Misja Boża w dzisiejszym świecie – werbiści obchodzą 150. rocznicę założenia

Uzdrowienie ran, wyzwania postmodernizmu, uczenie się z innych kultur, inspiracja religią – to niektóre z tematów omawianych odbywającej się w Rzymie konferencji z okazji 150. rocznicy Zgromadzenia Słowa Bożego.

Teologowie, misjonarze, aktywiści i naukowcy zebrali się w Rzymie w tym tygodniu na konferencję związaną z 150. rocznicą Zgromadzenia Słowa Bożego.

Założone w 1875 roku przez Arnolda Jansena, młodego niemieckiego kapłana, zgromadzenie liczy obecnie ponad 5700 misjonarzy (często nazywanych werbistami) i działa w 79 różnych krajach.

Konferencja, która odbywa się od 27 do 29 marca, koncentruje się na „Missio Dei”, czyli misji Bożej w dzisiejszym świecie.

Misja Boża dzisiaj

Ojciec Stephen Bevans, amerykański misjonarz i teolog zaznaczył, że należy odkryć, na czym polega misja dzisiaj. W tym kontekście uczestnicy konferencji skupiają się na czterech aspektach Missio Dei: uzdrowieniu ran, wyzwaniach postmodernizmu, uczeniu się od innych kultur i inspiracji religią.

Wyjaśniając ostatni z tych elementów, ojciec Bevans podkreślił, że „Bóg działa poza granicami Kościoła”. Chociaż Bóg jest obecny w szczególny sposób w tradycji chrześcijańskiej, powiedział Bevans, „inne religie mogą pomóc nam lepiej zrozumieć naszą własną wiarę – w dialogu z nimi możemy dojść do głębszego zrozumienia chrześcijaństwa”.

Uzdrowienie zranionego świata

Oprócz werbistów i teologów katolickich, wśród prelegentów konferencji są również postacie ze świata polityki i aktywiści, w tym była senator Leila de Lima z Filipin oraz Joseph Kwame Blay, franciszkański brat i organizator społeczności z Ghany.

„Jako SVD [Misjonarze Słowa Bożego] działamy w wielu różnych obszarach społeczeństwa”, wyjaśnia ojciec Kasmir Nema, Koordynator ds. Komunikacji Generalnej Towarzystwa. „Chcieliśmy, aby konferencja to odzwierciedlała”.

Dyrektor ds. komunikacji dodał, że tym, co łączy wszystkie te różne aspekty posługi Misjonarzy Słowa Bożego, jest to, że pracują na peryferiach, z ludźmi znajdującymi się w trudnych sytuacjach.

„Jesteśmy tam, aby być uzdrowicielami w tych sytuacjach” – powiedział ojciec Nema – „ponieważ Jezus jest wielkim uzdrowicielem, a jako naśladowcy Słowa Bożego chcemy kontynuować tę misję uzdrawiania”.