„Po części widzimy, po części poznajemy”. Wystawa u dominikanów z okazji wspomnienia patrona ludzi kultury

Od 22 lutego br. w Galerii Dwa Skrzydła, przy klasztorze dominikanów na warszawskim Służewie, można oglądać wystawę „Po części widzimy, po części poznajemy”. Obrazy Artura Wąsowskiego i rzeźby Franciszka Szczepańca uświetniają obchody związane ze wspomnieniem bł. Fra Angelico. Uroczystej Eucharystii, poprzedzającej otwarcie ekspozycji, przewodniczył bp Michał Janocha.

Artystyczne spotkanie i świętowanie Dnia Artysty w dominikańskim klasztorze, zainspirowane jest postacią błogosławionego Jana z Fiesole OP (Fra Angelico). Już po raz trzeci zorganizowała je wspólnota chrześcijańskich twórców i organizatorów kultury Vera Icon. Kolejny raz zaproszono publiczność do klasztornych krużganków, by w otoczeniu sztuki, razem z artystami, oddawać się refleksji nad sacrum i profanum, stykiem świata materii i ducha, tym co dostrzegalne zmysłami i co pozostaje Boską tajemnicą. Doroczne wystawy to także pretekst, by wspólnie zastanawiać się nad misją twórców chrześcijańskich i ich rolą w pobudzaniu odbiorców kultury do duchowych przemyśleń.

Mottem tegorocznej ekspozycji są słowa: „Teraz poznaję po części, wtedy zaś będę poznawał tak, jak sam zostałem poznany.” (Kor 13, 12b).

To, co widzimy jest na poziomie naszych zmysłów, natomiast poznanie odbywa się też na poziomie serca – mówi Artur Wasowski, autor tytułowego poliptyku –  Umiejętność „patrzenia sercem” trzeba w sobie odkryć i pracować nad nią – dodaje.

Artysta zaprasza widzów w plastyczną, metaforyczną podróż wśród urzekających krajobrazów i zachęca, by dostrzegać również detale – swoiste okruchy rzeczywistości, pozwalające zajrzeć głębiej, dotknąć tego, co widzialne i niewidzialne.

Rzeźbiarski komponent wystawy to z kolei monumentalna praca Franciszka Szczepańca, pod tytułem „Spotkanie”. Instalacja nawiązuje do ikony „Trójca Święta” Andrzeja Rublowa. Jak zaznacza autor ma być impulsem do kontemplacji idei absolutu oraz próby znalezienia indywidualnej odpowiedzi na pytanie o własne wyobrażenia świata duchowego. Pusty postument, pozostawiony przez artystę, skłania każdego widza do osobistego wypełnienia tej przestrzeni zgonie z własną wyobraźnią i intuicją.

Obecny na wydarzeniu bp Michał Janocha zauważył, jak nierozłącznie połączyły się w życiu Fra Angelico powołania: zakonne i twórcze. Przytoczył pozostawione przez niego przesłanie: „Kto robi rzeczy Chrystusa, powinien być z Chrystusem”.

Hierarcha podkreślił też wagę pracy twórczej, która poprzez pryzmat pojedynczego artysty dotyka spraw uniwersalnych i mówi o rzeczach najważniejszych. Przypomniał również wezwanie z listu Jana Pawła II do artystów, by każdy człowiek ze swojego życia uczynił arcydzieło, na chwałę Pana Boga i dla pożytku ludzi.

Duchowny zwrócił też uwagę, że błogosławiony Jan z Fiesole swoją pracą objawiał „niebiański pokój i słodycz”.

Myślę, że to jest kwintesencja Jego malarstwa – dodał bp Janocha – I to jest też coś, czego nam dzisiaj brakuje w epoce wielkiego niepokoju i goryczy w sercach”.

Być może publiczność odwiedzająca Galerię Dwa Skrzydła znajdzie w niej artystyczną odpowiedź na te braki współczesności. Jak podkreślają gospodarze tego miejsca zaplanowano je jako przestrzeń prezentacji artystów, których twórczość budzi w odbiorcach wewnętrzną radość, spokój i pomaga przywracać pierwotną harmonię w życiu wewnętrznym.

Wystawę „Po części widzimy, po części poznajemy”, można oglądać do 2 marca br., po każdej niedzielnej mszy świętej oraz w poniedziałek, wtorek (zwiedzanie z autorami prac) i sobotę o po mszy świętej o godz. 18.00.