Opłatek parlamentarzystów i samorządowców diecezji bielsko-żywieckiej

O tym, że wspólna modlitwa i refleksja nad sensem prowadzonej polityki mogą przyczynić się do budowania społeczeństwa opartego na wartościach, braterstwie i pokoju przypomniał duszpasterz bielsko-żywieckich samorządowców i parlamentarzystów ks. Marek Studenski podczas dorocznego spotkania opłatkowego tego środowiska w bielskiej kurii.

Spotkanie rozpoczęła Msza św. w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej pod przewodnictwem bp. Romana Pindla. Hierarcha na początku liturgii wezwał do modlitwy „o sprawę naszej ojczyzny i jej obywateli, o ich dobro”. – Chodzi o modlitwę o taką podstawową, nawet nie chrześcijańską, ale ludzką jedność, wyrozumiałość, porozumienie – zachęcił.

– Jako ci, którzy sprawujecie władzę, czy to samorządową, czy też na innym polu, niewątpliwie musicie mieć talenty i uzdolnienia, które was do tego predestynują. Im więcej komu dano, tym więcej od niego będzie wymagane. Trzeba zdać sobie po prostu raz po raz rachunek z tego, co czynicie jako ludzie, których Pan Bóg obdarzył powołaniem do takiej misji społecznej – zwrócił się do uczestników modlitwy.

W homilii ks. Studenski za papieżem Franciszkiem powtórzył, że choć dla wielu ludzi słowo „polityka” stało się dzisiaj czymś negatywnym, nie można tej rzeczywistości nie zauważać.

W nawiązaniu do czytania z Księgi Samuela i opowieści o królu Saulu i Dawidzie zaznaczył, że podobnie jak Jonatan, „politycy powinni pamiętać o swoim człowieczeństwie, rozumieć wartość sumienia, wolnej woli i odpowiedzialności za swoje wybory”. – Polityka powinna być prowadzona zgodnie z wartościami i zawsze kierować się poszukiwaniem dobra wspólnego – stwierdził i za papieską encykliką zachęcił, by każdy polityk pytał: „Ile dobra zrobiłem i ile miłości włożyłem w to, co robię?”.

– W duszpasterstwie samorządowców i parlamentarzystów istnieje pragnienie, aby każdy z nich odkrywał w sobie więcej z postawy Jonatana niż skłonności do zazdrości i walki o uznanie. Wspólna modlitwa i refleksja nad sensem prowadzonej polityki mogą przyczynić się do budowania społeczeństwa opartego na wartościach, braterstwie i pokoju – podkreślił.

Po liturgii wszyscy uczestniczyli w spotkaniu opłatkowym w gmachu kurii diecezjalnej. Wzięli w nim udział m.in.: senatorowie z regionu, burmistrzowie, starostowie kilku powiatów Śląska i Małopolski, radni, wójtowie i sołtysi z terenu całej diecezji.

W słowach powitania prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski zaznaczył, że doroczne spotkanie opłatkowe w kurii diecezjalnej to praktyka, która się sprawdza. – Samorządowcy z Warszawy mogliby się od nas wiele nauczyć, bez względu na to, z której strony spojrzeć. Dajemy im dalej dobry przykład – stwierdził, życząc wszystkim zdrowia oraz jak najmniejszej ilości stresu.

Życzenia wypowiedzieli także senator Stanisław Szwed i burmistrz Żywca Antoni Szlagor.

Zgromadzeni oklaskiwali także występ „Małej Roztoki” z Czernichowa, czyli młodzieżowej grupy kolędniczej. Działający od 60 lat zespół przedstawił rodzinne jasełka pod kierownictwem Marcina Kosa. Młodzi artyści wystąpili z ruchomą szopką, w której uchwycono dwie dzwonnice: z Czernichowa i z Tresnej.

Duszpasterstwo parlamentarzystów i samorządowców proponuje rodzaj formacji oraz wspiera duchowo osoby pełniące istotne funkcje społeczne. Jednym z najważniejszych zadań tej grupy jest integracja osób zaangażowanych w moderowanie życia społecznego z Kościołem lokalnym.