Modlitwa o miłość i jedność w rodzinach

Obchodzone dziś Święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa to dzień modlitw o świętość małżeństw i rodzin. Jasna Góra to szczególne miejsce pielgrzymowania rodzin i wypraszania w nich miłości i jedności. Niektóre z pieszych pielgrzymek mają wręcz „rodzinny charyzmat”, bo co roku wędruje w nich wiele matek i ojców nawet z kilkorgiem dzieci.

Od prawie 40 lat we wrześniu odbywają się na Jasnej Górze ogólnopolskie pielgrzymki małżeństw i rodzin. Jej organizatorem jest Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin (KODR) przy Konferencji Episkopatu Polski. Tegoroczna pielgrzymka była też dziękczynieniem za beatyfikację Rodziny Ulmów „Samarytan z Markowej”. Od Jasnej Góry rozpoczęła się peregrynacja Błogosławionych Męczenników w znaku relikwii. Podczas pielgrzymki abp Adam Szal z Przemyśla podkreślał, że rodzina to dziś wielkie wyzwanie dla nas. Wskazał, że jest ona, tak jak to dali w przykładzie swojego życia bł. Ulmowie, miejscem szacunku dla innych, szacunku dla bliźnich potrzebujących pomocy. – Dobra rodzina to miejsce rzeczywistej wspólnoty, a istotną katechezą dla dzieci jest przykład rodziców, przykład opieki nie tylko nad nimi, ale też szacunku dla rodziców, teściów, dla tych, którzy przychodzą do naszych domów, troski o bliźnich potrzebujących pomocy – mówił abp Szal.

Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin na Jasną Górę to również okazja do przypomnienia, że rodzina jest środowiskiem integralnego rozwoju wszystkich jej członków, pierwszą i najważniejszą szkołą życia, fundamentem, na którym człowiek buduje własną tożsamość i przyszłość. Jest też czas modlitwy o większe zaangażowanie w ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci, by małżonkowie byli otwarci na nowe życie, a także za rodziny w kryzysie.

Obserwowana jest także tendencja rodzinnego pieszego pielgrzymowania. Na szlak wyrusza wiele rodzin nawet z małymi dziećmi. Tak jest m.in. w pielgrzymce paulińskiej z krakowskiej Skałki, krakowskiej czy góralskiej. Np. w jednej z najliczniejszych – pielgrzymce radomskiej, szacowano w tym roku, że co piąty uczestnik, to dziecko, które nie ukończyło 13-14. roku życia.

Ks. Krzysztof Bochniak, dyrektor pielgrzymki radomskiej powiedział, że trend ten obserwowany jest od czasu zakończenia pandemii. – Od tego momentu widzimy, że dzieci ruszają na pątniczy szlak ze swoimi rodzicami. To napawa nadzieją na przyszłość. Obserwujemy wspólnotę Kościoła, która jest piękna, młoda oraz bardzo twórcza w budowaniu odpowiedzialności za siebie nawzajem – mówił kapłan.

Także w paulińskiej pielgrzymce z krakowskiej Skałki jedną piątą stanowiły dzieci w wieku od 3 miesięcy do 15 lat. Specyfiką paulińskiej pielgrzymki warszawskiej jest również jej wielopokoleniowość. Pielgrzymują ludzie w każdym wieku, od rodzin z dziećmi, przez młodzież, aż po osoby starsze. Zdarza się, że idą rodzice z dziećmi i dziadkowie.

Pytani o intencje, seniorzy najczęściej zapewniają, że swój trud i modlitwę ofiarowują za rodziny, proszą o błogosławieństwo dla dzieci, wiarę dla wnuków. Dla wielu, jak dla państwa Matlaków, piesza pielgrzymka na Jasną Górę, była szczególnym wotum wdzięczności za rodzinę. – Moje dzieci, a mamy ich sześcioro, wszystkie już były u Matki Bożej, teraz pragnę, żeby i nasze wnuki chodziły. Najstarszy wnuk był już 2 razy – mówiła Zofia Matlak, która z mężem uczestniczyła w wadowickiej pielgrzymce po raz 25. Na Jasnej Górze powitały ich najmłodsze wnuki, w sumie państwo Matlakowie mają ich 22.
– Mam ośmioro wnuków, więc staram się w każdej chwili wskazywać im, żeby pamiętali o Bogu i byli dobrymi ludźmi – opowiadała pani Anna z Pieszej Pielgrzymki z czeskiego Zaolzia.
Są też pielgrzymki, które się „dziedziczy”. Tak jest np. z tą, która od 1991 r. przychodzi w lipcu z czeskiego Zaolzia. Jest ona owocem VI Światowego Dnia Młodzieży na Jasnej Górze. Zapoczątkowali ją Jadwiga i Franciszek Frankowie. W parafialnym komitecie organizacyjnym pielgrzymki działa ich córka Joanna Bubik. Teraz już sama, bo mąż nie żyje, pani Jadwiga z racji wieku i stanu zdrowia nie przechodzi całej trasy, ale towarzyszy pątnikom, tu na Jasnej Górze ich wita. Są jej dumą.

Rodzina będzie także w centrum czasu peregrynacji Obrazu Nawiedzenia w archidiecezji częstochowskiej, która rozpocznie się w kwietniu 2024 r. Obecnie trwają przygotowania do tego wydarzenia. Programem przygotowań i dni nawiedzenia jest wezwanie: „Maryjo! Ocal miłość i życie naszych rodzin”.

– Siłą Kościoła, siłą każdego społeczeństwa, siłą Polski są święte, zdrowe, dobre rodziny. Wyjątkowo ważną intencją, z którą chcemy przeżyć to nawiedzenie w archidiecezji częstochowskiej jest właśnie modlitwa za rodziny, poświęcenie uwagi różnym sprawom związanym z rodziną począwszy od ich wierności, sakramentalności, wychowywania dzieci, wiary. Po prostu chcemy bardzo prosić Maryję w te dni peregrynacyjne, o to żeby nawiedzając parafie, swoim cudownym, uzdrawiającym wzrokiem spojrzała i dotknęła sytuacji rodzin, naszego myślenia o rodzinie, obrony jej przed różnymi zagrożeniami, żeby szczególnie nam pomogła uświęcać, uzdrawiać, umacniać te rodziny, które są w naszych parafiach. Bez rodzin, które są spójne, zintegrowane, wierzące nie będzie życia, dzieci ani powołań – mówił bp Andrzej Przybylski, częstochowski biskup pomocniczy w wywiadzie w Radiu Jasna Góra.

Ponadroczny czas nawiedzenia kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w Kościele częstochowskim rozpocznie się 6 kwietnia 2024 r., a zakończy 2 maja 2025r.