Drukuj Powrót do artykułu

„Skarby polańskiego kościoła św. Mikołaja” – wystawa dziedzictwa artystycznego parafii

13 kwietnia 2025 | 11:35 | rk | Polanka Wielka Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. diecezja.bielsko.pl

W drewnianym kościele św. Mikołaja w Polance Wielkiej otwarto wystawę prezentującą bogactwo artystycznego dziedzictwa miejscowej parafii. Wystawa zbiega się z obchodami 700-lecia parafii, której powstanie datowane jest na rok 1325, kiedy to miejscowa wspólnota po raz pierwszy została wzmiankowana w tzw. spisie świętopietrza – dokumencie opisującym parafie ówczesnej diecezji krakowskiej.

Jak zauważył ks. dr Szymon Tracz, dyrektor Beskidzkiego Muzeum Rozproszonego Diecezji Bielsko-Żywieckiej i pomysłodawca wystawy, jubileusz sędziwej wspólnoty parafialnej był specjalną okazją, by „spotkać się tutaj i teraz, aby zobaczyć to dziedzictwo artystyczne, choćby tylko w próbce”.

Na wystawie zaprezentowano najlepiej zachowane obiekty, które nie tylko mają wysoką wartość artystyczną, ale też opowiadają fascynującą historię samej Polanki Wielkiej. „Myślę, że wiele rzeczy będzie znanych, ale nawet ci, którzy już widzieli tę ekspozycję, są zaskoczeni, że takie skarby mamy tutaj, na miejscu” – zaznaczył podczas otwarcia ks. Tracz.

Jednym z najważniejszych elementów wystawy jest imponująca kolekcja XVII-wiecznych szat liturgicznych, świadcząca o duchowym i materialnym rozkwicie parafii w tamtym czasie. Wśród nich prawdziwym ewenementem jest ornat uszyty z tkaniny perskiej – niezwykle rzadkiej w polskich zbiorach. Ten wyjątkowy zestaw obejmuje także stułę, manipularz, welon kielichowy oraz bursę na korporał – wszystkie wykonane z tej samej luksusowej tkaniny. Podobny ornat znajduje się jedynie w zbiorach Bazyliki Mariackiej w Krakowie, a poza tym – jak wyjaśnił ks. Tracz – zachowały się co najwyżej niewielkie fragmenty takich tkanin.

Zdaniem historyka sztuki, pochodzenie materiału wskazuje na kontakty handlowe z Ormianami w Krakowie, którzy sprowadzali perskie tkaniny oraz kobierce, wykorzystywane potem do szycia szat liturgicznych, dekoracji dworów i wystroju kościołów. „To fascynujące świadectwo ówczesnej otwartości kulturowej i zamożności wspólnoty parafialnej” – stwierdził.

Inny niezwykły zabytek to ornat uszyty z połączenia dwóch włoskich tkanin – lampasu z połowy XVI wieku oraz materiału z około 1640 roku. „Dzięki zachowanej strukturze i detalom można dziś podziwiać nie tylko mistrzostwo rzemieślników, ale też śledzić ewolucję wzornictwa – od motywu granatu po stylizowane kompozycje roślinne, typowe dla renesansu i baroku” – wytłumaczył kapłan.

Ważne miejsce na wystawie zajmuje również baldachim procesyjny – najstarszy zachowany w całości tego typu obiekt w Polsce, datowany na okres sprzed 1663 roku. Jak sprecyzował dyrektor MuRo, tkanina baldachimu, mimo upływu wieków i zniszczeń, została starannie zakonserwowana. Jego dach wykonano z półwełnianej tkaniny włoskiej, zdobionej haftem o motywach roślinno-owocowych. Niezwykle cenne są także zachowane elementy ozdobne – chwosty z charakterystyczną plecionką wskazującą na możliwe wpływy tureckie. Wszystko to świadczy o wysokim poziomie artystycznym i unikatowości obiektu.

Ks. Tracz, dla porównania, zestawił też inne tkaniny z regionu, m.in. kapy z XVI i XVII wieku z Polanki i Starej Wsi, wykonane z podobnych adamaszków, najpewniej pochodzących z Florencji lub Genui. Ich zbliżony wzór i czas powstania świadczą o wspólnym źródle zakupu. Dowodzi to, że Polanka Wielka była wówczas ważnym ogniwem w szerszej sieci wymiany artystycznej i handlowej.

Na ekspozycji znalazły się także inne cenne eksponaty: czerwona kapa procesyjna z aksamitu włoskiego z XVII wieku, różowy ornat z XVII wieku, dekorowany modnym w tamtym czasie tulipanem, oraz zielony – z włoskiej lub francuskiej tkaniny, przeszyty w okresie międzywojennym. Motyw tulipana – jak przypomniał ks. Tracz – stał się w XVII wieku symbolem luksusu i był wręcz przedmiotem „tulipomanii” w Europie.

Ekspozycja odsłania zapomniane wątki lokalnej historii, pokazując, jak szeroki był krąg kulturowych i artystycznych wpływów, które docierały do Polanki Wielkiej.

Obok tkanin na wystawie zaprezentowano złotnictwo oraz wyjątkowej klasy starodruki liturgiczne z pocz. XVII wieku – w przepięknych oprawach późnorenesansowych – oraz księgi późniejsze.

Wszystkie te przedmioty wymagają konserwacji. „Ornaty prezentują się pięknie, ale trzeba mieć świadomość, że po profesjonalnej konserwacji mogłyby rozbłysnąć jeszcze pełniejszym blaskiem. To duże wyzwanie dla nas wszystkich – i coś, co warto będzie z czasem przeprowadzić. Im szybciej, tym lepiej” – zachęcił.

Uroczystego otwarcia wystawy, mieszczącej się w części podwieżowej drewnianego kościółka, dokonali 12 kwietnia br.: proboszcz parafii w Polance Wielkiej ks. Mieczysław Piela, emerytowany proboszcz i budowniczy nowego kościoła w Polance Wielkiej ks. Tadeusz Porzycki oraz wójt gminy Grzegorz Gałgan.

Drewniana świątynia w Polance Wielkiej jest częścią Beskidzkiego Muzeum Rozproszonego Diecezji Bielsko-Żywieckiej (MuRo).

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.