Jubileusz kapłanów z diecezji drohiczyńskiej

Przed 20. laty zostali posłani jak 12 apostołów z małej diecezji w Polsce do 5 krajów. Dziś na Jasnej Górze kapłani diecezji drohiczyńskiej dziękowali za jubileusz święceń. Był wśród nich motocyklista, który o Chrystusie głosił więźniom, był specjalista od mediów i komunikacji zagranicznej, część uczy się bycia proboszczem. – Każdy czas i każde miejsce są dobre do „siania” Dobrej Nowiny – podkreślali.

– Z najmniejszej diecezji w Polsce poszliśmy w świat, bo to jest piękno i misja Kościoła powszechnego – zauważył ks. Paweł Rytel-Andrianik, który m.in. pełnił funkcję rzecznika Konferencji Episkopatu Polski, a obecnie jest dyrektorem ds. komunikacji zagranicznej w Sekretariacie Episkopatu.

O wdzięczności i modlitwie za wszystkich, których Bóg postawił na kapłańskiej drodze zapewniał ks. Andrzej Lubowicki, Generalny Asystent Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Kapłani służą w Rosji, Kanadzie, Francji, we Włoszech i Niemczech oraz w Polsce.

Ks. Grzegorz Herman od niedawna jest proboszczem w małej parafii w swojej macierzystej diecezji. Wiele lat służył Kościołowi we Francji. – Byłem proboszczem na 27 parafiach. Ziemia francuska jest ziemią dobrą do siania Dobrej Nowiny. To było duszpasterstwo indywidualne, trzeba było do tych ludzi wychodzić. Tak jak Papież Franciszek powiedział: „trzeba wyjść na peryferie” – opowiadał ks. Herman. Jak podkreślał dla niego takimi peryferiami było więzienie, gdzie był kapelanem kilkanaście lat. – Poza tym na motorze jeździłem, miałem kontakt z ludźmi, którzy nigdy do Kościoła nie przyszli. Czasami było tak, że pierwszy raz rozmawiali z księdzem.

Wśród kapłanów wyświęconych 20 lat temu w diec. drohiczyńskiej jest także paulin o. Filip Iwanowski posługujący w Niemczech.

– Przyjeżdżamy na Jasną Górę dziękować za kolejne lata kapłaństwa, bo w to miejsce wpisana jest historia każdego z nas; stąd wielu wyjeżdżało do seminarium, Maryi powierzając swoją drogę, a także pielgrzymując w różnych etapach życia. Tu jest nasze serce – podkreślił ks. Rytel-Andrianik.