyciężenie głodu, czy zmniejszenie ubóstwa. Nie wystarczy walczyć z nędzą, choć jest to sprawa nagląca i konieczna; chodzi o umocnienie zespolenia ludzi, w którym każdy bez względu na rasę, religię i narodowość mógłby żyć życiem prawdziwie ludzkim, wolnym od służalczej uległości nakładanej przez ludzi i przez nie dość opanowaną przyrodę; życiem, w którym wolność nie byłaby pustym słowem, a biedny Łazarz mógłby zasiąść przy tym samym stole, co bogacz. Wymaga to od owego bogacza niemałej wielkoduszności, dobrowolnego znoszenia wielu niedogodności i nieustannego wysiłku. Każdy niechaj zbada swoje sumienie, które nowym jakby głosem odzywa się w tych naszych czasach. Czy każdy gotów jest własnym wkładem wspierać dzieła i misje zorganizowane dla pomagania ubogim ? – płacić wyższe podatki, żeby władze publiczne mogły zwiększyć wysiłek na rzecz rozwoju ? – drożej płacić za towary importowane, aby ich wytwórca mógł otrzymać sprawiedliwszą zapłatę ? – w razie potrzeby i w młodym wieku opuścić ojczyznę, aby nieść pomoc narodom zaczynającym się rozwijać ? (n. 47).

Refleksja i modlitwa

„Proszę was i błagam, i padając do waszych stóp, błagam was: dopóki cieszymy się krótkim wytchnieniem tego życia, pokutujmy, nawracajmy się, stawajmy się lepsi, abyśmy nie musieli lamentować bezużytecznie jak ów bogacz, gdy umrzemy, a łzy nie będą mogły nam nic pomóc. Bo choćbyście mieli ojca lub syna, lub przyjaciela, lub kogokolwiek innego, kto mógłby mieć wpływ na Boga, nikt nie będzie mógł was uwolnić, gdy wasze własne uczynki was potępiają” (św. Jan Chryzostom)

Literatura poszerzająca

Dąbek T.M., „Nawracajcie się!’: Metanoia w Nowym Testamencie, Katowice 1996, s. 172-178.

Hergesel T., Michalczak A., Bogactwo i nędza – Łk 16,19-31, Studia Pelplińskie 39(2008), s. 143-152.

Mickiewicz F., Idea odpłaty po śmierci w przypowieści o bogaczu i Łazarzu (Łk 16, 19-31), w: Spotkanie miłości z miłosierdziem. FS L. Balter, red. P. Góralczyk, F. Mickiewicz, T. Skibiński, Ząbki 2006, s. 168-183.

Rakocy W., Nauka o nierozerwalności małżeństwa w Łk 16, 18, w: Wszystko czynię dla Ewangelii. FS H. Langkammer, red. G. Witaszek, A. Paciorek, A. Kiejza, Lublin 2000, s. 367-372.

Rakocy W., Obraz i funkcja faryzeuszy w dziele Łukaszowym (Łk-Dz). Studium literacko-teologiczne, Lublin 2000, s. 115-120.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.