Najstarszy kapłan diecezjalny w Polsce obchodzi 103. urodziny
13 grudnia 2009 | 15:08 | ms / kw Ⓒ Ⓟ
Zacząłem dziś 104. rok życia – z uśmiechem witał swoich urodzinowych gości w Poznaniu ks. Kazimierz Herud. Najstarszy kapłan diecezjalny w Polsce odprawił 13 grudnia uroczystą Mszę św. razem z abp. Stanisławem Gądeckim.
– Dzięki księdzu kanonikowi możemy kontemplować piękno długowieczności – podkreślał metropolita poznański, kierując pod adresem jubilata najlepsze życzenia.
We Mszy św. wzięli udział przyjaciele ks. Heruda i jego rodzina. Koncelebrowało ją kilkudziesięciu kapłanów. Homilię wygłosił przyjaciel jubilata, ks. Wojciech Raczkowski.
– W pracy duszpasterskiej wszyscy w okolicy wiedzieli, że zawsze można było liczyć na księdza radcę – podkreślił kaznodzieja opisując posługę kapłańską ks. Heruda. Ks. Raczkowski zauważył, że jubilat pochodzi z rodziny Bogiem silnej i dzięki temu potrafił budować parafię, w której widział rodzinę rodzin. – Kssiądz radca, oszczędny w słowach, potrafił znaleźć wspólny język z każdą rodziną – mówił w homilii ks. Raczkowski.
Kaznodzieja zauważył też, że ks. Herud nigdy nie wspominał cierpień czasu okupacji hitlerowskiej i obozu w Dachau, do którego był wywieziony i gdzie zabito jego brata. – Jeden tylko raz podzielił się smutnym wspomnieniem żołnierzy hitlerowskich, którzy więźniów przedstawiali jako bezrobotnych ze Wschodu – mówił ks. Raczkowski. – Dzisiejsza, jakże mroczna data trzynastego grudnia, przypomina: hańba tym reżimom, które okłamują i oszukują własne narody – podkreślił kaznodzieja.
Na uroczystości jubileuszowej nie zabrakło parafian z Brodów koło Pniew, gdzie ks. Herud blisko dwadzieścia pięć lat był proboszczem. Swojemu duszpasterzowi przywieźli ogórki, żur i kapustę. – Tak sobie myślę, żeby jeszcze Brody zobaczyć – mówił ks. Herud zwracając się do obecnego proboszcza w Brodach, ks. Sławomira Grośtego.
Ks. Herud już od 28 lat jest emerytowanym kapłanem archidiecezji poznańskiej. Przeszedł na emeryturę po ukończeniu 75 roku życia, w dzień wprowadzenia stanu wojennego. Zamieszkał wtedy w nowo utworzonym poznańskim domu księży emerytów, stając się pierwszym jego lokatorem.
Rodzina Herudów ma śląskie korzenie, ale ks. Herud urodził się już w Wielkopolsce, po przesiedleniu się rodziców do Droszewa k. Kalisza. Kazimierz Herud przyszedł na świat 13 grudnia 1906 roku, jako dwunasty z piętnaściorga dzieci. Ojciec prowadził stuhektarowe gospodarstwo. Uczęszczał do Gimnazjum Klasycznego w Krotoszynie, w którym w 1928 roku otrzymał świadectwo dojrzałości. W tym samym roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Gnieźnie, gdzie studiował już jego o dwa lata starszy brat Bronisław.
Święceń kapłańskich udzielił mu 12 czerwca 1933 roku Prymas Polski kard. August Hlond. Został skierowany do pracy duszpasterskiej jako wikariusz w parafii w Chodzieży, potem w Poniecu. W 1941 roku został aresztowany przez gestapo i osadzony w Forcie VII w Poznaniu, skąd przetransportowano go do obozu koncentracyjnego w Dachau. Tam w ciężkich warunkach, w głodzie, zimnie i wyniszczającej pracy przetrwał do maja 1945 roku. Po wyzwoleniu obozu przez wojska alianckie został kapelanem w Polskiej Misji Wojskowej przy Brytyjskiej Armii Renu. Do Polski wrócił w 1946 roku.
Biskup Walenty Dymek skierował go do pracy w parafii Radlin oraz Cielcza k. Jarocina, gdzie przed wojną proboszczem był jego rodzony brat, umęczony w Dachau. Od 1957 roku aż do przejścia na emeryturę ks. Herud był proboszczem w Brodach Poznańskich. W tej rozległej parafii katechizował dzieci w różnych punktach katechetycznych, dojeżdżając do nich motorowerem, zasłużył się też dbałością o zabytkowy kościół, który wymagał licznych remontów. Parafianie brodzcy darzą go do dziś wielkim szacunkiem. Służył również posługą duszpasterską siostrom urszulankom w Pniewach, także po przejściu na emeryturę.
„Większość mojego kapłańskiego życia poświęciłem siostrom zakonnym, a w szczególności Zgromadzeniu Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, którym przez prawie pięćdziesiąt lat służyłem w konfesjonale” – mówi o sobie ks. Herud.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.