Pogrzeb Wojciecha Trzcińskiego – wybitnego kompozytora muzyki rozrywkowej
17 lutego 2025 | 17:48 | lk | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Żegnamy dziś przyjaciela sztuki i twórców, który całe swoje muzykopisanie poświęcił drugiemu człowiekowi, a jeśli zobaczył w nim talent – był wierny do końca – mówił w poniedziałek ks. Andrzej Luter o wybitnym kompozytorze muzyki rozrywkowej, filmowej i teatralnej Wojciechu Trzcińskim, którego uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele środowisk twórczych w Warszawie. Artysta zmarł 1 lutego w wieku 75 lat.
Msza św. pogrzebowa w Kościele Środowisk Twórczych pw. św. Brata Alberta i św. Andrzeja Apostoła na placu Teatralnym w Warszawie zgromadziła rodzinę oraz przyjaciół Zmarłego z czasów jego zasłużonej pracy m.in. w Polskim Radiu, Telewizji Polskiej oraz przy festiwalach w Opolu i Sopocie.
„Żegnamy dziś Wojciecha. Odchodzi z naszej doczesnej rzeczywistości. Przechodzi do innej, o której tak mało wiemy. Uczestniczymy w Eucharystii sprawowanej w intencji Wojciecha Trzcińskiego, wspaniałego artysty, wybitnego kompozytora, twórcy muzyki rozrywkowej, filmowej, teatralnej, ojca, męża, przyjaciela” – mówił w homilii ks. Andrzej Luter, duszpasterz twórców.
O Zmarłym powiedział, że „obdarowywał nas przez lata radością, refleksją, pięknem”. Wspomniał o cierpieniu, jakie mu towarzyszyło w ostatnich miesiącach życia. Tłumaczył też, że śmierć przyjaciela zawsze przeżywamy w sposób szczególny, gdyż jest to poniekąd także nasza śmierć. – Przerywa ona bezpowrotnie rozwój naszej przyjaźni – podkreślił.
Ks. Luter nazwał śp. Wojciecha Trzcińskiego przyjacielem sztuki i twórców. – Całe swoje muzykopisanie poświęcił sztuce i drugiemu człowiekowi. A jeśli zobaczył w nim talent – był wierny do końca – wspominał.
Zaznaczył, że można wymienić wiele kompozycji i przebojów autorstwa Wojciecha Trzcińskiego, sam natomiast wspomniał o oratorium „Kolęda-Nocka” z poetyckimi tekstami Ernesta Brylla. – Ten utwór przeszedł do legendy. Był rok 1980. „Kolęda-Nocka” oddawała nastroje polskiego społeczeństwa, zmęczonego trudami codziennego życia, a jednocześnie zbuntowanego, a wyśpiewany wtedy przez Krystynę Prońko wstrząsający „Psalm stojących w kolejce” stał się po 13 grudnia 1981 r. pieśnią buntu
„Otaczamy dzisiaj Wojciecha religijnym szacunkiem. Istnieje bowiem silna więź pomiędzy przyjaźnią, śmiercią i sacrum. Po śmierci kochanej osoby nie będziemy umieli już żyć tak, jak do tej pory. Jeżeli jednak nie możemy pójść za przyjacielem w jego śmierć, bo mamy przecież żyć, także dla niego, to jednak jakoś, w tajemniczy sposób, jesteśmy zjednoczeni z jego osobą w przyjaźni. Tak oto wierność w przyjaźni wciela się ostatecznie w religijny szacunek dla tego, kto umarł” – powiedział ks. Andrzej Luter.
Po Eucharystii pożegnalne wspomnienie o zmarłym artyście wygłosił syn Stanisław Trzciński oraz przedstawiciele władz samorządowych Warszawy i Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych.
Po Mszy św. pogrzebowej w Kościele Środowisk Twórczych pw. św. Brata Alberta i św. Andrzeja Apostoła, kondukt żałobny udał się na Powązki Wojskowe, gdzie spoczęły doczesne szczątki śp. Wojciecha Trzcińskiego.
Prezydent RP Andrzej Duda „za wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej” odznaczył pośmiertnie Wojciecha Trzcińskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Postanowienie o odznaczeniu odczytał doradca Prezydenta RP Tadeusz Deszkiewicz, prywatnie długoletni przyjaciel Zmarłego m.in. z lat pracy w Polskim Radiu.
Wojciech Trzciński (ur. 1949) był uznanym kompozytorem muzyki rozrywkowej, filmowej i teatralnej, a także aranżerem, pianistą, gitarzystą, dyrygentem i producentem muzycznym, kompozytorem piosenek dla wielu znanych polskich wykonawców, m.in. Haliny Frąckowiak, Edyty Geppert, Anny Jantar, Ireny Jarockiej, Krzysztofa Krawczyka, Krystyny Prońko, Zdzisławy Sośnickiej i Urszuli Sipińskiej.
Był kompozytorem oratorium „Kolęda-Nocka”, musicalu „Azyl” czy baśni muzycznej „Królowa śniegu”. Wraz z Ryszardem Poznakowskim współtworzył musical dla dzieci „Smurfowisko”. Komponował muzykę do spektakli teatralnych i filmów fabularnych.
Artysta był ponadto współtwórcą nagrody „Fryderyki” przyznawanej przez polski przemysł fonograficzny oraz założycielem niezależnego ośrodka sztuki „Fabryka Trzciny”, za co otrzymał Paszport „Polityki” i Nagrodę Kisiela.
Wojciech Trzciński został uhonorowany 19 grudnia ub. roku medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, który wręczyła mu minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska. Zmarł 1 lutego, miał 75 lat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.