Kard. Müller: o. Gutiérrez był jednym z wielkich teologów
24 października 2024 | 16:01 | tom | Rzym Ⓒ Ⓟ
Kard. Gerhard Ludwig Müller złożył hołd zmarłemu we wtorek teologowi wyzwolenia o. Gustavo Gutiérrezowi OP. Peruwiański „ksiądz prostego ludu” i współzałożyciel teologii wyzwolenia przejdzie do historii jako jeden z wielkich teologów, ze swoją pokorą i trzeźwą, ale głęboką duchowością, powiedział kard. Müller austriackiej agencji katolickiej Kathpress w Rzymie.
Były prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary i Peruwiańczyk poznali się w 1988 roku, w 2002 roku o. Gutierrez był na święceniach biskupich ks. Müllera w Ratyzbonie i razem opublikowali książkę o teologii wyzwolenia. „Teologia wyzwolenia Gustavo przemówiła do mnie osobiście, ponieważ jestem wykształcony w wielkiej tradycji europejskiej teologii, ponieważ jako rodowity mieszkaniec Moguncji od młodości znałem również [myśl] biskupa [Wilhelma von] Kettelera, współtwórcę katolickiej nauki społecznej” – powiedział niemiecki kardynał.
Jego zdaniem o. Gutiérrez kontynuował nauczanie Soboru Watykańskiego II na temat Kościoła w dzisiejszym świecie i rozumiał je nie tylko jako doktrynę społeczną, ale także jako teologię. Teologia wyzwolenia, która była częściowo krytykowana przez Watykan, reagowała na skrajne niepokoje społeczne w Ameryce Łacińskiej od lat 60. XX wieku. Książka o. Gutierreza „Teologia wyzwolenia”, opublikowana w 1971 roku i przetłumaczona na wiele języków, nadała ruchowi jego nazwę. Interpretowała ona przesłanie Jezusa jako wezwanie do przezwyciężenia ucisku i pozbawienia praw obywatelskich. Zwolennicy lewicowych ruchów partyzanckich również odwoływali się do niej w swojej walce.
Godność ludzka odnosi się do wszystkich
Kard. Müller złożył hołd zmarłemu teologowi wyzwolenia w oświadczeniu dla Radia Watykańskiego. „Słusznie nazywa się go ojcem teologii wyzwolenia. Chciał być teologiem, a nie socjologiem. Ale kiedy reaguje na polityczne warunki społeczne i teologiczne pytanie brzmi: jak możemy mówić o Bożej miłości w Jezusie Chrystusie i jednocześnie widzieć tę nędzę i trudną sytuację ludzi w Ameryce Łacińskiej w jej kontekście? I jak możemy na to odpowiedzieć? Czy tylko pomagając poszczególnym ludziom w sensie charytatywnym? Czy też chodzi również o zmianę i poprawę warunków politycznych i społecznych, aby ludzie mogli żyć godnie?” – stwierdził kardynał.
Według niego teologia wyzwolenia nie jest teologią inspirowaną marksizmem w sensie ideologicznego progresywizmu. „Nie chodzi o ubóstwo w romantycznym sensie prostego życia, ale o ubóstwo, które wpędza ludzi w nędzę, aby nie mogli żyć godnie. W końcu jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga – to również nazywa się godnością ludzką, abyśmy mieli co jeść i pić, abyśmy mogli się ubrać, aby rodzice mogli kształcić swoje dzieci, posyłać je do szkoły, aby młodzi ludzie mogli odbyć szkolenie zawodowe lub ukończyć studia wyższe, aby mogli następnie wnieść swój wkład w budowanie społeczeństwa, życia kulturalnego i politycznego jako wartościowi członkowie społeczności. Że mogą również uczestniczyć, że społeczeństwo nie jest po prostu podzielone na kilku, którzy mają pieniądze, którzy rządzą, a pozostali są widziani jedynie jako przedmioty. Nie jest to zgodne z naszym chrześcijańskim rozumieniem, z naszą doktryną społeczną, z Kościołem. O. Gustavo Gutierrez i wielu innych pracowało w tym kierunku. Miało to następnie wpływ na cały Kościół, ponieważ doktryna społeczna Kościoła otrzymała teraz znaczny impuls, ponieważ teologia w rozumieniu Soboru Watykańskiego II jest obecnie stosowana również w dzisiejszym świecie. Możemy być za to bardzo wdzięczni Gustavo Gutiérrezowi” – czytamy w oświadczeniu kardynała.
Osobiste wspomnienia
Kard. Müller znał o. Gutiérreza bardzo dobrze osobiście. „W 1988 roku po raz pierwszy byliśmy w Peru, w Limie, w założonym przez niego Instytucie Bartolomé de Las Casas. Zorganizowaliśmy tam seminarium wraz z teologami z Niemiec i Austrii, aby pogłębić to, co napisał w swojej «Teologii wyzwolenia» – podstawowej książce, że tak powiem – aby uczynić ją bardziej zrozumiałą i przystępną dla naszego bardziej europejskiego środowiska. Od tego czasu rozwinęła się przyjazna relacja. Często spotykaliśmy się w Limie lub w innych miejscach w Peru, także tutaj, w Rzymie. Odwiedził mnie również w Niemczech, w Ratyzbonie. Przyjechał specjalnie na święcenia biskupie. Z biegiem czasu napisaliśmy też razem trzy książki, jedną nawet z przedmową Ojca Świętego, papieża Franciszka” – wspomina kardynał.
Uznanie papieża Franciszka
Kard. Müller przypomniał, że dzięki niemu doszło do spotkania o. Gutiérreza z papieżem Franciszkiem. „Dzięki mojemu pośrednictwu papież Franciszek mógł go przyjąć i pozytywnie uznać jego wielki wkład. W żadnym wypadku nie należy tego postrzegać w przeciwieństwie do ówczesnego kardynała Ratzingera, a później papieża Benedykta XVI, ponieważ nigdy nie było wątpliwości, że był on prawdziwym wierzącym, ale pojawiły się pewne pytania dotyczące teologii wyzwolenia, które o. Gustavo Gutiérrez wyjaśnił w późniejszych publikacjach. Nie odnosiło się to do samej Ewangelii, ale do analizy społeczeństwa, która początkowo była przeprowadzana głównie metodami socjologicznymi, również z pomocą marksistowskiej analizy społecznej, ale która została później pogłębiona, a antropologiczne i chrześcijańskie spojrzenie zostało włączone do opisu człowieka. Czym jest grzech? Oczywiście grzech ma również komponent społeczny, ale oczywiście nie jest to tylko struktura, ma również coś wspólnego z osobą, z indywidualną odpowiedzialnością człowieka” – wyjaśnił kard. Müller.
Pytania wyjaśnione
Zdaniem byłego prefekta Kongregacji Nauki Wiary te kwestie również zostały wyjaśnione, a papież Benedykt XVI przezwyciężył wszelkie zastrzeżenia – „tak że o. Gutiérrez naprawdę przejdzie teraz do historii Kościoła jako bardzo wielki teolog, ale także w swojej duchowości jako człowiek wiary, jako przykładny chrześcijanin”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.