Nie żyje ks. Michał Czajkowski – teolog, ekumenista, człowiek dialogu, tajny współpracownik
17 lutego 2025 | 17:47 | mp | Wrocław Ⓒ Ⓟ

W sobotę 15 lutego 2025 r. w wieku 90 lat zmarł we Wrocławiu ks. prof. Michał Czajkowski, teolog, biblista i ekumenista, wieloletni asystent kościelny miesięcznika „Więź”, były współprzewodniczący Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów i członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Duchowny przez ćwierć wieku był jednym z najbardziej aktywnych tajnych współpracowników SB inwigilujących środowiska kościelne.
Michał Czajkowski urodził się 3 października 1934 roku w Chełmży, w wielodzietnej rodzinie, jako syn Teofila i Marii. Ojciec był kolejarzem. Maturę zdał w Gorzowie Wielkopolskim.
Studia rozpoczął w 1953 w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym we Wrocławiu. Studiował również na KUL w Lublinie, Papieskim Instytucie Biblijnym i Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza w Rzymie (1960–1964) oraz w École biblique et archéologique Française w Jerozolimie (1964–1966). Doktorat obronił w 1966 r. na Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza z Akwinu. Habilitację uzyskał w 1987 roku, w 1992 roku został profesorem ATK, w 1997 roku został profesorem zwyczajnym.
Święcenia kapłańskie przyjął 15 czerwca 1958 roku we Wrocławiu z rąk bp. Bolesława Kominka. W latach 1958–1959 był wikariuszem i katechetą w Oleśnicy, w latach 1967–1972 wykładowcą Wyższego Seminarium Duchownego, rektorem kościoła św. Marcina i duszpasterzem we Wrocławiu, w latach 1972–1976 proboszczem parafii w Zgorzelcu, zaś od 1976 do emerytury był kierownikiem Katedry Teologii Ekumenicznej Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Był autorem wielu publikacji z zakresu teologii biblijnej. Był także członkiem Komisji Episkopatu Polski do spraw Dialogu z Niewierzącymi oraz Komisji Episkopatu Polski do spraw Dialogu z Judaizmem. W latach 2003–2005 był kierownikiem Katedry Egzegezy i Teologii Biblijnej Starego Testamentu na Uniwersytecie Szczecińskim. Członek Collegium Invisibile.
W latach 1984–2006 był asystentem kościelnym miesięcznika „Więź” oraz współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego”. W latach 2000–2006 ks. Czajkowski był chrześcijańskim współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów.
Ostatnie dwadzieścia lat życia, po ujawnieniu jego współpracy z SB, spędził dyskretnie, wracając do rodzinnej diecezji i Wrocławia, z dala od publicznego oka, duszpasterzując bardzo kameralnie.
Współpraca z SB
Z raportu opublikowanego przez „Więź” w 2006 r. wynika, że pierwszy kontakt Michała Czajkowskiego z bezpieką odbył się, gdy ten był alumnem w Wyższym Seminarium Duchownym w Gościkowie – Paradyżu. Miał wówczas 22 lata. 12 lipca 1956 r. został wezwany przez SB i w trakcie przesłuchania, pod dyktando funkcjonariusza podpisał zobowiązanie. Przez następne cztery lata nie ma jednak śladów jego współpracy – Michał Czajkowski otrzymał święcenia w 1958 r. Przez rok pracował w parafii, a w 1959 został skierowany na studia na KUL.W sierpniu 1960 nastąpiło wznowienie kontaktów z SB, do czego posłużono się szantażem. Nadano mu pseudonim „Jankowski”.
Przed wyjazdem na studia do Rzymu (co w końcu nastąpiło na początku 1961 r.) „Jankowski” został poinformowany, jak będą wyglądać dalsze kontakty ze służbami (gdyż za granicą musiał go przejąć oficer peerelowskiego wywiadu). 25 listopada 1962 duchowny został oficjalnie zarejestrowany jako agent w Wydziale VI Departamentu I MSW.
W latach 1962-64 „Jankowski” sporządził w Rzymie charakterystyki kilkudziesięciu księży, przebywających w Wiecznym Mieście. Zachowała się m.in. charakterystyka ks. Józefa Glempa i ks. Tadeusza Pieronka. Latem 1963 ks. Czajkowski przebywał w USA.
W następnym roku ks. Czajkowsi udał się do Jordanii i Jerozolimy. Z tego czasu nie ma śladów pracy „Jankowskiego” dla peerlowskich służb specjalnych.
Jak ustalił zespół „Więzi”, po powrocie do kraju oficerem prowadzącym „Jankowskiego” był od 1967 r. mjr Ludwik Dąbrowski z I Departamentu IV MSW z Warszawy. W tym czasie ks. Czajkowski był wykładowcą biblistyki we wrocławskim seminarium.
