Msza św. w 79. rocznicę akcji pod Arsenałem
27 marca 2022 | 07:00 | kos | Warszawa Ⓒ Ⓟ
W Warszawie odbyły się 26 marca obchody 79. rocznicy akcji pod Arsenałem, jednej z najbardziej brawurowych operacji wojskowych przeprowadzonych w okupowanej stolicy przez Grupy Szturmowe Szarych Szeregów. W intencji uczestników akcji odprawiona została w katedrze polowej Wojska Polskiego Msza św., której przewodniczył ks. ppłk Robert Krzysztofiak, kapelan Społecznego Komitetu Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionów „Zośka” i „Parasol”. Po Eucharystii, u zbiegu ul. Bielańskiej i Długiej, w historycznym miejscu przeprowadzenia akcji, odbył się apel pamięci.
Do katedry wprowadzone zostały sztandary wojskowe oraz instytucji kombatanckich i szkół noszących imiona jednostek i bohaterów AK.
W kazaniu ks. ppłk Robert Krzysztofiak przypomniał okoliczności i przebieg akcji pod Arsenałem. – Dziś nie ma wśród nas żadnego z uczestników tej akcji. Jednak zostawili nam, współcześnie żyjącym, testament. Nieustanna praca nad sobą, doskonalenie swoich umiejętności, umiłowanie Boga i Ojczyzny, świadectwo godnego, prawego życia są tymi wartościami, za które można oddać własne życie – powiedział.
Kapelan podkreślał, że przesłanie uczestników akcji pod Arsenałem, których znamy dzięki lekturze książki Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec”, jest aktualne szczególnie teraz, kiedy toczy się wojna na Ukrainie. – Choć nie musimy zbrojnie przeciwstawiać się okupantowi w naszej Ojczyźnie, to nie zwalnia nas to z czujności i odwagi, by iść za dobrymi wzorcami. I w naszej codzienności świadczyć o tym, że są wartości, na których należy budować i za które można oddać to, co najcenniejsze, nawet własne życie – przekonywał.
We Mszy św. uczestniczyli żołnierze AK: mjr Jakub Nowakowski, „Tomasz” z batalionu „Zośka, ppłk Zbigniew Rylski, ps. „Andrzej” z batalionu „Parasol”, Jerzy Mindziukiewicz, ps. „Jur” z batalionu „Miotła”, prezes Związku Powstańców Warszawskich, mjr Leszek Żukowski, ps. „Antek” z batalionu „Chrobry I” i „Łukasiński”, przedstawiciele Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca, dziedziczącej tradycje batalionów Armii Krajowej oraz Jednostki Wojskowej „Agat”. Obecni byli reprezentanci Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Społecznego Komitetu Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionów „Zośka” i „Parasol”, harcerze oraz członkowie grup rekonstrukcyjnych.
Przed błogosławieństwem uczestnicy 51. Rajdu Arsenał (cyklicznej imprezy harcerskiej organizowanej w rocznicę akcji pod Arsenałem), przekazali na ręce ks. ppłk. Roberta Krzysztofiaka medal „Zasłużony dla rajdu Arsenał” dla biskupa polowego Wiesława Lechowicza.
Po zakończeniu Mszy św. i odśpiewaniu „Modlitwy harcerskiej” wierni udali się pod budynek Arsenału, gdzie odbył się apel pamięci i ceremonia złożenia kwiatów przy głazie upamiętniającym akcję.
W nocy z 18 na 19 marca 1943 r. Gestapo aresztowało Henryka Ostrowskiego ps. „Heniek”, komendanta hufca-plutonu Praga Grup Szturmowych Szarych Szeregów. „Heniek” został poddany brutalnemu śledztwu w celu pozyskania informacji o siatce, do której należał. Kilka dni później ta sama grupa Gestapo dokonała aresztowania Jana Bytnara, komendanta hufca-plutonu „Południe”.
W książce Aleksandra Kamińskiego „Kamieniach na szaniec” Ostrowski został przedstawiony jako ten, który załamał się w śledztwie i zdradził Jana Bytnara „Rudego”. Aleksander Kamiński nie dysponował jednak informacjami, że „Heniek” niczego nie zdradził Niemcom, w rzeczywistości wszystkie materiały gestapowcy wydobyli ze znalezionych w jego mieszkaniu notatek. Wmawianie „Rudemu”, że Ostrowski załamał się w śledztwie, było celowe dla wydobycia zeznań od Jana Bytnara.
Akcją odbicia „Rudego” dowodzili Stanisław Broniewski „Orsza”, a bezpośrednio Tadeusz Zawadzki „Zośka”. Wcześniej musiało się na nią zgodzić kierownictwo Szarych Szeregów.
Do ataku na więźniarkę doszło u zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie w pobliżu budynku Arsenału. Samochód wiozący „Rudego” został obrzucony butelkami z benzyną i zatrzymany. W wyniku ostrzału dwóch żołnierzy podziemia zostało śmiertelnie rannych, a jeden schwytany i później rozstrzelany. Niemcy stracili czterech zabitych (załoga spalonej więźniarki Gestapo i policjant). Rannych zostało też dziewięciu żołnierzy. „Rudego” przeniesiono do oczekującego nieopodal samochodu i wywieziono z miejsca akcji.
W wyniku akcji pod Arsenałem uwolniono 21 więźniów, wśród nich obok „Rudego” także Henryka Ostrowskiego „Heńka”. W sumie wzięło w niej udział 28 członków Szarych Szeregów. Następnego dnia w odwecie Niemcy rozstrzelali na dziedzińcu Pawiaka 140 Polaków i Żydów.
Tylko jedenastu uczestników akcji dożyło końca wojny. Dowódca grupy Tadeusz Zawadzki ps. „Zośka”, zginął 20 sierpnia 1943 r. w czasie rozbicia strażnicy granicznej w miejscowości Sieczychy. Odbity „Rudy” zmarł 30 marca 1943 r. na skutek obrażeń zadanych w czasie przesłuchania. Tego samego dnia zmarł także Aleksy Dawidowski „Alek”, ranny podczas ewakuacji spod Arsenału.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.