Abp Welby podejmuje wyrzeczenia na rzecz klimatu

Prymas Kościoła anglikańskiego podejmuje osobiste wyrzeczenia na rzecz zapobiegania zmianom klimatu. Abp Justin Welby poinformował o tym w rozmowie z czwartym programem radia BBC.

Anglikański arcybiskup Canterbury przyznał, że zmienił swe nawyki, by żyć w sposób bardziej zrównoważony. Przede wszystkim ograniczył podróże, zrezygnował ze służbowego samochodu z silnikiem Diesla, je mniej mięsa, segreguje odpady. Dodał, że oprócz dbania o planetę, przynosi mu to korzyści zdrowotne i finansowe.

We wtorek 7 września abp Welby wraz z papieżem Franciszkiem i prawosławnym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem opublikował wspólne przesłanie o ochronie stworzenia. Przede oenzetowskim szczytem klimatycznym, jaki odbędzie się w listopadzie w Glasgow, stwierdzili, że Ziemia znajduje się w momencie krytycznym. Podkreślili pilną potrzebę zachowania równowagi ekologicznej oraz wskazali na jej wpływ na poziom światowego ubóstwa. Zaapelowali także do światowych przywódców o globalną współpracę w ratowaniu Ziemi.

Anglikański prymas wyjaśnił, że kluczowe sformułowanie z przesłania, „Wybierz życie”, zostało zaczerpnięte z biblijnej Księgi Powtórzonego Prawa. Jego zdaniem ochrona stworzenia to nic innego jak wybór między życiem i śmiercią, a ponadto „większość ludzi” te działania popiera, nie są one podejmowane „wbrew opinii publicznej”. Przypomniał też, że Kościół Anglii zobowiązał się, iż do 2030 roku doprowadzi do zerowej emisji dwutlenku węgla w swoich parafiach.

Jednocześnie abp Welby, który w przeszłości pracował w branży naftowej, wyjaśnił, że Kościół nie rezygnuje z inwestowania w przedsiębiorstwa produkujące paliwa kopalne. – Chrześcijanie wierzą w nawrócenie. Chcemy, by firmy zmieniły swe zachowanie – wskazał hierarcha, dodając, że przestano inwestować jedynie w węgiel.