Drukuj Powrót do artykułu

M. Korzekwa-Kaliszuk o depenalizacji aborcji: głosowanie kolejny raz nad tą samą ustawą sprzeczne ze zwyczajem parlamentarnym

18 lipca 2024 | 00:45 | ar | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Pawel Wodzynski/East News

Głosowanie kolejny raz nad tą samą ustawą, jest sprzeczne ze zwyczajem parlamentarnym – powiedziała w rozmowie z KAI Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prawniczka, prezes Fundacji Grupa Proelio. W ubiegły piątek Sejm odrzucił projekt ustawy o dekryminalizacji i depenalizacji aborcji. W najbliższych dniach Lewica zamierza jednak ponownie przedstawić w Sejmie projekt ustawy, który został odrzucony w głosowaniu 12 lipca, co spowoduje, że proces legislacyjny rozpocznie się od początku.

Prawniczka podkreśla, że wynik głosowania wskazuje na brak poparcia większości sejmowej dla rozwiązań sprzecznych z zasadami prawidłowej legislacji oraz naruszających Konstytucję RP i wyroki Trybunału Konstytucyjnego.

– W Sejmie jest wystarczająco wielu posłów sprzeciwiających się aborcji na żądanie, opowiadających się za dobrem kobiet i dzieci. Jednak druga strona nie składa broni, jak zapowiedzieli, będą próbowali dalej składać ten sam projekt. Projekt, który jest sprzeczny z Konstytucją, z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego, a nawet z zasadami prawidłowej legislacji – zauważyła Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.

Przypomniała, że projekt zakładający depenalizację aborcji nie był dobrze napisany i przyznały to także osoby, które wcale nie są zwolennikami pełnej ochrony życia. Nie miało to jednak znaczenia dla osób, które za niego odpowiadały. Podkreśliła również, że choć ponowne złożenie tego samego projektu nie jest niezgodne z prawem, to „głosowanie kolejny raz nad tą samą ustawą, jest sprzeczne ze zwyczajem parlamentarnym”.

– Jeśli wiadomo, że jakiś projekt upadł, jest niewskazane, aby identyczny projekt był ponownie głosowany. Wiem natomiast, że koalicja rządząca będzie próbowała to zrobić, ignorując wszelkie zasady legislacji, także zwyczaje parlamentarne – oceniła.

W opinii Magdaleny Korzekwy-Kaliszuk nie ulega wątpliwości, że ci sami posłowie wkrótce będą próbowali poddać pod głosowanie również inne projekty liberalizujące prawo aborcyjne, zakładające m.in. aborcję na życzenie. Jak dodała prawniczka, jeśli i te projekty spotkają się ze sprzeciwem większości sejmowej, najprawdopodobniej powróci temat aborcji eugenicznej.

– Niestety rządzący pokazali, że nie kierują się zasadami prawa i Konstytucją, tylko swoimi ideologicznymi przekonaniami, więc myślę, że wkrótce powróci temat aborcji dzieci ze względu na podejrzenie chorób i wad wrodzonych. Dlatego ważna jest wielka praca wszystkich, którzy rozumieją, że każdy człowiek, także chory, zasługuje na życie, że zabijanie dziecka przed urodzeniem, tylko dlatego, że występuje podejrzenie jakiejś choroby, jest okrucieństwem, jest niezgodne ze wszelkimi standardami praw człowieka – podkreśliła, dodając, że wciąż należy przypominać jakie zapisy znajdują się w proponowanych projektach i zwiększać świadomość opinii publicznej w tym temacie.

Zaznaczyła również, że choć rządzący zapowiadają unieważnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, z prawnego punktu widzenia jest to praktycznie niemożliwe. – Konstytucja wskazuje jasno, że wyroki Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne. To oznacza, że aby je zmienić od strony prawnej i powrócić do aborcji eugenicznej, rządzący musieliby zmienić Konstytucję, a obywatele musieliby się na to zgodzić drogą referendum konstytucyjnego. Natomiast najwyraźniej rządzący chcą to zignorować i działać wbrew prawu, wprowadzić chaos prawny, wbrew Konstytucji i wbrew temu, że wyroki TK mają wartość ostateczną – podsumowała.

Fundacja Grupa Proelio przed głosowaniem apelowała do posłów o odrzucenie projektu depenalizującego aborcję. Pod przygotowanym przez fundację apelem podpisało się 21 tys. osób.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.