Papież przyjął na audiencji parę książęcą z Monako

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami 20 lipca Franciszek przyjął na audiencji w Watykanie księcia Alberta II i jego małżonkę księżnę Charlene z Monako. Po tym wydarzeniu Biuro Prasowe Strolicy Apostolskiej nie wydało żadnego oświadczenia oficjalnego, jak to jest w zwyczaju w przypadku spotkań z głowami państw i szefów rządów innych krajów.

Niemniej jednak w Watykanie oznajmiono, że papież podarował swym gościom figurę z brązu przedstawiającą małego chłopca, który pomaga drugiemu dziecku wstać. Podkreślił przy tym, że jedynym momentem, gdy wolno patrzeć na człowieka z góry jest ten, gdy pomaga mu się wstać. Para książęca przywiozła złożyła papieżowi w darze grafikę kaplicy pałacowej w Monako.

Była to ich druga wizyta u Ojca Świętego – poprzednio odwiedzili go 18 stycznia 2016 r. Książę Monako i jego żona – pochodząca z RPA była pływaczka zawodowa – są małżeństwem od 2011 roku i mają dwoje dzieci.

Zajmujące powierzchnię niespełna 1,5 km kw. Księstwo Monako jest państwem niepodległym od końca XIII wieku, choć blisko związanym z Francją, która przez długi czas reprezentowała je na arenie międzynarodowej. Ale od końca lat osiemdziesiątych Monako prowadzi bardziej samodzielną politykę zagraniczną i np. w 1993 r. przyjęto je do ONZ. Od 1875 r. istnieją stosunki dyplomatyczne między księstwem a Stolicą Apostolską, która ma na miejscu odrębnego nuncjusza (od 25 maja 2019 r. jest nim abp Antonio Arcari).

Z kościelnego punktu widzenia Monako stanowi od 30 lipca 1981 r. oddzielną archidiecezję, którą od 21 stycznia 2020 r. zarządza abp Dominique-Marie Jean Michel David. Wcześniej, w kwietniu 1868 r. powstało opactwo terytorialne św. Michała i Benedykta, przekształcone 15 marca 1887 r. w diecezję Monako. Wszystkie te jednostki terytorialne podlegały i podlegają bezpośrednio Stolicy Apostolskiej.

Wbrew oczekiwaniom księżniczka Charlene przyszłą na papieską audiencję w czarnej sukni z czarnym welonem, na szyi miała zawieszony srebrny naszyjnik z dużym krzyżem. Formalnie na audiencje papieskie katolickie królowe i księżniczki lub żony katolickich monarchów mogą przychodzić w białym stroju. W innych przypadkach protokół nakazuje kobietom noszenie czarnego ubrania i nakrycia głowy.

Tzw. „przywilej bieli” jest oznaką uznania przez Watykan monarchii, które pozostają wierne katolicyzmowi. W Europie dotyczy to nie tylko księżniczki Charlene, ale także królowej Hiszpanii Letycji, królowej Belgów Matyldy, wielkiej księżnej Luksemburga Marii Teresy i królowej Belgów-matki Paoli. Biały strój może również nosić była królowa Hiszpanii Zofia. Podczas pierwszej wizyty pary książęcej z Monako w Watykanie w 2016 r., Charlene była ubrana na biało, tak jak inne katolickie królowe i księżniczki.

W swojej ojczyźnie Charlene wychowała się w rodzinie protestanckiej, na katolicyzm przeszła po wyjściu za mąż. W wywiadzie dla jednej z gazet francuskich 44-letnia księżna określiła się jako „osoba bardzo wierząca”. Ostatnio księżna ze względów zdrowotnych na dłuższy czas całkowicie wycofała się z życia publicznego.