Raporty z lat 1967-1971 dotyczą sytuacji duchowieństwa wrocławskiego, poglądów kurialistów, różnić między nimi, napięć i konfliktów. Wśród dostarczonych ubekom dokumentów znalazł się także ściśle poufny protokół rozmowy kard. Kominka z jednym z księży, którego postawa moralna była naganna.
Rok 1968 przynosi informacje o nastrojach, związanych z protestami studenckimi w Warszawie. O tym, jak bardzo cenione było to „źródło” świadczy fakt, że w 1972 r. oficerem prowadzącym „Jankowskiego” został płk Mikołaj Maszara, szef wrocławskiej UB.
W trakcie pobytu jako proboszcz w Zgorzelcu w 1972 r., „Jankowski” sporządzał notatki o działalności księży katolickich i pastorów ewangelickich na rzecz pojednania polsko-niemieckiego, relacje z ekumenicznego Kirchentagu w Gorlitz i in. W tym czasie informował też o działaczach wrocławskiego KIK – Józefa Puciłowskiego i Macieja Zięby.
Przybycie do Warszawy w 1976 r., gdzie ks. Czajkowski miał być wykładowcą na ATK, spowodowało dalszy wzrost zainteresowania SB. Ks. Czajkowski zamieszkał na Żoliborzu. Jego nowym „cieniem” był płk Stanisław Nowak, który obiecał mu pomoc materialną i stwierdza w raporcie, że „«Jankowski» do współpracy z SB odnosi się pozytywnie”.
Pierwsze rozmowy Nowaka z „Jankowskim” dotyczą duchowieństwa wrocławskiego, w aktach można naliczyć 20 sylwetek, wnikliwych charakterystyk psychologicznych, w tym abp Henryka Gulbinowicza, nowego metropolity. Z czasem zainteresowanie ubeków kieruje się na ATK, politykę personalną uczelni, wpływ na nią hierarchów, w tym kard. Wyszyńskiego.
Jest to okres, w którym ks. Czajkowski poznaje Jacka Kuronia i Jana Józefa Lipskiego i dociera do informacji o zbieraniu pieniędzy na pomoc represjonowanym robotnikom po strajkach w 1976 r. Ponieważ duchowny równolegle podtrzymuje kontakty z wrocławskimi znajomymi – śle raporty także o kręgach kościelnych i opozycyjnych we Wrocławiu.
W tym okresie w spotkaniu z t.w. „Jankowskim” uczestniczy „tow. Pietruszka z Dep. IV MSW. Przyszły projektodawca zabójstwa ks. Popiełuszki był wówczas zastępcą naczelnika Wydziału I w zwalczającym Kościół Departamencie IV, zaś jego pierwsza notatka ze spotkania z „Jankowskim” została sporządzona 17 października – dzień po wyborze kard. Wojtyły na papieża.
W latach 1978-1984 spotkań Pietruszki z „Jankowskim” było co najmniej 73. To jego właśnie informował o nastrojach na ATK, przekazał brudnopis protokołu założycielskiego zebrania „Solidarności” na uczelni, zdobywał informacje nt. konkretnych środowisk i osób.
Autorzy raportu „Więzi” podkreślają, że z dokumentów wynika, że „Jankowski” był nie tylko zwykłym współpracownikiem SB, ale wyrósł w tych latach na swego rodzaju „konsultanta” Departamentu IV. „Bohaterami” donosów „Jankowskiego” są także Grażyna Kuroniowa i ks. Franciszek Blachnicki, a także ks. Jerzy Popiełuszko. W archiwach zachowały się sprawozdania z rozmów „Jankowskiego” z kapelanem „Solidarności”.
Śmierć kapelana Solidarności z rąk funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa była dla Czajkowskiego szokiem. Zerwanie współpracy ks. Czajkowskiego z SB było gwałtowne i nastąpiło 28 października 1984 r., zaledwie dziewięć dni po zamordowaniu ks. Popiełuszki i dzień po poinformowaniu przez gen. Czesława Kiszczaka, że duchownego zamordowało trzech esbeków z podlegającego mu resortu.
Ustosunkowując się do przedstawionego mu w 2006 r. raportu „Więzi” ks. Czajkowski, w krótkim „Oświadczeniu” stwierdził: „Wina moja jest bezsporna. Trudno to 24-letnie uwikłanie tłumaczyć tylko epoką, naiwnością, lękiem, zbytnią swobodą wypowiedzi. Dałem dowód słabości charakteru”. Zapewnił też, że wyraził już skruchę wobec Boga, teraz czyni to wobec ludzi i przeprasza i prosi o wybaczenie zwłaszcza tych, których skrzywdził.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.