Potrzeba bardziej intensywnego dialogu między państwem a Kościołami – konferencja „Relacje państwo-Kościół. Podstawowe zasady państwa prawa”
27 lutego 2025 | 22:26 | ar, maj, lk | Warszawa Ⓒ Ⓟ

O potrzebie intensyfikacji dialogu między państwem a Kościołem katolickim i innymi związkami wyznaniowymi – rozmawiali uczestnicy konferencji „Relacje państwo-Kościół. Podstawowe zasady państwa prawa”, która odbyła się 27 lutego w Sekretariacie Episkopatu Polski w Warszawie. Uczestniczyły w niej najważniejsze osoby odpowiedzialne za te relacje m.in. wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, min. Tomasz Siemoniak, prymas Wojciech Polak oraz abp. Józef Kupny. Uznano, że największą przeszkodą dziś jest brak poszanowania zasady konsensualności, stawiającej wymóg porozumienia z Kościołami, zanim wprowadzone zostanie nowe prawo. Obie strony, państwowa i kościelna uznały, że jak najszybciej należy podjąć rozmowy nt. przekształcenia Funduszu Kościelnego model opierający się na dobrowolnej asygnacie podatkowej, wzorem istniejącego we Włoszech.
Dialog państwa z Kościołem – tak, ale jaki?
Współprzewodniczący Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu i Episkopatu Tomasz Siemoniak podkreślił, że relacje między państwem a Kościołem katolickim to kwestia ogromnej wagi. Zapewnił, że obie strony działają w tym kierunku podczas spotkań Komisji Wspólnej, które za kadencji obecnego rządu odbyły się już dwukrotnie i będą kontynuowane.
Jak stwierdził, ważne jest jednak doprecyzowanie, które sprawy powinny być przedmiotem dwustronnego porozumienia, a które należą do kompetencji władz państwowych. – To trudna i niejednoznaczna kwestia, o której warto rozmawiać spokojnie, bez elementów politycznych, które nie sprzyjają dyskusji i budowaniu zaufania – zaznaczył.
Dodał, że kwestia funduszu kościelnego nie dotyczy wyłącznie relacji państwo-Kościół, lecz ma szerszy wymiar i jest raczej środkiem do celu niż celem samym w sobie. Zdaniem ministra, nadrzędnym celem jest realizacja zapisów zawartych w Konstytucji, a także zachowanie szacunku i odpowiedniego statusu osób duchownych oraz podejmowanie wspólnych działań na rzecz budowy ładu społecznego.
Minister Siemoniak zadeklarował, że najbliższy rok będzie czasem intensywnej współpracy. – Jeśli chodzi o mnie, jako współprzewodniczącego Komisji Wspólnej, chcę zadeklarować właśnie dialog, koncyliację i konsensus jako podstawę działania – podsumował.
– Dialog jest konieczny, nie wyobrażam sobie, aby go nie prowadzić. Jest wiele obszarów, w których państwo i Kościół się spotykają. To nie są odrębne rzeczywistości – powiedział z kolei abp Józef Kupny, przewodniczący Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu i Episkopatu ze strony kościelnej.
Zastępca przewodniczącego Episkopatu Polski wskazał przy tym na główną trudność w dialogu na linii państwo-Kościół. Jest to wciąż zmieniająca się władza oraz prowadzenie przez partie coraz dłuższych kampanii wyborczych. W jego opinii, nie sprzyja to prowadzeniu spokojnego dialogu, gdyż obie strony pozostają niemal non stop w logice przedwyborczych obietnic, natomiast rozmowy państwowo-kościelne wymagają spokoju.
Kolejnym problemem, który dostrzega strona kościelna, jest różnorodność poglądów członków koalicji rządzącej, którzy „również między sobą muszą się dogadywać i uzgadniać”. – Widzimy, że są to poglądy od tych najbardziej lewicowych do tych, którym bliżej do Kościoła – zaznaczył.
