Szukana fraza: Abp Jacques Behnan Hindo
Żadna wojna nie jest święta – abp Jacques Behnan Hindo
– Słyszałem, że wysocy przedstawiciele Patriarchatu Moskiewskiego pobłogosławili rosyjskie operacje wojskowe przeciwko milicjom dżihadystów działającym w Syrii jako „świętą wojnę”.
Abp Hindo: za konflikt turecko-syryjski zapłacą chrześcijanie
Jak zawsze w takich przypadkach, każdy ma swój własny interes do załatwienia. Ale ostatecznie to my chrześcijanie poniesiemy największe konsekwencje. Boję się, że ten turecki atak przyniesie nowy, ogromny exodus chrześcijan. Zwrócił na to uwagę emerytowany arcybiskup syryjsko-katolicki archidiecezji Hassaké-Nissibi w kurdyjskim rejonie Syrii, odnosząc się do inwazji Turcji na ten kraj.
Abp J. Hindo obawia się, że słowa papieża będą zachętą do większej emigracji
Syryjskokatolicki arcybiskup Hassaké-Nisibi Jacques Behnan Hindo obawia się negatywnych i nieprzemyślanych do końca skutków niedzielnego apelu Franciszka w sprawie otwarcia przed uchodźcami europejskich parafii i klasztorów.
Chrześcijanie obawiają się Genewy 2
22 stycznia mają się rozpocząć w Genewie rokowania na temat przyszłości Syrii. Wciąż nie jest jasne, kto weźmie udział w tym spotkaniu i jaki będzie jego finał. Wyników rokowań obawiają się chrześcijanie. Zwraca na to uwagę syrokatolicki abp Jacques Behnan Hindo.
Syryjski biskup: Ameryka i Rosja grają Syrią
Według syrokatolickiego ordynariusza diecezji Hassakè-Nisibi w Syrii protesty polityków amerykańskich, w tym senatora Johna McCaina, przeciw bombardowaniu przez Rosjan pozycji antyasadowskich rebeliantów, są cyniczne i nie mają na celu rozwiązania kryzysy syryjskiego.
Świadectwo ocalonej jemeńskiej misjonarki
Islamscy terroryści wiedzieli, ile sióstr pracuje w domu opieki w Adenie i jeszcze długo po masakrze szukali misjonarki, której udało się ukryć. Zamordowali cztery z nich i 12 współpracowników zakonnic. Całkowicie splądrowali kaplicę klasztorną, niszcząc figurę Matki Bożej, krzyż, tabernakulum oraz Biblię. Ten wstrząsający obraz ataku wyłania się ze świadectwa jedynej misjonarki miłości s. Sally, która przeżyła zamach na ich placówkę 4 marca br. Jej opowieść potwierdza, że nie były one przypadkowymi ofiarami, ale celem.