Kalisz: bp Janiak wyświęcił siedmiu kapłanów

– Nie żałujcie czasu ludziom. Bądźcie dla każdego, kto zapuka do kancelarii, przyjdzie do konfesjonału, bo najważniejszy w Kościele jest żywy Kościół – mówił biskup kaliski Edward Janiak podczas święceń siedmiu kapłanów diecezji kaliskiej. Święcenia prezbiteratu odbyły się w katedrze pw. Św. Mikołaja w Kaliszu.

W homilii biskup kaliski wskazywał, że Pan Bóg sam wybiera sobie współpracowników. – Przyjmując święcenia kapłańskie czujcie się zaproszeni do bycia uczniami Pana, który was umiłował. Pójdź za mną mówi Pan Jezus do każdego z was. Mówiąc o Jezusie żyjcie Jego duchem głosząc Ewangelię, nie zajmujcie się rzeczami niepotrzebnymi, czyńcie wszystko dla Ewangelii – powiedział celebrans.

Podkreślał, że Pan Bóg pomaga kapłanom w pełnieniu służby. – Boże Serce może nam bardzo dużo dać. My tego Serca oczekujemy, mężnego w walce ze złem, abyśmy w życiu codziennym nie tracili ducha, żyjąc z innymi uczyli się kochać, a wraz z latami uświęcać się – zaznaczył kaznodzieja.

Akcentował, że we współczesnych czasach niełatwo być kapłanem. – Idziecie do takiego świata jaki jest. W takich niełatwych okolicznościach, gdzie ludzie poprzez media kształtowani patrzą na kapłana z dystansem, nieufnie. To jest walka z Kościołem. Ona zawsze była, ale miała różne wyrazy zewnętrzne. Bądźcie odważni tam, gdzie zostaniecie posłani – mówił hierarcha.

Prosił wiernych o modlitwę w intencji księży. – Proszę was wszystkich módlcie się za tych kapłanów, w tym niełatwym czasie, żeby spełnili swoje posłannictwo odważnie. Za każdego z was dzisiaj Kościół kaliski jest wdzięczny za przyczyną św. Józefa – powiedział bp Janiak.

W uroczystości uczestniczyli m.in.: biskup kaliski Edward Janiak, biskup kaliski senior Stanisław Napierała, biskup pomocniczy senior Teofil Wilski, ks. Marcin Załężny, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Kaliszu, ks. prał. Adam Modliński, proboszcz katedry, wykładowcy i moderatorzy seminarium, licznie zgromadzeni księża, klerycy, rodzice i krewni nowo wyświęconych kapłanów. Uroczystość uświetnił chór Studium Organistowskiego.

Nowo wyświęceni kapłani to: ks. Piotr Dobrychłop z parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Żegocinie, ks. Tomasz Dytfeld z parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Ostrowie Wielkopolskim, ks. Artur Filipiak z parafii pw. św. Mikołaja w Stawie Kaliskim, ks. Wojciech Kucharzak, z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Galewicach, ks. Witold Morozowicz z parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Sycowie, ks. Robert Olejnik z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Wysocku Wielkim, ks. Sebastian Taczka z parafii pw. św. Pawła Apostoła w Ostrowie Wielkopolskim.

Neoprezbiterzy podkreślają, że dużą rolę w kształtowaniu drogi do kapłaństwa odgrywali rodzice i kapłani.

– Pierwsze myśli o kapłaństwie pojawiły się w 2010 r., kiedy to w Kościele przeżywany był Rok Kapłański. Od tego czasu regularnie zacząłem czytać Pismo Święte, gorliwiej modlić się o rozeznanie, a także jeździć na rekolekcje powołaniowe. Niezwykle istotny był dla mnie przykład modlitwy moich rodziców, którzy byli moimi pierwszymi przewodnikami w wierze. Nie można też nie wspomnieć wspaniałych kapłanów, których było mi dane spotkać na swojej drodze, a których postawa gorliwości o zbawienie dusz była dla mnie wzorem kapłańskiej posługi – powiedział ks. Tomasz Dytfeld.

– Ważną rolę w moim życiu odegrała rodzina. Mam to szczęście, że pochodzę z rodziny wierzącej i życie wiarą jest czymś naturalnym w życiu moich rodziców i rodzeństwa. Od dziecka byłem blisko Kościoła. Bardzo szybko byłem tak jak moi bracia ministrantem. Czymś normalnym dla mnie był widok moich bliskich, którzy się modlą. W tej codzienności rodziło się powołanie do kapłaństwa, choć odkryłem je dopiero po pewnym czasie. Dużo proboszczowi rodzinnej parafii, którego wielokrotnie jako ministrant widywałem klęczącego przed tabernakulum i zatopionego w modlitwie – podkreślał ks. Piotr Dobrychłop.

Galeria zdjęć (12 zdjęć)