Premier Malezji na szczycie muzułmańskim: „Islam przeżywa kryzys”
21 grudnia 2019 | 10:57 | kg (KAI/AsiaNews) | Kuala Lumpur Ⓒ Ⓟ
Muzułmanie, ich religia i ich kraje „znajdują się obecnie w stanie kryzysu” – powiedział premier Malezji Mahathir Mohamad, otwierając 19 grudnia spotkanie na szczycie państw islamskich w stolicy kraju – Kuala Lumpur. Wymienił takie niekorzystne, jego zdaniem, zjawiska, jak m.in. dżihad, rządy dyktatorskie i neokolonializm. W obradach, przebiegających pod hasłem „Rola rozwoju w osiągnięciu suwerenności narodowej”, bierze udział 450 delegatów z 56 krajów, w tym przywódcy państw, eksperci, intelektualiści, politycy, przedstawiciele sektora prywatnego i inni.
Spotkanie wywołało niezadowolenie Arabii Saudyjskiej, która widzi w nim zagrożenie dla wpływów Organizacji Współpracy Islamskiej (OIC), zdominowanej właśnie przez ten kraj. W jej skład wchodzi obecnie 57 państw i jest ona postrzegana jako zbiorowy głos świata muzułmańskiego. Dodatkowo niezadowolenie Rijadu wywołała obecność na szczycie przywódców Iranu, Kataru i Turcji – głównych jego konkurentów regionalnych.
W pierwszym dniu obrad, które kończą się dzisiaj, przemawiali prezydent Iranu Hassan Rouhani, szejk Kataru Tamim bin Hamad at-Thani i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan. Do stolicy Malezji nie przybył natomiast, mimo zaproszenia, saudyjski król Salman bin Abdulaziz as-Saud, zabrakło również premiera Pakistanu i prezydenta Indonezji.
Otwierając posiedzenie, 94-letni premier Malezji stwierdził z ubolewaniem, że „wszędzie jesteśmy świadkami zniszczonych krajów muzułmańskich, ich obywateli zmuszonych do ucieczki i szukania schronienia w krajach nieislamskich”. Podkreślił, że „bratobójcze konflikty, wojny domowe, upadające rządy i wiele innych katastrof” nadal nękają kraje muzułmańskie i islam, „bez jakiegokolwiek poważnego wysiłku na rzecz ich zakończenia, zmniejszenia lub rehabilitacji religii”. „Dziś straciliśmy szacunek świata. Nie jesteśmy już źródłem wiedzy ani wzorem cywilizacji ludzkiej” – skarżył się mówca.
Wskazał, że nasilająca się islamofobia, na którą skarżą się muzułmanie, wynika częściowo z postawy tych, którzy są gotowi umrzeć, aby chronić religię. Te „nie do zaakceptowania akty terroru” pogorszyły jedynie globalny wizerunek islamu – ubolewał szef rządu malezyjskiego. Przyznał, że „możemy nawet pochwalać stosowanie dżihadu, ale wynikiem tego jest powszechny ucisk muzułmanów”. „Zostaliśmy wypędzeni ze swych własnych krajów, zmuszeni do szukania azylu, jesteśmy uciskani i potępiani. Wywołaliśmy taki strach przed islamem, że zrodziło to islamofobię” – powiedział na zakończenie premier Mahathir.
Organizacja Współpracy Islamskiej powstała w stolicy Maroka – Rabacie 25 września 1969 r. (według kalendarza muzułmańskiego – 12. dnia miesiąca radżab 1389 r. Hidżry) jako Organizacja Konferencji Islamskiej, na zjeździe przywódców państw muzułmańskich, zwołanym po podpaleniu meczetu Al-Aksa w Jerozolimie (21 sierpnia tegoż roku). Obecną nazwę nosi od 2011; dziś zrzesza 57 krajów (w tym 6 byłych republik radzieckich), w których islam jest religią państwową lub przeważającą albo w których wyznaje go znaczna część miejscowej ludności.
Ta organizacja międzyrządowa, mająca od 1975 status organizacji reprezentowanej przy ONZ, stawia sobie za cel m.in. obronę honoru, godności i wiary, wzmacnianie solidarności państw i narodów muzułmańskich, zacieśnianie współpracy między nimi na płaszczyźnie religijnej, politycznej, gospodarczej, kulturalnej czy naukowej oraz zwalczanie rasizmu i wszelkich form kolonializmu.
W marcu 1970 r. (1390 r. Hidżry) w Dżiddzie w Arabii Saudyjskiej odbyła się I islamska konferencja ministrów spraw zagranicznych, która powołała stały sekretariat generalny w celu zapewnienia łączności między krajami członkowskimi i koordynowania ich działań. Mieści się on właśnie w tym mieście, przy czym – według samych członków OIC – jest to traktowane jako miejsce tymczasowe do czasu wyzwolenia „spod władzy syjonistów” Jerozolimy, która ma być stałą siedzibą Sekretariatu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.