Abp Kupny ubolewał, że m.in. przy rozmowach dotyczących kwestii spornych (np. statusu lekcji religii w szkole) trudno o porozumienie. – Jeśli pojawia się jakaś różnica w interpretacji przepisów Konstytucji, trzeba się do czegoś odwołać. Ale do czego? Do Trybunału Konstytucyjnego? Przecież wiemy, że Trybunał Konstytucyjny nie działa tak, jak powinien. Kwestionuje się jego orzeczenia, nie publikuje się jego wyroków. To nie ułatwia nam prowadzenia dialogu – tłumaczył arcybiskup.
Polski model relacji państwo – Kościół
Prof. Sławomir Sowiński z UKSW przekonywał, że polski model relacji państwo – Kościół, wypracowany przez twórców Konstytucji, jest bardzo dobry: nowoczesny, odwołujący się do najlepszych tradycji, na wskroś europejski, gwarantujący wolność religijną i zawierający w sobie pojęcie dobra wspólnego. Temu dobru służy obecność Kościoła w przestrzeni publicznej, choć nie w roli czynnika politycznego.
Politolog zwrócił uwagę, że model ten wskazuje, iż Kościół ma swoje miejsce w przestrzeni publicznej, choć nie jako aktor polityczny. Kluczowe jest w tym kontekście pojęcie dobra wspólnego. Zarówno państwo jak i Kościół uznają, że nie da się go budować w oderwaniu i wzajemnej wrogości, ale również nie w taki sposób, aby państwo i Kościół się ze sobą utożsamiały.
Prof. Sowiński przypomniał, że takie właśnie rozumienie wzajemnych relacji obecne jest w wielu państwach Unii Europejskiej, takich jak Austria, Niemcy, Włochy czy Hiszpania. A wzajemne relacje państwa i Kościoła w naszym kraju wyglądają lepiej niż często nam się wydaje, co pokazała współpraca Kościoła w respektowaniu obostrzeń sanitarnych w czasie pandemii czy współdziałanie na rzecz uchodźców ukraińskich po rosyjskiej agresji na ten kraj.
Ks. prof. Piotr Stanisz z Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL scharakteryzował model relacji pomiędzy państwem a Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi. Podkreślił, że opiera się on na konkretnych zasadach, a jedną z nich jest demokratyczny charakter państwa.
– Naród ma więc prawo nie tylko do tego, aby wybierać sprawujących władzę, ale też do tego, aby wyznaczać zarówno reguły sprawowania tej władzy, jak i podstawowe kierunki przyszłego ustawodawstwa. Polski naród uczynił to przede wszystkim przez przyjęcie obowiązującej dziś Konstytucji. Wyraża ona m.in. zasady, zgodnie z którymi powinny być układane relacje Państwo – Kościół. Samo legitymowanie się poparciem większości wyborców nie pozwala jeszcze na odstępowanie od tych zasad – podkreślił.
Prelegent wyjaśnił, że katalog zasad zawartych w Konstytucji otwiera „równouprawnienie Kościołów i innych związków wyznaniowych”, po czym następują: bezstronność władz publicznych w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, uzupełniona o zobowiązanie do zapewnienia swobody ich wyrażania w życiu publicznym. Jest też obowiązek kształtowania stosunków między państwem a Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi „na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego”. Całość uzupełniają unormowania dotyczące formy regulacji stosunków między Rzecząpospolitą Polską a Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi, z których wyprowadza się zasadę konsensualności.
Ks. prof. Stanisz przyznał jednak, że obserwując praktykę sprawowania władzy w ostatnich latach, można dostrzec przypadki obchodzenia przepisów konstytucyjnych, z których wynika zasada konsensualnego regulowania relacji państwowo-kościelnych. – Niektóre postanowienia Konkordatu przewidujące wspólne opracowanie określonych dokumentów do dziś nie zostały wykonane – podkreślił.
