Pakistan: talibowie chcą zaatakować pracowników organizacji humanitarnych

Członkowie organizacji Tehrik-e-Taliban, czyli talibowie z Pakistanu przygotowują się do ataków na pracowników zagranicznych organizacji humanitarnych, którzy przebywają w tym kraju, pomagając miejscowej ludności, dotkniętej katastrofalną powodzią. Poinformował o tym 25 sierpnia wysokiej rangi anonimowy przedstawiciel rządu Stanów Zjednoczonych.

Powołując się na dane, jakimi dysponują władze w Waszyngtonie, urzędnik amerykański oświadczył, że „talibowie pakistańscy zamierzają uderzyć w cudzoziemców, uczestniczących w trwających obecnie w tym kraju operacjach humanitarnych”. Według wspomnianego polityka, talibowie „mogliby także dokonywać zamachów na funkcjonariuszy rządu centralnego i lokalnych w Islamabadzie”.

Celem tych działań miałoby być wykorzystanie klęski żywiołowej do zdyskredytowania pomocy zagranicznej i ukazania się talibów w oczach miejscowej ludności jako jedyna organizacja, będąca w stanie konkretnie pomagać poszkodowanym – uważa przedstawiciel rządu amerykańskiego.

Jak wiadomo, w wyniku katastrofalnych powodzi o bezprecedensowych rozmiarach ucierpiało, według najnowszych ocen, ok. 17,2 mln osób na obszarze niemal połowy Pakistanu. Wspólnota międzynarodowa zgromadziła dotychczas środki i pomoc dla prowincji północnych, najbardziej dotkniętych opadami deszczu, które zniszczyły wielką część tamtejszej infrastruktury i mieszkań. Stany Zjednoczone, które kierują działaniami państw-donatorów, zebrały dotychczas na pomoc dla tego kraju ponad 700 mln dolarów. Tymczasem, jak ocenia ONZ, potrzeba co najmniej dalszych 800 milionów.

O pomoc dla poszkodowanych mieszkańców Pakistanu zaapelował również Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej 18 sierpnia, zapewniając ich jednocześnie o swej duchowej bliskości z nimi.