Patriarcha Eliasz II wezwał w orędziu świątecznym do pojednania

Przed groźbą polaryzacji narodu i mową nienawiści przestrzegł zwierzchnik Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego (GKP) katolikos-patriarcha Eliasz II. W orędziu paschalnym, odczytanym podczas liturgii świątecznej w katedrze Trójcy Świętej w Tbilisi w nocy z 15 na 16 kwietnia, wyraził on ubolewanie z powodu „obecności w naszym społeczeństwie myślenia kategorycznego i agresywnej mowy z wielu stron”.

Zwrócił uwagę, że choć powodem takich wypowiedzi jest ponoć troska o kraj, to w istocie prowadzi to do ostrej polaryzacji obywateli. „Ludzie nie uświadamiają sobie, jak groźny jest taki stosunek do słowa, który przede wszystkim wpływa na tych, którzy to wypowiadają, a następnie na innych i na całe otaczające środowisko” – stwierdził patriarcha.

Zauważył przy tym, iż „w naszych czasach wielu ludzi ma poglądy ateistyczne i uważają oni, że nie ma ani Boga, ani zmartwychwstania Chrystusa, ani życia wiecznego” i według nich „nasz rozum może odpowiedzieć na wszystkie pytania jeśli nie dziś, to jutro, zastępując wszechmogącego Boga”. Takiemu podejściu sprzyjają „bezprecedensowe osiągnięcia nauk przyrodniczych i wprowadzanie w naszych czasach nowych technologii” – przyznał najstarszy wiekiem i najdłużej sprawujący swój urząd zwierzchnik lokalnego Kościoła prawosławnego na świecie. Jednocześnie wskazał, że „fakty potwierdzają, iż wielu wielkim badaczom właśnie odkrycia naukowe pokazały związek między stworzeniem a Bogiem i że Wszechświat nie może być wynikiem przypadku”.

Odnosząc się do zagadnienia wolności 90-letni hierarcha zaznaczył, że „życie chrześcijańskie zakłada przede wszystkim istnienie prawidłowego wyobrażenia o tym, jak korzystać z tego ogromnego daru od Boga, jakim jest wolna wola, to znaczy możliwość swobodnego wyboru w każdej sytuacji”. Wyraził przy tym ubolewanie, że „część współczesnego społeczeństwa uważa wolność za prawo do wszystkiego” i dodał, iż „jest to całkowicie nie do przyjęcia dla człowieka wierzącego”. Wyjaśnił, że dla ludzi Kościoła „wolność oznacza poznanie samego siebie, dążenie do doskonałości, nabywanie w głębi duszy własnego, intymnego «ja», stworzonego na obraz Boży”. Prawdziwie wolny człowiek jest wolny od egoizmu, jego życie opiera się na miłości, moralności i życzliwości a duża liczba takich ludzi daje siłę krajowi – podkreślił autor orędzia.

Wiele uwagi poświęcił również sprawom wojny i pokoju. Jego zdaniem ludzie żyją dziś „w ciężkich czasach, grożących wybuchem, gdy realna jest groźba katastrofy jądrowej”. Dlatego w sposób szczególny „myślimy o pokoju, będącym bezcennym darem Bożym”, bo tylko w czasie pokoju „można jasno zrozumieć nasze przeznaczenie i wykazać boskie zdolności”. Tam zaś, gdzie „panują wrogość, przemoc, niesprawiedliwość, pokój nie może zatriumfować” – wskazał Eliasz II. W tym kontekście zaznaczył, iż przez całe wieki Gruzja odpierała wrogie najazdy i zawsze ceniła pokój. „Również dziś kraj przeżywa bardzo złożony okres i powinniśmy się zatroszczyć o nasze pokojowe jutro, o rozwój i pomyślność kraju, stworzyć podstawy pokojowego współistnienia z naszymi braćmi Abchazami i Osetyńczykami” – napisał patriarcha, dodając, iż modli się o pokój na Ukrainie i na całym świecie.

Eliasz II urodził się jako Irakli Guduszauri-Sziolaszwili 4 stycznia 1933 w mieście Ordżonikidze (obecnie Władykaukaz) – stolicy Osetii Północnej na terenie Rosji. W 1952 wstąpił do klasztoru, przyjmując imię Eliasz (Ilia). 10 maja 1963 został wyświęcony na hieromnicha, czyli jako mnich przyjął święcenia kapłańskie. 25 sierpnia 1963, w wieku 30 lat, mianowano go biskupem szemokmedzkim, pomocniczym patriarchy, a 1 września 1967 – biskupem suchumskim i abchaskim. Od 17 maja 1969 ma tytuł metropolity. 23 grudnia 1977 Święty Synod GKP powołał go na stanowisko głowy Kościoła – arcybiskupa Mcchety i Tyflisu (Tbilisi), katolikosa-patriarchy całej Gruzji, Urząd ten piastuje do dzisiaj, a więc od ponad 45 lat, tym samym jest najstarszym wiekiem i stażem zwierzchnikiem lokalnego autokefalicznego Kościoła prawosławnego na świecie.