Rowerowa Droga Krzyżowa z „Rozkręć Wiarę” – w deszczu i słońcu

Zmienne warunki pogodowe i wspólne duchowe doświadczenie – to tylko niektóre charakterystyczne elementy, jakie złożyły się na Rowerową Drogę Krzyżową z „Rozkręć Wiarę”. Wszystko to, a nawet więcej mieli okazję przeżyć ci, którzy przejechali liczącą 125 kilometrów trasę – z Wieprza koło Żywca do Kalwarii Zebrzydowskiej.

Jak relacjonuje pomysłodawca ks. Grzegorz Kierpiec, początek nie był łaskawy – zimno i deszcz towarzyszyły rowerzystom na wstępie, sprawiając, że pierwsze kilometry były prawdziwym wyzwaniem.

„Aż 85 osób wyruszyło razem. Towarzyszył nam również Bus Logistyczny. Nie tylko zapewniał nam psychiczne wsparcie, ale także dostarczał niezbędne zaplecze gastronomiczne, bez którego trudno byłoby nam kontynuować podróż w takim stylu. Serdeczne podziękowania należą się wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji i sprawnej realizacji tego wydarzenia” – dziękuje w mediach społecznościowych ks. Kierpiec.

Kulminacyjnym punktem rowerowej wyprawy było uczestnictwo we Mszy św. w Kalwarii Zebrzydowskiej. Uczestnicy podczas pielgrzymki rozważali także tekst napisany przez kard. Josepha Ratzingera w 2005 roku na Wielki Piątek, poświęcony znaczeniu Wielkiego Tygodnia i męki Chrystusa.

„Zakończenie trasy to nie tylko osiągnięcie fizycznego celu, ale przede wszystkim doświadczenie duchowej więzi i wzajemnego wsparcia. Dziękujemy wszystkim za ducha młodości i siłę wspólnoty, która towarzyszyła nam przez całą podróż’ – podkreśla ks. Kierpiec.