Patriarcha Bartłomiej: Kościół rosyjski jest córką Konstantynopola
23 lipca 2019 | 17:54 | pb (KAI/romfea.news) | Antalya Ⓒ Ⓟ
Kościół rosyjski jest naszą córką i zawsze będziemy ją kochać, bez względu na to, co się dzieje – powiedział prawosławny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej, udzielając święceń biskupich nowemu biskupowi Eudokii Ambrożemu. Będzie on biskupem pomocniczym metropolity Pizydii w południowej Turcji. Uroczystość odbyła się w niedzielę 21 lipca w cerkwi św. Alipiusza w Antalyi.
Honorowy zwierzchnik prawosławia wezwał wiernych z Antalyi mówiących językami słowiańskimi, by pozostali zjednoczeni wokół metropolity Pizydii Sotiriosa i jego biskupa pomocniczego Ambrożego. Wyraził nadzieję, że miłość i pokój zostaną przywrócone w relacjach między patriarchatem ekumenicznym Konstantynopola i Kościołem rosyjskim.
Nawiązał do „godnej pożałowania sytuacji w świecie prawosławnym”, a szczególnie „między Kościołem Matką w Konstantynopolu i jej córką, Kościołem w Rosji”. – Niestety, siostrzany Kościół Rosji zechciał zerwać komunię z nami, patriarchatem ekumenicznym, aby pokazać swą niezgodę na przyznanie autokefalicznego statusu Kościołowi na Ukrainie. Nie odpowiedzieliśmy [tym samym]. Nie zerwaliśmy więzów komunii z Kościołem rosyjskim, ponieważ Kościół ten jest córką Konstantynopola. Zawsze będziemy ją kochać, bez względu na to, co się dzieje. I dzisiaj, jak słyszeliście, wspomniałem [w liturgii] imię patriarchy Cyryla – podkreślił Bartłomiej.
Dodał, że ten problem ten dotyka obie strony i wyraził przekonanie że trudności można przezwyciężyć poprzez wspólną modlitwę. Jednocześnie wskazał, że Kościół rosyjski „nie ułatwia rozstrzygnięcia różnicy zdań, lecz – przeciwnie – tworzy dodatkowe problemy, wysyłając księży, by niekanonicznie sprawowali liturgię w różnych częściach Turcji”, m.in. w Belek koło Antalyi, „choć wszyscy wiedzą, że Turcja jest kanonicznym terytorium ekumenicznego patriarchatu” Konstantynopola.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.