Drukuj Powrót do artykułu

Na synodzie trwają prace nad ostateczną wersją dokumentu końcowego

23 października 2024 | 05:00 | Vatican News PL | Watykan Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Gregorio Borgia/Associated Press/East News

Czterdzieści osób zabrało głos na wczorajszej porannej sesji Synodu Biskupów nt. synodalności zgłaszając swoje uwagi do projektu dokumentu końcowego. Dotyczyły one m.in. roli kobiet i świeckich w Kościele oraz uprawnień konferencji episkopatów. Z ust przedstawiciela młodzieży uczestniczącego w synodzie wybrzmiał mocny apel, by po zakończeniu obrad nie pozostawiać młodych ludzi samym sobie, tylko nadal im towarzyszyć, bo oni chcą być w Kościele i pragną dalej iść drogą synodalną.

Sheila Leocádia Pires, która jest sekretarzem synodalnej komisji ds. komunikacji wskazała, że projekt dokumentu końcowego został przyjęty z dużą przychylnością. Doceniono m.in. jego prosty język, który trafia do odbiorców. Prefekt Dykasterii ds. Komunikacji poinformował, że dokument powstał w języku włoskim, ale dla ułatwienia konsultacji został roboczo przetłumaczony na kilka wersji językowych, wśród których są m.in. tłumaczenia na język ukraiński i chiński. Paolo Ruffini wyjaśnił, że zarówno grupy dyskusyjne, jak i poszczególni uczestnicy synodu mogą składać propozycje zmian w tekście m.in. przez dodanie czy usunięcie pewnych słów, zdań czy paragrafów. Po wprowadzeniu poprawek dokument będzie głosowany, by przyjąć jego ostateczną wersją.

We wtorkowym briefingu w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej wzięło udział m.in. dwóch przedstawicieli Afryki – kard. Fridolin Ambongo z Demokratycznej Republiki Konga i abp Andrew Nkea Fuanya z Kamerunu. Pierwszy z nich wyraził satysfakcję, że przebiegu synodu podkreślając, że nie miał on służyć rozwiązywaniu konkretnych problemów, tylko odnowie Kościoła. „Pochodzę z kraju uznawanego za teren misyjny i nasz Kościół musi dostosować się do obecnego kontekstu społeczno-kulturowego w Afryce. Synod zdefiniował bazy, które pomogą zaaplikować synodalność w praktyce lokalnej” – podkreślił kard. Ambongo. Zauważył, że synod jest sukcesem, bo pomógł wypracować nowy model bycia Kościoła – jedność w różnorodności.

Abp Fuanya nazwał synodalność znakiem eschatologicznym dla nas wszystkich, którzy pochodzimy z różnych rzeczywistości. „Mam nadzieję, że wrócimy do swych wspólnot jako aktywni ambasadorzy synodalności, bo to jest naprawdę przyszłość” – podkreślił hierarcha z Kamerunu. Wskazał, że synod to wezwanie do życia wspólnotowego i odrzucenia indywidualizmu. Arcybiskup Bamendy podkreślił, że choć katolickie wspólnoty przeżywają w Afryce rozkwit, to już rodzi się pytanie, jak utrzymać tę tendencję. Wskazał na znaczenie małych wspólnot, w których wszyscy się znają i nie ma osób anonimowych. Mówił też o ogromnym znaczeniu katechistów i katechistek w życiu Kościoła, którzy wspomagają kapłanów we wszystkim poza posługą sakramentalną. „Głoszą katechezy, przygotowują do sakramentów, przewodniczą Liturgii Słowa, prowadzą pogrzeby” – wyliczał abp Fuanya wskazując na fundamentalną rolę kameruńskich kobiet w życiu tamtejszego Kościoła.

W tym kontekście pojawił się m.in. temat diakonatu kobiet. Kard. Ambongo przypomniał, że diakonat istniał już u początków Kościoła a jego podstawowym zadaniem była służba, stąd obecność kobiet. Kongijski hierarcha podkreślił, że właśnie to spojrzenie jest ważne w całej debacie: czy mówi się o służbie, czy o diakonacie jako kroku do święceń kapłańskich. Hierarcha wskazał, że temat ten należy dalej badać i zgłębiać, jak to zaproponował papież Franciszek, a służy temu specjalna grupa robocza.

W spotkaniu z dziennikarzami uczestniczył również ordynariusz diecezji Essen Franz-Josef Overbeck. Wskazał on na trudne realia życia Kościoła w Niemczech, gdzie, jak powiedział, ponad połowa społeczeństwa to ludzie niewierzący, a nawet nie stawiający sobie pytań o Boga i sprawy ducha. Wyzwaniem pozostaje też 4-milionowa wspólnota muzułmańskich migrantów. Hierarcha wskazał, że wyzwaniem w tym kraju jest postsekularyzm i konieczność przemyślenia struktur parafialnych, bo nawet jeśli są w nich jeszcze ludzie starsi, to nie przyciągają już one młodych ludzi. Bp Overbeck wyznał, że dla niego ogromnym wyzwaniem jest rosnący brak księży i pytanie, co się stanie jak ich zabraknie, a to, jak zauważył, może nastąpić już wkrótce.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.