Słowo-klucz: konsensualność
Bp Artur Miziński, przewodniczący Kościelnej Komisji Konkordatowej przypomniał krótko historię i zasady funkcjonowania Komisji Wspólnej. Podkreślił, że nie jest ona ani organem władzy państwowej, ani kościelnej. Powołana została w 1949 r. w celu utrzymywania stałych kontaktów między Rządem a Episkopatem dla rozwiązywania problemów dotyczących obustronnych stosunków. – Komisję powinna charakteryzować postawa dialogu, wzajemnego porozumienia i chęci polubownego załatwiania spraw związanych ze stosowaniem ustawy wyznaniowej – powiedział. – Ideą działalności Komisji Wspólnej jest dialog i pełne szacunku poszukiwanie consensusu w sprawach istotnych dla rozwoju stosunków między Państwem i Kościołem katolickim w Rzeczypospolitej Polskiej – dodał.
O zagadnieniu konsensualności w odniesieniu do konkretnych spraw w dialogu Kościoła i państwa mówił także prof. Paweł Borecki z Uniwersytetu Warszawskiego. Za przykład przyjął trwający spór o status lekcji religii w publicznej oświacie.
Przypomniał, że ministerialne rozporządzenie z 1992 r. na temat zasad organizowania lekcji religii podpisane zostało nie tylko przez ówczesnego ministra edukacji, ale również przez liderów 12 Kościołów.
Prof. Borecki nawiązał do sformułowania „w porozumieniu” odwołującego się do pojęcia konsensualności. „W porozumieniu” oznacza konsens, bez którego akt nie może dość do skutku. Sformułowanie to pojawia się już w prawodawstwie II Rzeczypospolitej, w PRL oraz w III RP.
Zaznaczył, że zostało ono użyte w ustawie o systemie oświaty z 1991 r. nieprzypadkowo. Było ono przedmiotem dyskusji. Proponowano, by zastąpić je sformułowaniem „po zasięgnięciu opinii” lecz propozycja ta została odrzucona.
Podkreślił też, że wbrew opinii aktualnego kierownictwa MEN, w sformułowaniu tym nie chodzi o to, by Kościoły miały prawo veta wobec rozporządzeń ministerialnych, ale o to, by w określonych kwestiach obie strony – kościelna i rządowa – musiały współdziałać.
– Działania MEN naruszyły ponad 30-letni konsens, którego przestrzegali wszyscy dotychczasowi ministrowie – powiedział prof. Borecki odnosząc się do ostatnich rozporządzeń MEN ws. nauczania religii.
Zaznaczył, że poza skierowaniem sprawy do Trybunału Konstytucyjnego, związki wyznaniowe mogą, chcąc dochodzić swoich praw, wystąpić na arenę międzynarodową. Możliwe jest m.in. wniesienie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, do Komitetu Praw Człowieka ONZ, do Agencji Praw Podstawowych UE czy do Kongresu USA.
O problemie w osiąganiu dialogu i konsensualności z perspektywy Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej mówił luteranim prof. Paweł Leszczyński z Akademii Jakuba z Paradyża. Przypomniał, że w latach 90. przyjęto kilka ustaw regulujących sytuację części z tych Kościołów, jednak w latach późniejszych, mimo składanych do władz wniosków, nie wprowadzono nowych rozwiązań w myśl zasad obowiązujących w Konstytucji. – Brakuje takich ustaw – powiedział.
W tym kontekście postawił też pytanie, o to czy problem nie ma charakteru systemowego. – Czy przypadkiem nie mamy do czynienia z taką sytuacją, iż trudno o konsensualność w państwie o konfrontacyjnej kulturze politycznej w warunkach ostrej polaryzacji politycznej? – powiedział. – Mamy niski kapitał społeczny, niski kapitał zaufania – stwierdził.
Jako pozytywny przykład kultury politycznej i prawnej, w ramach której można pewne rzeczy uzgadniać i dochodzić do porozumienia, mówił o Republice Czeskiej, jednym z najbardziej zeświecczonych państw Europy, w którym proces restytucji mienia kościelnego odbywał się na podstawie ustawy ale też pakietu umów podpisanych z Kościołami, które najbardziej zostały poszkodowane przez powojenną nacjonalizację a także z Gminą Wyznaniową Żydowską.




















