Ks. Bochanski – duszpasterz katolików-gejów, chcących żyć zgodnie z nauką Kościoła
07 czerwca 2023 | 21:03 | o. jj (KAI Tokio) | Filadelfia Ⓒ Ⓟ
Od 1980 istnieje i rozwija się organizacja Courage International, której celem jest duszpasterstwo – zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego – osób o skłonnościach homoseksualnych. Dotychczas powstało 180 jej ośrodków nie tylko we wszystkich stanach USA ale także w 15 innych krajach, m.in. na Litwie. Wielki wpływ na szybki rozwój Courage wywarła charyzmatyczna postać i działalności jej wieloletniego dyrektora generalnego ks. Philipa Bochanskiego.
Kończy on obecnie swą 7-letnią kadencję na tym stanowisku, które pełnił w centrali organizacji w mieście Norwalk w stanie Connecticut (diecezja Bridgeport). Przyznał, że zaskoczył go nagły wzrost Courage po 2015, wkrótce po zalegalizowaniu przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczeniach (stosunkiem głosów 5 do 4) „małżeństw” osób tej samej płci.
Ks. Bochanski wraca do swojej macierzystej archidiecezji w Filadelfii jako jej wikariusz generalny. Nadal będzie konsultantem w podkomisji Konferencji Biskupów Katolickich USA ds. promowania i obrony małżeństwa. Jest też autorem 6 książek, m.in. ostatnio wydanej „Wisdom of the Desert Fathers and Mothers: Ancient Advice for the Modern World” (Mądrość ojców i matek pustyni: starożyne wskazania dla współczesnego świata).
W wypowiedzi dla magazynu „National Catholic Register”, który 1 czerwca zamieścił duży artykuł nt. posługi ks. Bochanskiego, biskup Frank Caggiano z diecezji Bridgeport, przewodniczący 7-osobowej Komisji episkopatu ds. Courage Intl., pochwalił go „za wyjątkową inteligencję i styl swoich licznych konferencji”. Podkreślił, iż duchowny ten „potrafi mówić o niełatwych problemach w taki sposób, że słuchacze czują się jakby zaproszeni do wspólnej z nim przechadzki i dzielenia się swoimi przemyśleniami”. Jest on „sługą wiernym”: kapłanem i kierownikiem duchowym wielu seminarzystów i księży – dodał biskup.
Za tę swoją twórczą działalność dla Kościoła Powszechnego ks. Bochanski otrzymał w 2019 od papieża Franciszka medal „Pro Ecclesia et Pontifice”.
Courage International powołał do życia w latach osiemdziesiątych XX w. w Nowym Jorku ówczesny miejscowy arcybiskup kard. Terence Cooke (1921-83). Chodziło mu o stworzenie „pomocy duchowej dla katolików-gejów, aby kierowali się oni nauką Kościoła na temat płciowości, seksualności i odchyleń na tym tle”. Kardynał zaprosił w tym celu do współpracy m.in. teologów moralnych ks. Johna F. Harveya OSFS i o. Benedicta Groeshela CRF. Kuria Rzymska, która szybko poparła tę organizację, w 2006 zaleciła ją całemu Kościołowi w USA. Episkopat wydał w związku z tym rodzaj podręcznika „Ministry to Persons with a Homosexual Inclination” (Posługa osobom o skłonnościach homoseksualnych).
W październiku 2015 Courage zorganizowała w Rzymie konferencję „Living the Truth in Love” (Żyjąc prawdą w miłości) nt. duszpasterstwa gejów-katolików. Przemawiali na niej m.in. kardynałowie George Pell i Robert Sarah oraz pani Jennifer Roback Morse z Instytutu Ruth, którego celem jest „zachowanie wartości rodzinnych w czasach rewolucji seksualnej”.
Courage Intl. w swojej działalności trzyma się 5 celów: czystości, modlitwy (duży nacisk kładzie na odmawiane Różańca), wspólnoty, wzajemnej pomocy i dobrego przykładu. Wszystkie one opierają się na nauce Kościoła, która jednak stała się ostatnio przedmiotem kontrowersji m.in. w Niemczech. W zawiązku z tym ks. Bochanski napisał listy do kardynałów Reinharda Marxa z Monachium-Fryzyngi oraz Jeana-Claude’a Hollericha z Luksemburga, znanych ze swych liberalnych postaw. Sprzeciwił się ich poglądom o „potrzebie zmiany nauczania Kościoła nt. homoseksualizmu”. Ostrzegł ich, że jest to jedynie „wzbudzanie fałszywych nadziei (it could raise false hopes)”.
Według pisma list ten był zrazem „kontrkulturowym świadectwem wspólnoty kapłanów i wiernych, których głosy są często pomijane w świece goniącym za «wyzwoleniem od krępującej nauki Kościoła». Tymczasem głosi on to, czego pragnie od nas Chrystus: świętości i czystości. (…) Posługiwanie Courage jest jak najbardziej na czasie. Można nawet powiedzieć, że w swojej historii Kościół znajdował w sobie to, co jest w nim najlepsze, właśnie wtedy, gdy był atakowany”.
Znamienna jest także reakcja na działalność Courage znanego amerykańskiego jezuity o. Jamesa Martina – teologa i kapelana osób spod znaku LGBTQ. Jest o autorem wydanej w 2017 r. kontrowersyjnej książki „Building a Bridge” (Budowanie mostu), w której próbował znaleźć odpowiedź na pytanie, „jak Kościół katolicki mógłby budować stosunki z grupami LGBTQ, oparte na szacunku, współczuciu i wrażliwości”. W swej książce jezuita niestety nawet nie zauważył działalności Courage, czego – jak przyznał – obecnie żałuje. W liście do „Registera” napisał on ostatnio: „Gdybym dziś pisał tę książkę, wspomniałbym więcej o katolikach LGBTQ, którzy trzymają się nauki Kościoła dotyczącej celibatu. Wtedy, gdy ją pisałem, widziałem, że większość tych ludzi z nauką Kościoła nie ma nic wspólnego. Ten problem trwa zresztą do dziś”.
Okazuje się, iż o. Martin żywi wielki szacunek do osoby i pracy ks. Bochanskego. Chwali go m.in. za udział w panelowej dyskusji „Docierając [do ludzi] LGBTQ” (Outreach LGBTQ), przeprowadzonej w zeszłym roku w uważanym za wyjątkowo „postępowy” jezuickim uniwersytecie Fordham w Nowym Jorku. „Jako panelista ks. Bochanski jasno i zrozumiale przedstawił tam naukę Kościoła dotyczącą homoseksualizmu i wziął twórczy udział w dyskusji na ten temat z wieloma innymi specjalistami. Wszyscy byli mu wdzięczni za tę jego obecność” – napisał o. James Martin.
Na zakończenie artykułu o ks. Bochanskim pismo amerykańskie podkreśliło, że „jego wypowiedzi wskazują, iż nauka Kościoła nt. seksualności i LGBTQ nie ma na celu niszczenia czyjegoś szczęścia…Jest ona zaproszeniem do relacji z Chrystusem, który zmienia ludzkie życie, choć może to oznaczać niekiedy niesienie razem z Nim krzyża”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.