Remigiusz Korejwo i Jan Holoubek odebrali Nagrodę Orła Jana Karskiego
01 września 2021 | 06:53 | tom (KAI) | Warszawa Ⓒ Ⓟ
We wtorek 31 sierpnia w Warszawie odbyła się uroczystość wręczenia Nagrody Orła Jana Karskiego dla Remigiusza Korejwo i Jan Holoubka. Obaj otrzymali ją za „odwagę walki z niesprawiedliwością i obnażanie jej mechanizmów a raczej za odwagę walki z wymiarem niesprawiedliwości”.
Waldemar Piasecki, przewodniczący Towarzystwa Jana Karskiego zaznaczył, że Remigiusz Korejwo i Jan Holoubek otrzymali Nagrodę za odwagę walki z niesprawiedliwością a raczej za odwagę walki z wymiarem niesprawiedliwości.” „Remigiusz Korejwo, który ukazał zło jakie uczyniono Tomaszowi Komendzie i w toku śledczym i procesowym doprowadził do jego uniewinnienia i wypuszczenia na wolność po 18 latach więzienia” – przypomniał. Nawiązał do wypowiedź Jana Holoubka, który powiedział jednym z wywiadów, że cały czas odwołujemysię do sześcioletniej okupacji Polski w czasie II wojny światowej i cierpień całego narodu to w tym kontekście, historii życia, Tomasz Komenda przeżył trzy okupacje. „Na szczęście zatriumfowała sprawiedliwość i to uhonorowała kapituła Nagrody” – zaznaczył.
Przypomniał słowa jednego z członków Kapituły Nagrody ojca redaktora Adama Bonieckiego, który napisał w uzasadnieniu jej przyznania: „Orzeł za film sprawiedliwie się należy. Nie za to, jednak, że to świetny film, bo za to są inne nagrody. Ale za odwagę i mistrzowskie obnażenie niesprawiedliwości działających jej mechanizmów. Po prostu poziom artystyczny dorównał wyzwaniu moralnemu. Gdyby film był kiepski, mielibyśmy kłopot. Nie mamy go”.
„Remigiusz Korejwo doprowadził do wypuszczenia z więzienia Tomka Komendy a Jan Holoubek zrobił o tym doskonały film. Jestem przekonany, że Orły Jana Karskiego lecą w godne ręce” – stwierdził Waldemar Piasecki.
Obecny na gali bp Rafał Markowski pogratulował laureatom w imieniu kard. Kazimierza Nycza, metropolity warszawskiego i swoim. W osobistej krótkiej refleksji wyznał, że osobę Jana Karskiego, niezwykłego bohatera II wojny światowej, szczególnie w ujawnianiu światu tragedii Żydów, przybliżył mu jego ojciec żołnierz Armii Krajowej i więzień sowieckich łagrów. Wspomniał też, że gdy został przewodniczącym komitetu KEP ds. dialogu z judaizmem to przemawiając cztery lata temu w Jedwabnem w imieniu Kościoła przepraszał za to co się tam stało i uczynił to m. in. z myślą o Janie Karskim, który tak wiele zrobił w życiu, aby walczyć o zaprzestanie wielkiej tragedii Shoa. „Cieszę się, że dzisiaj mamy następców Jana Karskiego, którzy tak jak on walczą o godność drugiego człowieka. Walczą z niesprawiedliwością, która tę godność niszczy i dlatego składam wielkie wyrazy uznania dla tegorocznych laureatów” – powiedział bp Markowski.
Laureaci otrzymali pamiątkowe dyplomu i statuetki orłów.
Dziękując Remigiusz Korejwo przypomniał, że doprowadzenie do uniewinnienia i uwolnienia Tomasza Komendy to zasługa wielu osób, prokuratorów, policjantów oraz dużej części społeczeństwa i wielu mediów. Podkreślił, że w całej otaczającej nas rzeczywistości najważniejszy jest człowiek. „Niestety przyszło nam żyć w takich czasach, żeby być odważnym to nie trzeba być uczciwym, ale jednak jeśli chce się być uczciwym trzeba być odważnym” – zaznaczył.
Jan Holoubek dziękując za Nagrodę powiedział, że jest to dla niego wielki zaszczyt i honor. Podkreślił, że Jan Karski to człowiek, który poświęcił życie prawdzie i ryzykował życiem, by ocalić prześladowanych. Wskazał na to co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej i migrantów przebywających w nieludzkich warunkach. Powiedział, że gdyby żył Jan Karski dzisiaj byłby zszokowany tym, co się tam dzieje i tym że polskie władze państwowe nie reagują. „Myślę, że gdyby Jan Karski żył dzisiaj to stałby po stronie ludzi za drutami” – zaznaczył Jan Holoubek.
Waldemar Piasecki przypomniał, że trzecim, tegorocznym laureatem Nagrody Ponadto trzecim laureatem Nagrody jest społeczność włoskiej wyspy Lampedusa prowadzonej przez jej Burmistrza Salvatore Martello za „bohaterstwo i determinację pomocy uchodźcom, na których śmierć i cierpienie współczesny świat, w tym społeczność europejska faryzejsko odwraca swój wzrok. Dziełu moralnemu i religijnemu ludu Lampedusy wiernie towarzyszy papież Franciszek wyrażający z nim jedność podczas kolejnych wizyt i nabożeństw na Lampedusie odprawianych oraz poprzez kolejne oświadczenia w sprawie traktowania uchodźców. Tak jak Jan Karski ze wszystkich sił starał się powstrzymać zbrodnię dokonywaną na narodzie żydowskim szukającym ratunku, gdzie tylko było możliwe, tak społeczność Lampedusy ratuje dziś uchodzących od głodu, prześladowania i bezpośredniego zagrożenie życia. Lampedusa jest wyrzutem sumienia współczesnej cywilizacji, który powinien ją prześladować”.
Wręczenie Nagrody odbędzie się we wrześniu na Lampedusie.
Laureatów Nagrody tradycyjnie ogłoszono w dniu urodzin i imienin Jana Karskiego, 24 czerwca br. Przyznała ją Kapituła Nagrody z udziałem m.in.: arcybiskupa Alfonsa Nossola, arcybiskupa Grzegorza Rysia, księdza profesora Andrzeja Szostka, rabina profesora Abrahama Skórki, Abrahama Foxmana, ojca redaktora Adama Bonieckiego, ojca Ludwika Wiśniewskiego, byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, profesora Juliana Kornhausera, oraz rodziny Jana Karskiego reprezentowanej przez jego bratanicę i córkę chrzestną dr. Wiesławę Kozielewską.
Waldemar Piasecki przypomniał, że nie jest to nagroda imienia Jana Karskiego, ale nagroda ustanowiona przez samego jej patrona a kapitułą Nagrody są jej laureaci. Była to już 22 edycja Nagrody Orłów Jana Karskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.