Fundusz Kościelny – stan obecny i przyszłość
Konferencję zwieńczył panel dyskusyjny na temat obecnego stanu i przyszłych możliwych przekształceń Funduszu Kościelnego.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego w rządzie podkreślił potrzebę prowadzenia dialogu z Kościołami we wszystkich obszarach, za które Kościoły odpowiadają, „szczególnie w tych trudnych czasach”.
Sam określił się jako zwolennik wprowadzenia odpisu podatkowego. Wskazał, że z rozwiązań europejskich najbliższy jest mu system „otto per mille” z Włoch. – Tam jest możliwy wybór trzech opcji: oddaję 0,8 % swego podatku na Kościół katolicki, albo inny związek wyznaniowy, albo cele humanitarno-pomocowe organizowane przez państwo – przypomniał.
Zadeklarował też, że jest otwarty na rozmowy o przekształceniu Funduszu Kościelnego w inne rozwiązanie w ramach Komisji Konkordatowych, kościelnej i państwowej. Jest bowiem przekonany, że zmiany w obszarze finansowania Kościołów są konieczne i dojdzie do nich wcześniej czy później. Trzeba jednak pamiętać, że nowe rozwiązania muszą zabezpieczać także mniejsze związki wyznaniowe. Gwarancje tu muszą być dla Kościołów wieloletnie – powiedział.
– Czy to się zakończy pozytywnym finałem w parlamencie? Nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć, bo stronnictwa polityczne, koalicyjne czy opozycyjne, będą w tej sprawie decydować dopiero w finale. Nikt, moim zdaniem, nie określi się jasno na początku. Ale warto tę pracę wykonać – zaznaczył Władysław Kosiniak-Kamysz.
Prymas Polski abp Wojciech Polak podkreślił, że konieczne jest zrozumienie, iż nie może być mowy o likwidacji Funduszu Kościelnego, ale o jego przekształceniu w nowy system i strona kościelna sygnalizowała to już podczas rozmów w latach 2012-2013. Mowa jest o przekształceniu FK tym bardziej, że nadal obowiązuje ustawa z 1950 r., która utworzyła Fundusz Kościelny finansowany z dochodów przejętych przez państwo i będących nadal w rękach państwa kościelnych nieruchomości ziemskich.
Prymas – odwołując się do wyliczeń ks. prof. Dariusza Walencika, przypomniał, iż około 62 tys. ha nieruchomości kościelnych pozostaje nadal w rękach państwa i zgodnie z ustawą powołującą Fundusz Kościelny jest podstawą jego finansowania. Tym samym państwo wciąż z tych nieruchomości czerpie zyski, które przekraczają z pewnością to, co rocznie jest przekazywane do budżetu Funduszu. Fundusz Kościelny wymaga zatem rzetelnego rozliczenia z tego, co zostało zwrócone i tego, co nadal pozostaje w rękach państwa.
Prymas oświadczył, że strona kościelna jest od pierwszych zapowiedzi premiera Donalda Tuska na temat Funduszu Kościelnego gotowa do podjęcia rozmów ze stroną rządową. Powinny się one odbywać na podstawie art. 22 Konkordatu. Episkopat już 13 marca 2024 r. ustanowił zespół ds. finansowania Kościoła przy Kościelnej Komisji Konkordatowej. – Jesteśmy w blokach startowych i czekamy na rozmowy – dodał.
W imieniu mniejszościowych Kościołów i związków wyznaniowych wypowiedział się dyrektor Polskiej Rady Ekumenicznej ks. dr Grzegorz Giemza. Jego zdaniem, sprawa tych wspólnot jest o tyle trudna, iż nie można na chwil
Jest duże oczekiwanie, kiedy realnie zaczną się rozmowy i jakie będą propozycje, bo już 12 lat temu podczas rozmów w Kościołach była na ten temat duża dyskusja. Liczymy na to, że usiądziemy wspólnie do stołu, przedstawimy swoje argumenty i spróbujemy znaleźć dobre rozwiązanie – powiedział ks. Grzegorz Giemza.
Organizatorami konferencji „Relacje państwo-Kościół. Podstawowe zasady państwa prawa” była Katolicka Agencja Informacyjna, Wydział Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL oraz Sekretariat Konferencji Episkopatu Polski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.