Mieszkańcy Białegostoku modlili się w intencji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem

W 15. rocznicę katastrofy smoleńskiej metropolita białostocki abp Józef Guzdek zachęcał zgromadzonych na modlitwie w archikatedrze do postawienia sobie pytania o stan własnego ducha: czy wiara pozwoliła nam przejść przez żałobę, przezwyciężyć smutek i przejąć zadania po tych, którzy odeszli, budując jedność w życiu osobistym, rodzinnym i narodowym? We Mszy św. w intencji ofiar katastrofy uczestniczyli przedstawiciele władz miasta, służb mundurowych oraz harcerzy.

W homilii abp Guzdek przypomniał dramatyczny poranek 10 kwietnia 2010 r., kiedy cała Polska pogrążyła się w żałobie po tragicznej śmierci 96 wybitnych obywateli, w tym Prezydenta, parlamentarzystów, dowódców, duchownych i przedstawicieli świata kultury, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem. Towarzyszyły temu silne emocje – niedowierzanie, ból, rozpacz, a „po tragicznie zmarłych pozostały tylko niedokończone listy, pisma, fotografie i przedmioty codziennego użytku, a także pustka”.

„Od tych tragicznych wydarzeń wielokrotnie odwiedzaliśmy groby ofiar, składając kwiaty i zapalając znicze. Choć życie tych, którzy odeszli, nie zostanie już przywrócone, modlitwa jest wyrazem naszej pamięci i troski o ich zbawienie” – mówił.

„Minęło już 15 lat od katastrofy. Dziś należy zapytać o stan naszego ducha: czy dzięki chrześcijańskiej nadziei i wierze w życie wieczne potrafiliśmy przezwyciężyć smutek? Czy udało się wypełnić pustkę po tych, którzy zostali nagle wyrwani z naszego życia, przejmując ich zadania? Czy nasze serca są wolne od wzajemnych oskarżeń, gniewu i nienawiści? Czy pozwalamy Bogu obdarzyć nas pokojem w życiu osobistym, rodzinnym i narodowym?” – pytał abp Guzdek.

Metropolita białostocki podkreślił, że Wielki Post to czas przemiany serca, by emocje nie zdominowały naszego życia osobistego, rodzinnego ani społecznego. To moment, by sięgnąć po modlitwę, wsłuchać się w słowo Boże, skorzystać z rekolekcji i pojednać się z Bogiem w sakramencie pokuty, gdyż tylko serce otwarte na przebaczenie może stać się zaczątkiem jedności i pokoju. „Jezus oczekuje od nas, byśmy nie zawiedli Jego zaufania” – stwierdził.

Rocznicowe uroczystości rozpoczęły się przed pomnikiem poświęconym ofiarom katastrofy, usytuowanym przy kościele pw. św. Rocha. O godz. 8.41 kwiaty i wieńce złożyli wojewoda podlaski Jacek Brzozowski, marszałek Łukasz Prokorym, prezydent Tadeusz Truskolaski, a także przedstawiciele służb mundurowych, posłowie, radni miejscy i wojewódzcy oraz działacze PiS.

Pomnik stał się symbolicznym miejscem, w którym od lat gromadzą się ci, którzy chcą uczcić pamięć ofiar katastrofy. Wśród nich były także osoby związane z województwem podlaskim: ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, marszałek Krzysztof Putra, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego abp Miron Chodakowski oraz stewardesa Justyna Moniuszko.

Pamięć o ofiarach katastrofy była także wyrażona podczas Mszy św. rocznicowej w intencji Justyny Moniuszko, a także innych ofiar Katynia i Smoleńska, odprawionej 6 kwietnia w kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Białymstoku. W tym dniu poświęcona została pamiątkowa tablica przy krzyżu misyjnym, dedykowana Justynie Moniuszko.

8 kwietnia w Białymstoku odbyło się spotkanie poświęcone pamięci byłego wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putry, który zginął w katastrofie smoleńskiej. – Był człowiekiem, który łączył ludzi i wzbudzał szacunek – wspominał go prezes PiS Jarosław Kaczyński. W wieczorze wspomnień uczestniczyli parlamentarzyści PiS, działacze NSZZ „Solidarność”, byli współpracownicy oraz rodzina. Putrę wspominał m.in. jego syn, Sebastian, radny Białegostoku.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu TU-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym Prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią. Delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.